"Zobaczyliśmy wyrwę rzędu 40 metrów szerokości". Walka o Nysę trwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Nysa walczy z falą powodziową
Nysa walczy z falą powodziowąTVN24
wideo 2/15
Nysa walczy z falą powodziowąTVN24

Powódź w Polsce trwa. Około dwóch tysięcy mieszkańców Nysy walczyło ramię w ramię ze służbami o to, by ich miasto nie zostało zalane. Do późnej nocy umacniali workami z piaskiem, a nawet kostką brukową wał przy moście Kościuszki. Akcja przyniosła pożądany skutek - udało się załatać uszkodzony wał. Służby pracują jednak dalej, a sytuacja nie jest opanowana - przy tamie Jeziora Nyskiego pojawiła się bowiem dziura na szerokość 40 metrów.

Jak poinformował we wtorek rano Dariusz Pryga z Komendy Powiatowej PSP w Nysie, udało się załatać uszkodzony wał na Nysie Kłodzkiej przy ulicy Wyspiańskiego. - Teraz walczymy z dziurą w wale tuż przy tamie Jeziora Nyskiego - przekazał. Dodał, że naprawa uszkodzeń przy tamie Jeziora Nyskiego odbywa się z pomocą śmigłowców oraz przy użyciu worków z piaskiem.

- Pod koniec prac nad załataniem pierwszej wyrwy udaliśmy się wraz z komendantem celem sprawdzenia całego ciągu w biegu rzeki Nysa Kłodzka. Niestety, tam zobaczyliśmy wyrwę rzędu 40 metrów szerokości. Nie pozostało nic innego, jak tylko skierować szybko śmigłowce wojskowe i duże siły do ładowania worków z piaskiem - mówił kapitan Pryga w rozmowie z Piotrem Borowskim z TVN24.

Przyznał, że służby otrzymały ogromne wsparcie. - Otrzymaliśmy niesamowite wsparcie z Polski pod każdym względem. Zresztą państwo w telewizji widzieliście, ilu ludzi przychodziło bezinteresownie pomóc, ładować te worki z piaskiem. Pokazaliśmy wszyscy, że potrafimy się zmobilizować - powiedział.

Kapitan Pyrga mówił też, że strażacy pracują niestrudzenie od kilku dni. - Postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Naprawdę wielu z nas już nie śpi kilka dni, z jakąś minimalną przerwą, ale wiemy, że warto jest po prostu się poświęcić, żeby ratować to miasto. Odbudowanie tego wszystkiego to niestety nie jest jeden dzień. Wiemy, jaki woda niesie ze sobą żywioł - dodał.

Nysa. Udało się załatać jedną wyrwę, jest druga, 17.09, godz. 8.40
Nysa. Udało się załatać jedną wyrwę, jest druga, 17.09, godz. 8.40TVN24

Nocna walka o Nysę

W nocy w umacnianiu wału pomagali mieszkańcy Nysy. Reporter TVN24 Piotr Borowski przekazał po godz. 6, że walka mieszkańców, aby zabezpieczyć wały w Nysie skończyła się dopiero około 1-2 w nocy. Na apel miasta odpowiedziało dwa tysiące osób, które pomagały strażakom i policjantom w umacnianiu wałów. Za zaangażowanie i heroiczną walkę podziękował burmistrz miasta.

Mieszkańcy Nysy pomagali służbom w umacnianiu wałów. Relacja Piotra Borowskiego, 17.09, godz. 6
Mieszkańcy Nysy pomagali służbom w umacnianiu wałów. Relacja Piotra Borowskiego, 17.09, godz. 6

Jak informował oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Łukasz Nowak około północy do Nysy przyleciały dwa wojskowe śmigłowce - w miejsce uszkodzenia wału przeciwpowodziowego zrzucały tak zwane big bagi, w których może zmieścić się nawet tona materiału.

Apel do mieszkańców

W poniedziałek o godzinie 20 na profilu Miasto i Gmina Nysa w mediach społecznościowych pojawił się komunikat: "Drodzy Mieszkańcy, o godz. 20.30 zaczynamy akcję wzmacniania wałów rzeki przy moście Kościuszki. Mamy potwierdzenie, że zrzut wody nie zostanie zwiększony. W związku z powyższym wszelkimi siłami ratujemy wał rzeki. Prosimy o ostrożność i zachowanie odległości".

Do mieszkańców już wcześniej zwrócił się ich burmistrz. "Konieczna EWAKUACJA! Mieszkańcy Nysy! Grozi nam przerwanie wału rzeki przy ulicy Wyspiańskiego! Trzymajmy się razem!" - napisał na swoim profilu burmistrz Kordian Kolbiarz.

W kolejnym wpisie poinformował, że od godziny 17 do 20 Wody Polskie zmniejszą zrzut wody z tamy.

"Jeszcze będą akcje, by załatać tę dziurę przez wojsko, natomiast sytuacja może potoczyć się w najgorszą stronę, czyli przebicie wału przy ulicy Wyspiańskiego i fala pójdzie w kierunku miasta. Bardzo proszę, jeśli możecie, ewakuujcie swój dobytek, siebie, swoich bliskich. Warto natychmiast wejść na najwyższą kondygnację budynku, bo fala może być kilkumetrowa. To oznacza, że będziemy mieli zalane całe miasto" - poinformował burmistrz Nysy.

Nysa, ul. JagiellońskaTVN24
Akcja ratowania wału na rzece w Nysie
Akcja ratowania wału na rzece w NysieAleksandra Fitas, Starostwo Powiatowe w Nysie

Poprosił jednocześnie o zachowanie spokoju. "Być może wał zostanie uratowany. Za chwilę ruszą śmigłowce wojskowe i straży pożarnej i może uda się dziurę załatać. Ryzyko jest zbyt duże, żebyśmy o tym nie wspomnieli i dlatego ogłaszam stan ewakuacji" - stwierdził Kolbiarz.

Prosimy o śledzenie komunikatów od służb! (...) Bądźmy odpowiedzialni i przygotowani na taką ewentualność. Zalecamy spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy już teraz, abyśmy mogli reagować, gdy zajdzie taka potrzeba.

Walka o miasto i dobytek. "Ci ludzie są zdeterminowani, żeby tę walkę wygrać"

Po godzinie 21 akcję umacniania wałów w Nysie relacjonowali reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski i reporterka TVN24 Małgorzata Marczok.

- To jest z jednej strony przerażające, a z drugiej budujące. Wydaje się, że ta akcja tutaj będzie trwała przez całą noc. To jest walka o własne miasto, własny dobytek, własną przyszłość. Ci ludzie są zdeterminowani, żeby tę walkę wygrać - mówił Bojanowski.

Żołnierze i mieszkańcy walczą o przetrwanie wału w Nysie. Relacja Wojciecha Bojanowskiego
Żołnierze walczą o przetrwanie wału w Nysie. Relacja Wojciecha Bojanowskiego TVN24

Małgorzata Marczok dodała, że w mieście trwa "walka z czasem", a wśród mieszkańców panuje wiara w to, że uda się umocnić wały i ocalić Nysę przed wielką wodą. - Z całą pewnością w Nysie nie będzie to spokojna noc - zaznaczyła.

W Nysie "trwa walka z czasem", sytuacja pogarsza się. Relacja Małgorzaty Marczok
W Nysie "trwa walka z czasem", sytuacja pogarsza się. Relacja Małgorzaty MarczokTVN24

"Jeżeli jest decyzja ewakuacji, to sprawa musi być na tyle poważna, że należy tak zrobić"

- Zostały wyznaczone punkty ewakuacyjne, między innymi Hala Nysa przy ulicy Sudeckiej - mówił rzecznik prasowy KWP w Opolu podkom. Dariusz Świątczak. Dodał, że mieszkańcy Nysy mogą pamiętać powódź z 1997 roku i "każdy wie, gdzie powinien się udać". Prosił, by mieszkańcy "nie wdawali się w niepotrzebne dyskusje, dlatego że jeżeli jest decyzja o ewakuacji, to sprawa musi być na tyle poważna, że należy tak zrobić".

Sytuacja wokół Nysy w woj. opolskim (poniedziałek 16.09 po godz. 16.)Aleksandra Fitas, Starostwo Powiatowe w Nysie

Rzecznik poinformował, że wały poniżej tamy cały czas są umacniane. Trwa także praca na zbiornikach retencyjnych na Jeziorze Nyskim i Otmuchowskim. Podkreślił, że na Opolszczyźnie nie ma nowych ofiar śmiertelnych.

Na stronie nyskiego starostwa zostały opublikowane numery telefonów w sprawie informacji odnośnie miejsc i kierunków ewakuacji, których udzieli dyżurny policji: 47 86 352 03, 47 86 352 04.

Nysa, ul. JagiellońskaTVN24

ZOBACZ TAKŻE: W niedzielę woda wdarła się do szpitala w Nysie. 

Podczas poniedziałkowego posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska we Wrocławiu prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska poinformowała, że doszło do "rozmycia wału na prawym brzegu" Nysy Kłodzkiej poniżej jazu. - Jest konieczność pilnego zabezpieczenia tego rozmycia '(...) helikopter będzie zrzucał big bagi z piaskiem - powiedziała Kopczyńska. Dodała, że konieczne jest zmniejszenie zrzutu wody z pobliskiego zbiornika, aby ułatwić ewakuację. 

Śmigłowiec Straży Granicznej dostarcza worki z piaskiem
Śmigłowiec Straży Granicznej dostarcza worki z piaskiemStraż Graniczna

Próbują przeczekać najgorsze na wiadukcie

W Nysie na wiadukcie w ciągu ulicy Piłsudskiego po południu stanęły sznury samochodów. Wiadukt wznosi się nad miastem, gdzie w niedzielę ulice zamieniły się w rwące potoki. Mieszkańcy parkują auta na wiadukcie, zabezpieczając je w ten sposób przed kolejną falą.

Sznur samochodów na wiadukcie w Nysie
Sznur samochodów na wiadukcie w NysieTVN24

- Stanęliśmy tu, bo nie mamy rodziny ani nikogo bliskiego, no i koczujemy. Mamy tu psa i siedzimy. I czekamy na jakiś kontakt, na jakąś wiadomość w ogóle. Są numery, na które można zadzwonić, ale nikt nie podnosi, ciągle zajęte, poczta głosowa - opowiedziała dziennikarzom TVN24 pani Ewa, która dwie godziny wcześniej ewakuowała się z mężem i psem z osiedla Dolna Wieś (jeszcze przed apelem burmistrza - red.). - Od soboty mamy wodę w mieszkaniu, cały parter jest zalany. Dzisiaj trochę opadła, zaczęliśmy sprzątać, a tu nagle informacja, żeby uciekać, bo idzie fala na osiem metrów.

Sznur pozostawionych aut na wiadukcie w NysieMaja Podemska-Smolińska/TVN24

Mają piętrowy dom i co mogli, to wynieśli na piętro. Ale lodówki nie dali rady. Przed wyjazdem wrzucili do bagażnika chleb, konserwy i wodę pitną.

Mieszkańcy Nysy parkują na wiadukcie z obawy przed wodą
Mieszkańcy Nysy parkują na wiadukcie z obawy przed wodąTVN24

Przeżyli powódź w 1997 roku. - Teraz jest gorzej niż wtedy - twierdzą.

Trwa walka o to, by wielka woda nie wlała się na ulice NysyStraż Graniczna
Tak w poniedziałek, 16 września, wyglądało ujście Nysy Kłodzkiej do Odry
Tak w poniedziałek, 16 września, wyglądało ujście Nysy Kłodzkiej do OdryTVN24

Autorka/Autor:mag/gp, adso

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Czeska straż pożarna opublikowała film z akcji, podczas której strażacy uratowali trójkę dzieci z wezbranej wody. Służby podkreśliły, że nieletni trzymali się "jedynie gałęzi drzewa". "Zastanawiacie się, w jaki sposób możecie pomóc w tych trudnych dniach? Postępujcie zgodnie z naszymi instrukcjami i nie ryzykujcie" - zaapelowali strażacy na portalu X.

Troje dzieci trzymało się "jedynie gałęzi drzewa". Nagranie z akcji ratowniczej

Troje dzieci trzymało się "jedynie gałęzi drzewa". Nagranie z akcji ratowniczej

Źródło:
tvn24.pl, CNN Prima News, PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje niebezpiecznie wysoki. Najtrudniejsza sytuacja jest w województwie dolnośląskim, gdzie najwięcej stanów alarmowych jest przekroczonych na Odrze i Nysie Kłodzkiej. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Trudna sytuacja na rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Trudna sytuacja na rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Do zbiornika Mietków, należącego do Wód Polskich, nastąpił nieprognozowany nagły zrzut wody ze zbiornika, którego administratorem jest elektrownia wodna należąca do spółki Tauron - powiedziała podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" Joanna Kopczyńska. Dodała, że "ta woda idzie" na wrocławskie osiedle Marszowice. Premier Donald Tusk ocenił, że informacja "jest szokująca".

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

Źródło:
PAP

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyznom zatrzymanym po tragicznym wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Śledczy wnioskują o tymczasowy areszt dla całej trójki. Trwają poszukiwania ostatniej osoby z auta, które w ogromną prędkością wjechało w samochód, którym podróżowała rodzina.

Zarzuty dla trzech mężczyzn po tragicznym wypadku. Czwarty wciąż na wolności

Zarzuty dla trzech mężczyzn po tragicznym wypadku. Czwarty wciąż na wolności

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poziom wody w Wiśle powoli się stabilizuje. Choć w górnym biegu rzeki nadal przekroczone są stany ostrzegawcze i alarmowe, to pojawiają się pierwsze spadki. Fala wezbraniowa znajduje się obecnie w okolicach Sandomierza.

Co z falą kulminacyjną na Wiśle? Prognozy

Co z falą kulminacyjną na Wiśle? Prognozy

Źródło:
PAP, IMGW

Po opadnięciu wody po fali powodziowej w Kłodzku (woj. dolnośląskie) centrum miasta jest w opłakanym stanie - zniszczone drogi, powalone drzewa oraz opustoszałe budynki. Trwa drugi dzień sprzątania. Poziom Nysy Kłodzkiej w Kłodzku sukcesywnie opada. 

Kłodzko. Hałdy błota w świetle dnia

Kłodzko. Hałdy błota w świetle dnia

Źródło:
tvn24.pl

"Właśnie po to Fundusz Sprawiedliwości wspierał ochotnicze straże pożarne", "dzięki moim decyzjom Fundusz sfinansował sprzęt dla strażaków" - tak politycy Suwerennej Polski podkreślają swój udział w finansowaniu ochotniczych straży pożarnych, które niosą pomoc powodzianom. Tylko że opozycja wprowadza opinię publiczną w błąd, jednocześnie próbując przykryć rzeczywiste zarzuty dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wyjaśniamy.

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Koszty dla samego PZU po powodzi mogą wynieść kilkaset milionów złotych, raczej ponad 500 milionów - mówił Pulsowi Biznesu Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM. Część strat poniesionych przez spółkę mają pokryć reasekuratorzy.

Koszty powodzi dla największego ubezpieczyciela. Pierwsze szacunki

Koszty powodzi dla największego ubezpieczyciela. Pierwsze szacunki

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kolejny dzień walki z żywiołem na południowym zachodzie Polski. Wczoraj bezwzględna ewakuacja została wcześniej ogłoszona w dolnej części Paczkowa, dolnej części Kozielna i dolnej części Starego Paczkowa. Doszło do niej po uszkodzeniu zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej. Z samolotu zniszczenia relacjonowała reporterka TVN24 Marta Balukiewicz.

"Woda jest praktycznie wszędzie". Ogrom tragedii z samolotu

"Woda jest praktycznie wszędzie". Ogrom tragedii z samolotu

Źródło:
PAP, TVN24

Powódź w południowej i zachodniej Polsce może powstrzymać zbiornik Racibórz Dolny, który w niedzielę rano zaczął przejmować wodę z Odry. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podał, że do godziny 5 rano we wtorek zbiornik przyjął ok. 144 mln metrów sześciennych, co stanowi 78 procent jego pojemności. - Jego wypełnienie 78 procent jest dla nas bardzo dobrym sygnałem, bo do 100 procent jeszcze sporo mu brakuje i nie dopuścimy do takiej sytuacji - tłumaczy rzeczniczka RZGW w Gliwicach. Według wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka, na tym etapie zbiornik może przyjmować wodę i wpływać na bezpieczeństwo takich miast, jak Wrocław czy Opole.

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 78 procentach. "Najgorsze mamy już za sobą"

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 78 procentach. "Najgorsze mamy już za sobą"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/RMF

Gabriela Muskała udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcia przedstawiające skalę zniszczeń w Ołdrzychowicach Kłodzkich - miejscowości, w której się wychowała. Aktorka pokazała też, jak okolica ta wyglądała przed powodzią. Zaapelowała o pomoc dla mieszkańców zalanych terenów.  

Gabriela Muskała pokazała "widok z domu, w którym się wychowała"

Gabriela Muskała pokazała "widok z domu, w którym się wychowała"

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja pogodowa stabilizuje się, ale sytuacja hydrologiczna wciąż jest trudna. W wielu miejscach są przekroczone stany alarmowe i ostrzegawcze. Eksperci podkreślają, że największym zagrożeniem jest teraz przemieszczająca się fala kulminacyjna na Odrze.

Fala wezbraniowa "jest bardzo długa". Kiedy dotrze do Wrocławia

Fala wezbraniowa "jest bardzo długa". Kiedy dotrze do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Południowy zachód kraju mierzy się z dramatycznymi skutkami powodzi. Tam, gdzie woda opada, mogą pojawić się szabrownicy. Policja poinformowała, że na terenach dotkniętych klęską żywiołową otrzymała 12 takich zgłoszeń, z czego jedno potwierdzono.

Woda opada, pojawiają się szabrownicy. Napływają kolejne zgłoszenia

Woda opada, pojawiają się szabrownicy. Napływają kolejne zgłoszenia

Źródło:
PAP

We Wrocławiu obraduje sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska, ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef rządu zaapelował o uspójnienie komunikatów od hydrologów dotyczących zagrożenia powodziowego dla Wrocławia. Zaapelował też o zwracanie uwagi na pojawiające się sygnały o tragicznej sytuacji mieszkańców wielu miejscowości dotkniętych przez powódź. Kolejne powiaty zostały objęte stanem klęski żywiołowej.

Kolejne powiaty objęte stanem klęski żywiołowej

Kolejne powiaty objęte stanem klęski żywiołowej

Źródło:
tvn24.pl

Powodzie w Polsce pozostawiają za sobą ogrom zniszczeń w wielu miejscowościach. Tak właśnie jest w Lądku-Zdroju na Dolnym Śląsku. Na miejscu był reporter TVN24 Jan Piotrowski. - To była tak potężna siła uderzająca w miasto ze strony przerwanej zapory, że nie mieliśmy już czego ratować - relacjonował lokalny przedsiębiorca Borysław Zatoka. - Dowiedziałem się od przyjaciółki, że jej mama zginęła, nie opuszczając domu, nie dowierzając w taką falę powodziową - opowiedział.

"Nie mieliśmy żadnych szans". Zadziałała "potężna siła"

"Nie mieliśmy żadnych szans". Zadziałała "potężna siła"

Źródło:
TVN24, PAP

Wtorek to kolejny dzień zmagań służb i mieszkańców ze skutkami powodzi. W wielu miejscach woda opada i ukazuje ogromne zniszczenia. Przez zalane drogi nie można przejechać autem do Lewina Brzeskiego w województwie opolskim. - Zamiast drogi jest teraz bardzo dużo wody - relacjonowała reporterka TVN24 Michalina Czepita. Burmistrz zarządził dobrowolną ewakuację. Poważna sytuacja jest też w okolicy Lewina. - Stoi woda, mieszkańcy układają worki z piaskiem, kto może - wyjeżdża, każdy po prostu ratuje się, jak może - mówiła Czepita. W Nysie trwa nadal walka o to, aby miasto nie zostało zalane. W nocy udało się uszczelnić jedną wyrwę w wale, teraz służby próbują załatać drugą - 40-metrową.

Powódź w Polsce. Relacja

Powódź w Polsce. Relacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Najgorzej jest w województwach dolnośląskim i opolskim. Przygotowujemy się między innymi na przyjęcie wody we Wrocławiu. Umacniamy wały, przygotowujemy ludzi do ewentualnej ewakuacji - powiedział na antenie TVN24 zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Grzegorz Szyszko. Poinformował, że codziennie w zdarzeniach związanych z powodzią uczestniczy około sześciu tysięcy strażaków.

Zastępca komendanta głównego PSP: przygotowujemy się na najgorsze scenariusze

Zastępca komendanta głównego PSP: przygotowujemy się na najgorsze scenariusze

Źródło:
TVN24

"Ten straszny czas prosi o Państwa solidarność" - napisała w mediach społecznościowych Olga Tokarczuk. Noblistka mieszkająca w powiecie kłodzkim poprosiła w mediach społecznościowych o wsparcie "finansowe, rzeczowe czy choćby informacyjne" dla osób poszkodowanych w wyniku powodzi. 

"Jako mieszkanka Powiatu Kłodzkiego..." Olga Tokarczuk o "strasznym czasie"

"Jako mieszkanka Powiatu Kłodzkiego..." Olga Tokarczuk o "strasznym czasie"

Źródło:
tvn24.pl

W całym kraju zablokowanych jest 113 dróg - wynika z informacji przedstawionych przez przedstawicieli policji i drogowców na wtorkowym sztabie kryzysowym. Utrudnienia czekają kierowców z województwa opolskiego, dolnośląskiego i śląskiego. Poinformowano także o utrudnieniach na kolei.

Powódź i potężne utrudnienia na drogach i na kolei. Lista

Powódź i potężne utrudnienia na drogach i na kolei. Lista

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mieszkańcy Nysy do późnych godzin nocnych toczyli dramatyczną walkę o wał przeciwpowodziowy. Bezwzględną ewakuację zarządzono w dolnej części Paczkowa, dolnej części Kozielna i dolnej części Starego Paczkowa po uszkodzeniu zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej. W powiecie oławskim zagrożone zalaniem są dwie wsie - Stary Górnik i Stary Otok.

"Zarządzam ewakuację ludności". Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza

"Zarządzam ewakuację ludności". Gdzie sytuacja jest najtrudniejsza

Źródło:
PAP, TVN24
Najpierw zobaczył płaczących sąsiadów, potem swój dom. I też się popłakał

Najpierw zobaczył płaczących sąsiadów, potem swój dom. I też się popłakał

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trzeba pomóc wszystkim ludziom, którzy ruszyli ze swoimi sercami do pomocy. Dlatego naszym zadaniem jest wsparcie w koordynacji - powiedział premier Donald Tusk na wspólnej konferencji z szefem WOŚP Jerzym Owsiakiem. Owsiak mówił, że WOŚP przeznaczyła już 40 milionów złotych na pomoc powodzianom i otworzyła zbiórkowe konto, gdzie zgromadzono już ponad 4,5 miliona złotych.

"Powódź pomocy". WOŚP wysyła transporty, rząd koordynuje. Ruszyło też konto zbiórkowe

"Powódź pomocy". WOŚP wysyła transporty, rząd koordynuje. Ruszyło też konto zbiórkowe

Źródło:
TVN24

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa jest w powiecie brzeskim i opolskim. Drogi do Lewina Brzeskiego zostały zalane ze wszystkich stron. Burmistrz zarządził dobrowolną ewakuację. W gminie Popielów został przerwany wał do polderu. Wojewoda opolska przekazała, że węzeł Opole jest zabezpieczony.

Wojewoda opolski: najtrudniejsza sytuacja w Lewinie Brzeskim i Popielowie. Węzeł Opole jest zabezpieczony

Wojewoda opolski: najtrudniejsza sytuacja w Lewinie Brzeskim i Popielowie. Węzeł Opole jest zabezpieczony

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Fala powodziowa na Odrze dociera do Oławy i wkrótce będzie we Wrocławiu. W poniedziałek wieczorem przekroczyła na wodowskazie w Brzegu poziom 620 centymetrów i zapadła decyzja o otwarciu polderu zalewowego Oława-Lipki. Starszy kapitan Michał Wójtowicz, oficer prasowy powiatowej PSP w Oławie, przekazał w rozmowie z tvn24.pl, że dwie wsie - Stary Górnik i Stary Otok - znajdą się przynajmniej częściowo pod wodą prawdopodobnie w ciągu kilkunastu godzin. Ze wsi Stary Górnik na ewakuację zdecydowały się "zaledwie dwie rodziny". O mieszkańcach Starego Otoku nie miał informacji. Nie wykluczył, że niektórzy ewakuowali się na własną rękę, ale podkreślił, że większość postanowiła zostać ze swoim dobytkiem i czekać.

Polder zalewowy pod Wrocławiem otwarty. Dwie wsie zagrożone zalaniem. Ludzie nie chcieli się ewakuować

Polder zalewowy pod Wrocławiem otwarty. Dwie wsie zagrożone zalaniem. Ludzie nie chcieli się ewakuować

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Marszałek województwa morawsko-śląskiego Josef Bielica poinformował o odnalezieniu trzech ofiar śmiertelnych powodzi. Siódmą ofiarę śmiertelną potwierdziły rumuńskie służby ratunkowe. Kolejne dwie osoby zginęły w Austrii w związku z trwającą tam powodzią – w Dolnej Austrii sytuacja powodziowa nadal jest krytyczna.

Stan alarmowy w Rumunii, na Węgrzech sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę

Stan alarmowy w Rumunii, na Węgrzech sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę

Źródło:
PAP

Oszuści wysyłają fałszywe SMS-y, które imitują alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) i zawierają podejrzane linki - ostrzega RCB. Nie wolno w nie klikać ani odpowiadać na wiadomość. Prawdziwe alerty nie zawierają linków ani próśb o kliknięcie.

Wykorzystują powódź i rozsyłają fałszywe SMS-y. Jest ostrzeżenie

Wykorzystują powódź i rozsyłają fałszywe SMS-y. Jest ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Podstawowym dokumentem dla ubezpieczyciela jest zdjęcie szkód, spowodowanych powodzią - wyjaśniła rzeczniczka prasowa Polskiej Izby Ubezpieczeń Agnieszka Durska. Dodała, że w przypadku prostych szkód wypłata może być zrealizowana na podstawie zdjęć, bez oględzin rzeczoznawcy.

To podstawowy dokument dla ubezpieczyciela

To podstawowy dokument dla ubezpieczyciela

Źródło:
PAP

Złoto sprzedawane Szwajcarii przez Uzbekistan i Kazachstan prawdopodobnie pochodzi z Rosji - podaje szwajcarski portal swissinfo.ch. Dane handlowe i celne pokazują, że oba kraje wysłały w ubiegłym roku więcej złota, niż uzyskały i sprzedały ze swoich rezerw.

Media: Szwajcaria kupuje złoto pochodzące prawdopodobnie z Rosji

Media: Szwajcaria kupuje złoto pochodzące prawdopodobnie z Rosji

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Nysy walczyli ramię w ramię ze służbami o to, by ich miasto nie zostało zalane. Władze zdecydowały o otwarciu polderu zalewowego Oława-Lipki. Z kolei w Ostrawie w wyniku uszkodzenia wału przeciwpowodziowego woda zalała jedną z dzielnic miasta. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 17 września.

Walka mieszkańców o miasto, otwarty polder zalewowy, Odra zalewa Ostrawę

Walka mieszkańców o miasto, otwarty polder zalewowy, Odra zalewa Ostrawę

Źródło:
PAP, TVN24

Dzięki eksperymentalnemu projektowi współprowadzonemu przez IMGW-PIB możemy zobaczyć zasięg zalanych terenów na mapach. Potężne rozlewiska widać koło Prudnika, w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach zbiornika Racibórz Dolny. Natomiast najnowsze dane, z 16 września z godziny 14, pokazują m.in. rozlewiska rzeki Bóbr w okolicach Pilchowic, Wlenia, Lwówka Śląskiego.

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Powódź 2024 na mapach. "Pochodzą z satelitów radarowych obserwujących Ziemię"

Źródło:
tvn24.pl

Polska wystąpiła o nadzwyczajny tryb realizacji projektów w gminach ze środków Unii Europejskiej - jeśli finansowana z nich infrastruktura uległa zniszczeniu, będzie można otrzymać na nią ponowne dofinansowanie na naprawę lub odbudowę - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Pieniądze z Unii na naprawę powodziowych zniszczeń. Zapowiedź minister

Pieniądze z Unii na naprawę powodziowych zniszczeń. Zapowiedź minister

Źródło:
PAP

Część czeskiej Ostrawy została zalana po tym, jak w poniedziałek doszło do uszkodzenia wału przeciwpowodziowego u zbiegu Odry i Opawy. Późnym wieczorem udało się ograniczyć wypływ wody. Na wniosek minister obrony Jany Czernochovej rząd zdecydował o wykorzystaniu dwóch tysięcy żołnierzy w pomocy przy likwidacji skutków powodzi w kraju. Marszałek województwa morawsko-śląskiego Josef Bielica poinformował o odnalezieniu trzech ofiar śmiertelnych kataklizmu.

Zalało część Ostrawy. Wody na dwa metry

Zalało część Ostrawy. Wody na dwa metry

Źródło:
PAP

Na drodze krajowej nr 35 na wysokości Marcinowic (woj. dolnośląskie) autobus wypadł z drogi i leży na boku. Na razie nie są znane przyczyny i okoliczności zdarzenia. Pojazdem podróżowało 37 osób. 12 z nich trafiło do szpitali. Na miejscu pracuje straż pożarna, pogotowie i helikopter LPR.

Autokar wypadł z drogi. Podróżowało nim 37 osób

Autokar wypadł z drogi. Podróżowało nim 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

Siedem osób zatrzymano i aresztowano w związku z odkrytą w gminie Jednorożec nielegalną fabryką papierosów. Produkcję prowadzono w specjalnie urządzonym budynku. Policjanci zabezpieczyli 10 milionów sztuk papierosów bez akcyzy. Gdyby trafiły do obrotu, Skarb Państwa straciłby około 12 milionów złotych.

W nielegalnej fabryce były nawet mieszkania, "pracownikom" dowożono jedzenie

W nielegalnej fabryce były nawet mieszkania, "pracownikom" dowożono jedzenie

Źródło:
PAP

Polski kandydat na komisarza Unii Europejskiej Piotr Serafin otrzyma tekę do spraw budżetu, zwalczania oszustw budżetowych i administracji publicznej - ogłosiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Polak ma podlegać jej bezpośrednio, co ma podnieść jego rangę wśród pozostałych komisarzy.

Piotr Serafin unijnym komisarzem do spraw budżetu. Został wyróżniony przez szefową KE

Piotr Serafin unijnym komisarzem do spraw budżetu. Został wyróżniony przez szefową KE

Źródło:
PAP

Jeden z największych światowych gigantów branży nowych technologii - Intel - wstrzymuje na dwa lata projekt budowy fabryk w Niemczech i Polsce, bo sytuacja firmy się pogarsza - poinformował w poniedziałek wieczorem polski resort cyfryzacji.

Intel wstrzymuje plany ogromnej inwestycji w Polsce. Na co najmniej dwa lata

Intel wstrzymuje plany ogromnej inwestycji w Polsce. Na co najmniej dwa lata

Źródło:
PAP

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Amerykańskie media podają, że podejrzanym o próbę zamachu na Donalda Trumpa na jego polu golfowym w niedzielę jest Ryan Wesley Routh. 58-letni Amerykanin pochodzący z Karoliny Północnej ma burzliwą przeszłość.

Kolejna próba zamachu na Donalda Trumpa. Co wiadomo o podejrzanym

Kolejna próba zamachu na Donalda Trumpa. Co wiadomo o podejrzanym

Źródło:
BBC, Reuters, New York Times, CNN, tvn24.pl

Akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom, którym zarzuca sie udział w gangu przemycającym ponad dwie tony narkotyków z Hiszpanii do Polski, trafił właśnie do sądu. Członkowie grupy, za zarzucane im czyny, mogą spędzić w więzieniu nawet 20 lat.

Przerzucili dwie tony narkotyków do Polski. Gang rozbiły służby

Przerzucili dwie tony narkotyków do Polski. Gang rozbiły służby

Źródło:
PAP