Rocznica

Źródło:
tvn24.pl
Maciej WierzyńskiTVN24

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Zdaniem Gluzy "Powstanie to najważniejszy moment polskiej historii XX wieku". Kurski deklaruje, że ma "fundamentalną jasność", na temat sensu Powstania. Według niego było ono wymierzone "przeciw Polsce i Polakom" a głównym winowajcą nieszczęścia jest ówczesny szef Armii Krajowej Tadeusz Komorowski, pseudonim Bór, zaś naczelnym świadkiem oskarżenia Jan Nowak–Jeziorański. W tym sporze jestem po stronie Gluzy. Wyjaśnię też zaraz, dlaczego sprawa Powstania tak bardzo mnie obchodzi. 

Kiedy Powstanie wybuchło miałem 7 lat i cztery miesiące. Lipiec i sierpień spędzaliśmy w letnim domu zbudowanym w stylu "świdermajer" przez mego dziadka w Zenonowie, koło Wołomina pod Warszawą. Ojca widywałem rzadko, bo zajmowały go jakieś pilne sprawy w Warszawie i pod koniec lipca Ojciec oznajmił Mamie, że musi na kilka dni jechać do Warszawy, ale wróci niebawem i zabierze nas do miasta.  

Zobaczyliśmy się po trzech latach. Ojciec wrócił z wojny do Polski późną wiosną roku 1947. Przez te trzy lata, najpierw uważaliśmy go za zaginionego. Pierwsze wiadomości, że przeżył, dotarły do Mamy chyba wiosną 1945 roku, potem Ojciec odnalazł się w armii Andersa we Włoszech, dokąd usiłował nas przeszmuglować z Polski, tracąc pieniądze na nieuczciwych albo nieudolnych przewodników, trudniących się zawodowo przemytem ludzi. Były to czasy, kiedy granice między Wschodem i Zachodem z każdym dniem stawały się coraz bardziej szczelne.  

Po kilku nieudanych usiłowaniach opuszczenia kraju Mama zdecydowała, że więcej próbować nie będzie i Ojciec wrócił do Polski, chociaż bardzo nie chciał. Dowiedziałem się o tym przypadkiem z korespondencji między moim stryjecznym dziadkiem, poetą Kazimierzem Wierzyńskim a Mieczysławem Grydzewskim, wydawcą i redaktorem "Wiadomości". Grydzewski informował Kazimierza Wierzyńskiego, że w Londynie spotkał jego bratanka, czyli mego ojca, który mu się zwierzył, że do Polski nie ma zamiaru wracać, bo jako człowiek wychowany na Kresach, dobrze zna Rosjan. Ojciec jednak do nas wbrew wszystkiemu wrócił, do dziś nie wiem, jak uniknął aresztowania i w ten sposób zyskał okazję, aby wychować mnie w kulcie Powstania Warszawskiego.  

Powstanie nie było dla Ojca tematem łatwym. Nigdy mi nie opowiadał o swoich powstańczych przygodach, a ja – czego do dziś żałuję - za mało zadawałem pytań. Każdego 1 sierpnia prowadził mnie na tzw. Wojskowe Powązki, gdzie spotykał się z kolegami i koleżankami z AK. Odwiedzaliśmy też groby ciotki ojca Anny Koczwarowej i jego rodzonej siostry Janiny Krusze, które zginęły w Powstaniu. Tradycja była więc żywa i tak to trwało do roku 1994.  

Byłem wciąż jeszcze emigrantem w USA, kiedy w kolejną, okrągłą rocznicę wybuchu Powstania trafiły do mnie zapiski powstańcze Ojca sporządzone wraz z kolegą Wackiem Chojną w maju 1945 roku, w obozie jenieckim w Murnau koło Monachium, gdzie ojciec mój wylądował po kapitulacji Powstania. Ojciec tych zapisków nigdy mi nie pokazał. Była to lektura tragiczna i smutna, bo wynika z niej jasno beznadziejność podjętej walki.  Ze Zgrupowania "Radosław", w którym Ojciec walczył, przy życiu pozostał co dziesiąty powstaniec. Z pomocą dr Andrzeja Kunerta udało się te zapiski opublikować i są teraz dostępne w sieci. 

W 2004 pracowałem w Głosie Ameryki, gdzie pełniłem obowiązki szefa polskiej sekcji. Szukaliśmy wówczas z kolegami z Głosu kogoś, kto mógłby o Powstaniu powiedzieć coś mądrego, wychodzącego poza rocznicową sztampę. Wybór padł na Jana Karskiego, profesora renomowanego waszyngtońskiego Uniwersytetu Georgetown. Karski wydawał się nam rozmówcą godnym zainteresowania, bo znany był z krytycznego stosunku do wszelkiej hagiografii, z upodobaniem uprawianej przez bohaterów wydarzeń wojennych. Można się domyślać, że spodziewałem się miażdżącej krytyki decyzji o wybuchu Powstania. Zawiodłem się. Usłyszałem od Karskiego, że Powstanie oczywiście było tragiczną pomyłką, ale jego wybuch był nieunikniony.  

Surowy i trzeźwy sędzia, którym był Karski uważał, że była to jeszcze jedna z tych tragicznych sytuacji z historii Polski, z których nie było dobrego wyjścia. Mam to zdanie w pamięci i tym bardziej zdziwiła mnie "całkowita jasność" na temat "winnych", którą ma Jarosław Kurski. Decyzję wydał generał Bór, ale w jej podjęciu uczestniczyli inni. Według Kurskiego marne towarzystwo. Wśród ważniejszych jeden to alkoholik, drugi egomaniak, trzeci głupiec, czwarty oszust, piąty działał wbrew polskiej racji stanu, lista winnych się ciągnie. Źródło tej "całkowitej jasności" jaką ma Jarosław Kurski to m.in. opinie Jana Nowaka- Jeziorańskiego, którego biografię Kurski napisał. Kurski przyznaje, że Nowak nigdy Powstania nie krytykował, a nawet, jak twierdzi Gluza, napisał w Londynie pean na cześć Powstania Warszawskiego, zaś "gdy trafiła się okazja chciał Powstanie zdyskontować propagandowo".  

I tu dotykamy sedna sprawy. Nowak w przeciwieństwie do Karskiego nie był historykiem, był, jak sam przyznawał, propagandystą, zawodowym i niesłychanie utalentowanym. Za życia budował też swój pomnik. Jak każdy człowiek wybitny miał wielu krytyków i wrogów. I jak każdy człowiek wybitny miał też gotowych iść za nim w ogień wyznawców. Jarosław Kurski, według mnie, należy do tej drugiej kategorii i słabość jego opinii widzę w jej jednostronności. Czy Nowak był w swoich opiniach o Komorowskim bezstronny? 

Według Nowaka prawda o Powstaniu, to nie była prawda dla ogółu.  

Chciałbym tak jak Ojciec móc o Dziadku, Ciociach i o Powstaniu opowiedzieć moim wnuczkom na Wojskowych Powązkach, ale mieszkają za granicą. Polska to dla nich głównie wakacyjna wieś Pluski na Warmii. Tu co roku spędzają część lata. Pierwszego sierpnia o godzinie 17 w Pluskach również zawyje syrena. Ale co je to wszystko może obchodzić?  

"W lipcu 44 roku Powstanie było nie do uniknięcia. Gdyby tego nie zrobił (Komendant Główny Armii Krajowej Tadeusz "Bór" - red.) Komorowski, społeczeństwo samo by to zrobiło albo zrobiłaby Gwardia Ludowa, komuniści i społeczeństwo poparłoby ich inicjatywę". Strona 129, Jan Karski. Emisariusz własnymi słowami. Autor Jan Karski, Maciej Wierzyński, Wyd. PWN, 2012.

INNE FELIETONY MACIEJA WIERZYŃSKIEGO

Opinie wyrażane w felietonach dla tvn24.pl nie są stanowiskiem redakcji.

Autorka/Autor:Maciej Wierzyński

Źródło: tvn24.pl

Maciej Wierzyński - dziennikarz telewizyjny, publicysta. Po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony z TVP. W 1984 roku wyemigrował do USA. Był stypendystą Uniwersytetu Stanforda i uniwersytetu w Penn State. Założył pierwszy wielogodzinny polskojęzyczny kanał Polvision w telewizji kablowej "Group W" w USA. W latach 1992-2000 był szefem Polskiej Sekcji Głosu Ameryki w Waszyngtonie. Od 2000 roku redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego Dziennika". Od 2005 roku związany z TVN24.

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Fala upałów po raz kolejny nawiedziła Włochy. 42 stopnie - taka odczuwalna temperatura prognozowana jest dla Rzymu w poniedziałek. To będzie najgorętszy dotąd dzień w tym roku. W stan gotowości postawiono służby medyczne i opiekę socjalną. Wszystko przez antycyklon afrykański Charon, który przynosi wysoką temperaturę.

Najgorętszy dzień w roku, służby medyczne postawione w stan gotowości

Najgorętszy dzień w roku, służby medyczne postawione w stan gotowości

Źródło:
PAP, ilmeteo.it, meteo.it, roma.corriere.it

Bon energetyczny startuje 1 sierpnia, zatem zbliża się termin składania wniosku o ten dodatek osłonowy. Będą one przyjmowane od początku sierpnia do 30 września. Natomiast wypłata, zgodnie z deklaracjami ministerstwa klimatu, powinna nastąpić pod koniec 2024 roku.

Nawet 1200 zł od 1 sierpnia. Startuje nowy dodatek

Nawet 1200 zł od 1 sierpnia. Startuje nowy dodatek

Źródło:
tvn24.pl

Podczas trwających ćwiczeń RIMPAC 2024 amerykańskie wojsko zatopiło okręt wielkości lotniskowca pojedynczą, niedrogą bombą kierowaną. Specjalnie zmodyfikowana bomba zrzucona została z supernowoczesnego bombowca B-2 Spirit. Ćwiczenie było uważnie śledzone zwłaszcza przez Pekin. W chińskich mediach rządowych uznano je za "świadczące o obawach USA i ich sojuszników z powodu rozwoju i siły chińskiej potęgi morskiej".

Jedną bombą zatopili okręt wielkości lotniskowca. Pokaz potęgi "latającego skrzydła"

Jedną bombą zatopili okręt wielkości lotniskowca. Pokaz potęgi "latającego skrzydła"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W okolicy Wołgogradu w Rosji wykoleiło się dziewięć wagonów pociągu pasażerskiego relacji Kazań-Adler, informują rosyjskie media. Według nieoficjalnych informacji rannych mogło zostać nawet 100 osób, agencja Reutera informuje też o ofiarach śmiertelnych.

Katastrofa kolejowa w Rosji. Media: ofiary śmiertelne, nawet 100 osób rannych

Katastrofa kolejowa w Rosji. Media: ofiary śmiertelne, nawet 100 osób rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TASS, tvn24.pl

"Świętowała" urodziny trzyletniego syna i zasnęła, mimo że w mieszkaniu była czwórka dzieci. Jedno z nich wypadło przez otwarte okno. Trzylatka zauważyli sąsiedzi i to oni zaalarmowali służby. 34-latka wydmuchała 2,8 promila alkoholu. Grozi jej nawet 5 lat pozbawienia wolności. 

Trzylatek wypadł przez okno. W mieszkaniu pijana matka z trójką dzieci

Trzylatek wypadł przez okno. W mieszkaniu pijana matka z trójką dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do premiera z prośbą o przekazanie danych dotyczących zawiadomień skierowanych do prokuratury po przeprowadzonych audytach instytucji publicznych. Dotyczy to spraw, które mogą skutkować odrzuceniem sprawozdania finansowego komitetu wyborczego. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów potwierdziła, że wysłała do PKW już odpowiedź.

Łamanie prawa w kampanii wyborczej. KPRM potwierdza wysłanie listu

Łamanie prawa w kampanii wyborczej. KPRM potwierdza wysłanie listu

Aktualizacja:
Źródło:
Money.pl, "Dziennik Gazeta Prawna"

Siedmiolatka z mamą zwiedzała stolicę. Wycieczkę na prom przerwało ukąszenie osy. Na szyi dziecka pojawił się rumień. Pomogli jej strażnicy miejscy i ratownicy medyczni.

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Usłyszeli dramatyczny krzyk kobiety. Towarzyszyła jej zapłakana kilkuletnia dziewczynka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kim Dzu Ae, córka przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, jest przygotowywana na jego następczynię - informuje w poniedziałek południowokoreańska agencja Yonhap. Zaznacza, że wybór nie jest ostateczny i dyktator może wskazać kogoś innego.

Media: Córka Kim Dzong Una jest przygotowywana na jego następczynię     

Media: Córka Kim Dzong Una jest przygotowywana na jego następczynię     

Źródło:
PAP

Sąd aresztował na trzy miesiące 20-letniego mieszkańca Dolnego Śląska, który jest podejrzany o to, że w jednym z mieszkań w Opolu siedmiokrotnie uderzył młotkiem w głowę o 10 lat starszą kobietę i doprowadził do jej śmierci. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, został zatrzymany po niespełna dobie na terenie województwa mazowieckiego.

Po kłótni uderzył ją siedem razy młotkiem w głowę. 30-latka nie żyje, 20-latek w areszcie

Po kłótni uderzył ją siedem razy młotkiem w głowę. 30-latka nie żyje, 20-latek w areszcie

Źródło:
tvn24.pl

24-latek podejrzewany o śmiertelne postrzelenie 42-latka w pobliżu Piławy Dolnej (woj. dolnośląskie) jeszcze dzisiaj zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Jak przekazuje prokuratura, pomiędzy nim a pokrzywdzonym miało dojść do potyczki słownej i fizycznej, po których padły strzały z pistoletu.

Doszło do kłótni, padły dwa strzały. Nowe informacje o śmierci 42-latka

Doszło do kłótni, padły dwa strzały. Nowe informacje o śmierci 42-latka

Źródło:
tvn24.pl

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest w gotowości do ewentualnej ewakuacji w razie zaostrzenia się konfliktu na pograniczu izraelsko-libańskim - przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński. - Wiadomo, że jest grupa około 500 osób, z którymi z różnych powodów, jeśliby doszło do najgorszego, czyli jakichś działań wojennych, kontakt mają nasze placówki dyplomatyczne - podkreślił Wroński.

MSZ: Polska jest przygotowana na ewakuację w różnorodnych scenariuszach

MSZ: Polska jest przygotowana na ewakuację w różnorodnych scenariuszach

Źródło:
PAP

Zdałem sobie sprawę, że mogę umrzeć - mówi Brytyjczyk, który podczas zwykłej wycieczki na szkocką wyspę doznał złamania biodra i utknął bez możliwości wezwania pomocy. W bardzo trudnych warunkach pogodowych mężczyzna przez dwie doby liczył na cud, musząc przetrwać burzę, mróz i opady śniegu. Ratunek przyniósł mu w końcu niewielki przedmiot z kieszeni - gwizdek.

Wycieczka na wyspę zamieniła się w walkę o życie. Uratował go drobiazg z kieszeni

Wycieczka na wyspę zamieniła się w walkę o życie. Uratował go drobiazg z kieszeni

Źródło:
BBC

Nie żyje dziewięcioletnia dziewczynka, potrącona przez kierowcę ciężarówki w Wesołej. Do tragedii doszło we wtorek, kiedy razem z mamą przejeżdżała przez jezdnię przejazdem rowerowym. Po wypadku obie trafiły do szpitala.

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Była z mamą, gdy potrącił je kierowca ciężarówki. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Totalna fikcja" czy rzeczywista weryfikacja podanych informacji? Deklarowane przez polityków w oświadczeniach majątkowych wartości ich domów czy mieszkań budzą wątpliwości i pytania, kto to sprawdza. Jak się okazuje, choć przepisów na ten temat jest wiele, weryfikowany jest tylko niewielki odsetek oświadczeń. "Każdy wpisuje, co chce" - ocenia ekspert.

Tanie domy i mieszkania. (Nie)weryfikowane oświadczenia majątkowe polityków

Tanie domy i mieszkania. (Nie)weryfikowane oświadczenia majątkowe polityków

Źródło:
Konkret24

Państwo Unii Europejskiej nie może uzależniać dostępu do pomocy społecznej i zasiłków dla obywateli państw trzecich będących rezydentami od tego, czy mieszkają oni w danym kraju przez co najmniej 10 lat – orzekł w poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości UE.

Zasiłki dla cudzoziemców w Unii. Jest wyrok TSUE

Zasiłki dla cudzoziemców w Unii. Jest wyrok TSUE

Źródło:
PAP

Aktywista skrajnej lewicy został zatrzymany w niedzielę na północy Francji przy jednym z obiektów kolejowych - podała w poniedziałek AFP powołując się na źródło w policji. W aucie mężczyzny znaleziono klucze dostępu do obiektów technicznych kolei. Wcześniej szef MSW Francji Gerald Darmanin informował, że zidentyfikowano potencjalnych sprawców i że sabotaż przypominał, jeśli chodzi o sposób działania, akcje skrajnej lewicy.

AFP: aktywista skrajnej lewicy zatrzymany przy jednym z obiektów kolejowych     

AFP: aktywista skrajnej lewicy zatrzymany przy jednym z obiektów kolejowych     

Źródło:
PAP

Credit Agricole obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w 2024 roku z 2,8 do 2,3 procent rok do roku - wynika z raportu. Bank obniżył też prognozę wzrostu PKB Polski w 2025 roku z 4,6 do 3,5 procent rok do roku.

Boomu nie będzie. Coraz gorsze prognozy dla polskiej gospodarki

Boomu nie będzie. Coraz gorsze prognozy dla polskiej gospodarki

Źródło:
PAP

Największym zaufaniem wśród Polaków cieszy się Rafał Trzaskowski, Donald Tusk i Andrzej Duda - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na czele rankingu nieufności znaleźli się Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński oraz Roman Giertych.

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Zmiany na podium, na czele dwóch polityków KO. Ranking zaufania 

Źródło:
PAP

Co najmniej dwie osoby zginęły w niedzielę na jeziorze Niegocin na Mazurach, gdy prędkość wiatru sięgała 12 w skali Beauforta. W poniedziałek na wodzie nadal panuje niebezpieczna sytuacja. MOPR apeluje o pozostanie w porcie - wiatr może być niebezpiecznie porywisty.

Z jeziora wyłowiono kolejne ciało. "Prosimy nie wychodzić z portów"

Z jeziora wyłowiono kolejne ciało. "Prosimy nie wychodzić z portów"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spoliczkował kilkuletniego chłopca, bo ten nie ucałował go w dłoń, wchodząc na scenę. W Turcji całowanie rąk starszych osób przyjęte jest jako oznaka szacunku.

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Źródło:
PAP

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska, że "w kilka miesięcy doprowadził do otwarcia procedury nadmiernego deficytu". To fałsz, bo wszczęcie takiej procedury wobec Polski jest skutkiem polityki rządów Zjednoczonej Prawicy. Przypominamy, o czym należy wiedzieć, jeśli chodzi o obecny stan polskiego budżetu i ostatnią decyzję Rady Unii Europejskiej.

Procedura nadmiernego deficytu. PiS: to wina rządu Tuska. Nieprawda

Procedura nadmiernego deficytu. PiS: to wina rządu Tuska. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

13,3 procent Polaków rozważa emigrację zarobkową w najbliższym roku - dowiadujemy się z badania GI Group. W porównaniu z ubiegłym rokiem odsetek spadł o 3,6 punktu procentowego. Głównym motywatorem emigracji Polaków nadal pozostają czynniki finansowe. Nowością w czołówce wybieranych kierunków jest Hiszpania, liderem pozostają Niemcy.

Tylu Polaków rozważa emigrację zarobkową w tym roku

Tylu Polaków rozważa emigrację zarobkową w tym roku

Źródło:
PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Festiwal Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi osiągnął symboliczną pełnoletność i rozpoczął się po raz 18. O tym, czego w tym przełomowym momencie fani kina mogą się spodziewać w Kazimierzu Dolnym, mówiła na antenie TVN24 dyrektorka artystyczna festiwalu Grażyna Torbicka.

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

Źródło:
tvn24.pl

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24