Dyżurny opolskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że 50-letni kierowca ciężarówki może być w niebezpieczeństwie - w czasie jazdy uskarżał się bowiem na dolegliwości sercowe. Sytuację komplikowało to, że mężczyzna znajdował się we Francji w odległości 1500 kilometrów od Opola. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy kierowca został odnaleziony przez francuskich policjantów i trafił do szpitala w Caen.
W środę, 24 kwietnia, dyżurny policji w Opolu otrzymał zgłoszenie od dyspozytora firmy transportowej o kierowcy samochodu ciężarowego, którego życiu może zagrażać niebezpieczeństwo. Sytuacja była o tyle skomplikowana, że według przekazanych informacji mężczyzna przebywał we Francji - w odległości 1500 kilometrów od Opola.
Policjant z Opola niezwłocznie nawiązał kontakt z dyżurnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, a następnie Biurem Współpracy Międzynarodowej Policji KGP. Podał wszystkie dane dotyczące lokalizacji oraz informację, że mężczyzna uskarża się na dolegliwości sercowe i nie jest w stanie sam wezwać pomocy.
"Zebrane informacje zostały przekazane francuskiej policji. Tamtejsze służby przystąpiły do działania. Finał tej międzynarodowej współpracy okazał się szczęśliwy. Mężczyzna został odnaleziony i przewieziony do szpitala w Caen. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo" - pisze w komunikacie opolska policja.
Policja przypomina, że 112 to numer alarmowy, bezpłatny i dostępny na terenie całej Unii Europejskiej zarówno dla telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych. Numer alarmowy 112 można wybrać w telefonie nieposiadającym karty SIM. Numer alarmowy 112 odbierany jest w Centrach Powiadamiania Ratunkowego przez operatorów numerów alarmowych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Google Maps