Putin wskrzesza demona "bratniej pomocy". Komentarz Jacka Stawiskiego

Źródło:
TVN24

Po agresji Rosji Putina przeciwko państwu i narodowi ukraińskiemu, mając w świadomości, że to straszny początek czegoś, co może być jeszcze straszniejsze, ponure i trwać długo, chciałbym podzielić się kilkoma obserwacjami. Odwołam się także do patosu. To jest czas, gdy pewna doza patosu jest potrzebna, wręcz pożądana. Komentarz Jacka Stawiskiego.

Kamieniem węgielnym polskiej polityki zagranicznej, obok obecności w zachodnich sojuszach, jest partnerstwo z wolną, niepodległą Ukrainą. Ten kamień węgielny pod polską politykę położył po drugiej wojnie światowej Jerzy Giedroyc, twórca i redaktor Kultury. Wartość tego kamienia węgielnego Polska testowała już trzykrotnie w XXI w. Po raz pierwszy w 2004 r. podczas Pomarańczowej Rewolucji, którą wsparliśmy, próbując pomóc wyrwać się Ukrainie z zagrożenia nowym rosyjskim uściskiem. Po raz drugi testowaliśmy w czasie Rewolucji Godności w 2013 r. i w 2014 r., gdy wsparliśmy ukraińską drogę do demokracji i do Unii Europejskiej. Teraz przychodzi test trzeci, najtrudniejszy i najbardziej dramatyczny. Stoimy u boku Ukrainy. Nigdy nie możemy się pogodzić z upokorzeniem państwa ukraińskiego i nigdy się nie pogodzimy z rosyjskimi próbami podporządkowania sobie na nowo ukraińskiego narodu.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24

Rosyjski despota, w cyniczny sposób, przypominający najgorsze momenty europejskiej i światowej historii, przekręca znaczenie słów. W sposób iście stalinowski przekręca znaczenie słowa "braterstwo", używając go jako wytrychu do próby nowego podboju. "Braterska pomoc" dla fake-państewek w Donbasie to dokładne odwzorowanie "braterskiej pomocy", pod pretekstem której sowiecka armia atakowała Polskę w 1939 roku, Węgry w 1956 roku i Czechosłowację w 1968 roku. W ustach kremlowskiego dyktatora "braterstwo" oznacza zniewolenie i nową imperialną dominację. Ale my Polacy możemy śmiało powiedzieć, że prawdziwe znaczenie słowa ‘braterstwo” oznacza, że stoimy u boku bratniego narodu ukraińskiego, który jest z nami związany setkami lat wspólnej historii, nie zawsze łatwej, ale wspólnej. Ukraińscy sąsiedzi są naszym bratnim narodem i takim pozostaną.

Putin wskrzesza demona "bratniej pomocy", inicjując agresję na Ukrainę. Przywołuje ‘braterstwo’ Rosjan i Ukraińców. Ale nie możemy zapominać, że w jego ustach "braterstwo" Rosji i Ukrainy oznacza odmowę uznania ukraińskiej niezależności, niepodległości i  ukraińskiej odrębności. Putinowskie plany wobec Ukrainy były jasne od lat: już w 2008 roku mówił przywódcom Zachodu, że Ukraina jest państwem sezonowym. Nie Majdan z 2014 r. jest powodem nienawiści Putina do Ukrainy, ale istnienie Ukrainy jako takiej. Jako Polacy znamy haniebne pojęcie "państwa sezonowego". III Rzesza Niemiecka i stalinowski Związek Sowiecki zniszczyły II Rzeczpospolitą, którą oba totalitarne mocarstwa uznały właśnie za "państwo sezonowe", za "bękarta traktatu wersalskiego".

Są Rosjanie, którzy wstydzą się tej wojny rozpętanej w imię imperialnego nacjonalizmu rosyjskiego i osobistej zemsty na Ukrainie kremlowskiego dyktatora. Nawet, gdy nie będzie ich wielu, to będziemy pamiętać o tych odważnych ludziach, którzy mimo brutalnego, policyjno-więziennego reżimu współczesnej Rosji, odważyli się powiedzieć "stop Putinowi". Takich Rosjan chcemy mieć za przyjaciół. Nie po raz pierwszy w historii warto powtórzyć, że naszym adwersarzem jest system, a nie naród rosyjski. To samo mówi do Rosjan wolny świat i wolna Ukraina.

Propaganda kremlowska próbuje zalegalizować agresję poprzez głoszone kłamstwa wewnątrz Rosji i na zewnątrz, że to wojna obronna, a więc legalna, ponieważ jej celem jest obrona ludności cywilnej Donbasu. To po prostu kłamstwo i kropka. Nic takiego nie miało miejsca. Dodatkowo propaganda ziejąca z kremlowskich kanałów telewizyjnych próbuje wmawiać, że Ukrainą rządzą skrajni nacjonaliści, wręcz naziści. To kolejne kłamstwo. Ukraina jest państwem wieloetnicznym, wielonarodowym i wieloreligijnym. Jest prawdziwą Ukraińską Rzeczpospolitą Wielu Narodów. Ma swoje niemałe problemy finansowe, polityczne, społeczne. Ale jest wolna od napięć na tle etnicznym i religijnym. Próby wzniecenia konfliktów etnicznych przez Rosję spalały zawsze na panewce. Także dlatego Ukraina jest solą w oku Putina i jego otoczenia, ponieważ stanowi całkowite zaprzeczenie propagandowego obrazu, jaki kreowany jest od lat w podległych kremlowskiej kontroli mediach.

Teraz parę słów o geopolityce: na oczach całego świata Putin odgrywał spektakl, zwany dyplomacją. Im karykaturalnie dłuższy był blat stołu, przy którym rozmawiał z przywódcami Zachodu, tym więcej było w tych rozmowach udawania i mistyfikacji. Kreml zaprogramował wojnę przeciwko Ukrainie miesiące temu, i wszystkie rozmowy z Bidenem, Scholzem, Macronem i innymi było tylko graniem na czas i potężnym oszustwem. Szczególnie kanclerz Niemiec i prezydent Francji zostali oszukani przez Putina obietnicami "deeskalacji" czy "rozmów o przyszłości europejskiego bezpieczeństwa". Wydaje się, że kilka dni temu Paryż i Berlin zorientowali się, że Putin gra znaczonymi kartami kosztem ich wizerunku. Dlatego prezydent Francji jest obecnie bardzo stanowczy w oświadczeniach wobec Moskwy. Jeśli chodzi o Niemcy, to oceniam, że dosłownie za minutę dwunasta Berlin zorientował się, iż Rosja oszukuje i lada moment zaatakuje Ukrainę. Dlatego niemiecki rząd zdecydował się na bezterminowe odroczenie dopuszczenia Nord Streamu2 do eksploatacji, z pewnością w koordynacji z Ameryką. W ten sposób w ostatniej chwili Niemcy zdjęły z własnej szyi i szyi Zachodu kamień młyński, który torpedował zachodnią jedność wobec Putina. To dobra wiadomość w tej skomplikowanej sytuacji.

Słowa uznania dla Stanów Zjednoczonych i prezydenta Joe Bidena. Już kilka miesięcy temu Amerykanie zorientowali się, że Moskwa szykuje wojnę i pracowali nad tym, żeby Ukrainę oraz sojuszników z Europy i różnych stron świata skutecznie zaalarmować. Kampania ujawniania planów Kremla obnażyła fałsz rosyjskich działań. Żadne poważne państwo świata – z wyjątkiem takich wysp politycznego absurdu, jak Wenezuela i Kuba – nie udzieliło  bezwarunkowego wsparcia Moskwie i nie przychyliło się do apeli o uznanie pseudorepublik w Donbasie. Nie spodziewam się, że ta lista się wydłuży.

Polska dzisiaj nie jest zagrożona bezpośrednio. To prawda. Ale na naszych oczach Putin niszczy europejski ład pokojowy, który powstał po upadku komunizmu. Polska skorzystała z pokojowego rozpadu Związku Sowieckiego i sowieckiego imperium. Nasza niepodległość i nasze bezpieczeństwo jest owocem zwycięstwa Zachodu w zimnej wojnie. To zwycięstwo oznaczało przede wszystkim, że imperialny cień Rosji odchodzi w przeszłość, a Polska i jej sąsiedzi mają prawo do włączenia się do Zachodu. Dzisiaj wiemy, że Rosja pod rządami Putina i jego otoczenia stała się państwem kwestionującym porządek europejski, który daje nam niepodległość. Rosja jest mocarstwem rewizjonistycznym i chce zrewidować ład europejski wojną. Cały czas w sojuszach zachodnich, NATO i Unii Europejskiej, działa święta zasada, że wojna między państwami członkowskimi jest niewyobrażalna. Była nadzieja, że również w bezpośrednim otoczeniu UE i NATO wojna też staje się nie tyle kompletnie niewyobrażalna, co bardzo trudna do wyobrażenia. Ale tak już nie jest. Wojna w najbliższym otoczeniu UE i NATO jest ponurą, krwawą realnością.

Odważne decyzje Waszyngtonu i Przymierza Atlantyckiego, które wzmacniają nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo wschodniej flanki nie mogą nas usypiać. Rewizjonizm rosyjski będzie od teraz trwałym zagrożeniem także dla Polski. Bezczelna, bezkompromisowa dyplomacja rosyjska ma długą imperialną tradycję, do której nawiązują Putin z Ławrowem. Teraz żądają, aby NATO cofnęło się do granic z 1997 r., kiedy zachodni sojusz zaczął się rozszerzać, umacniając świeżą niepodległość Polski oraz innych państw. Ławrow i jego dyplomaci mogą wyciągać różne mapy, pokazujące dawne granice Imperium i jego stref wpływów. Czasami robią to jako żart, ale czasami nie. Putin głosi, że granice ZSSR z 1991 roku to prawdziwe granice Rosji. Nie zdziwię się, gdy wyciągną mapę z 1913 roku. Wtedy granica Rosji przebiegała między Koninem a Poznaniem. Skoro nie ma reguł, bo właśnie depta je rosyjski despota, to wszystko jest możliwe.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski, prowadzący program "Horyzont" w TVN24 BiS/TVN24GO

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Przez blisko 40 minut zablokowana była autostrada A4 w Katowicach w związku z akcją ratującą życie kierowcy, który zasłabł i zatrzymał auto na jednym z pasów ruchu. Jak informuje policja, na autostradzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informacje o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt 24.

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Skrajnie niebezpieczna sytuacja w centrum Łodzi. Jeden z kierowców nagrał innego, jak jedzie po torowisku tramwajowym wzdłuż trasy WZ, którą co kilka minut przejeżdża tramwaj. Sprawą zajmuje się już policja.

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W piątek strażacy z Kalifornii walczyli z 20 pożarami i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura w północnych regionach stanu przekroczyła miejscami 47 stopni Celsjusza.

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Cal Fire

Kilka dni trwały poszukiwania psa o imieniu Scoobie, który wyszedł z posesji w Łyszkowicach pod Łowiczem (woj. łódzkie) i ślad po nim zaginął. Odnalazł się na jednej ze stacji benzynowych, z której radiowozem zabrali go policjanci i mieli zawieźć do schroniska. Jak się okazało, pies nigdy tam nie trafił. Skargę na mundurowych złożyli właściciele psa, sprawą zajmuje się też prokuratura.

Scoobie miał trafić do schroniska. Został znaleziony w lesie. Właściciele złożyli skargę na policjantów

Scoobie miał trafić do schroniska. Został znaleziony w lesie. Właściciele złożyli skargę na policjantów

Źródło:
tvn24.pl

Trąba powietrzna przeszła w piątek przez centrum miasta we wschodnich Chinach. Świadkowie uwiecznili na nagraniach żywioł porywający fragmenty budowli. Wskutek silnego wiatru zginęło pięć osób, a prawie 90 zostało rannych.

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Źródło:
Reuters, The Straits Times

Alert RCB. SMS-owe ostrzeżenie przed gwałtownymi burzami zostało wysłane w sobotę 06.07. Eksperci ostrzegli przed silnymi podmuchami wiatru, gradem i ulewnym deszczem.

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do śmiertelnego wypadku doszło w Tatrach. W sobotę turysta spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci. To najtrudniejszy szlak w polskich górach.

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Źródło:
TOPR, TPN, PAP, TVN24

Około tonę śniętych ryb zebrano ze zbiornika wodnego w Starym Lublińcu (woj. podkarpackie). Powodem padnięcia ryb był brak tlenu w wodzie, tak zwana przyducha. Zbieranie ryb potrwa jeszcze kilka dni. W akcję zaangażowano między innymi żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Tona śniętych ryb w zalewie. Na miejsce wysłano żołnierzy

Tona śniętych ryb w zalewie. Na miejsce wysłano żołnierzy

Źródło:
tvn24.pl. PAP

IMGW ostrzega przed pogodowymi niebezpieczeństwami. W sobotę w większości kraju spodziewane są temperatury sięgające 32 stopni Celsjusza w cieniu. Na zachodzie mogą pojawić się także burze z gradem, a na południu - silne podmuchy wiatru.

Upał i burze. 12 województw z ostrzeżeniami IMGW drugiego stopnia

Upał i burze. 12 województw z ostrzeżeniami IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Trójka polskich turystów utknęła w piątek w Tatrach Wysokich na Słowacji. Wspinacze musieli przerwać wycieczkę z powodu wychłodzenia i zmęczenia, a w górach zastał ich zmrok. Na pomoc ruszyli ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby.

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Źródło:
PAP, HZS

Kolonie, obozy i campy pod patronatem popularnych w internecie twórców nie tracą na popularności, choć za tygodniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko 3 tysiące złotych. Dzieci mogą nauczyć się między innymi tańców popularnych na platformie TikTok czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą. Ale specjaliści nie są zachwyceni takim spędzaniem wolnego czasu. Jak mówi psycholożka Natalia Boszczyk "to podsycanie kultury narcyzmu".

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

43 pingwiny z warszawskiego zoo tymczasowo zmieniły lokum. Zajęły część wybiegu po niedźwiedziach polarnych na czas budowy nowego domu.

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wałcza zajmowali się sprawą podpalenia prawie 300 balotów słomy. Podejrzewanym w sprawie jest 15-latek, który bawił się zapalniczką, odpalił petardę i rzucił na słomę. Straty wyceniono na 35 tysięcy złotych. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Bawił się zapalniczką, podpalił petardę i rzucił na słomę. Spłonęło prawie 300 balotów

Bawił się zapalniczką, podpalił petardę i rzucił na słomę. Spłonęło prawie 300 balotów

Źródło:
tvn24.pl, KPP Wałcz

Dwóch mężczyzn utopiło się w zbiorniku wodnym w Rudnej Małej (woj. podkarpackie). Policjanci po kilku godzinach ustalili ich tożsamość. - To mieszkańcy Rzeszowa, w wieku 36 - i 43-lat - poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Pytane przez policjantów na miejscu osoby przekazały, że mężczyźni tuż przed wejściem do wody pili alkohol.

Najpierw do wody wszedł jeden mężczyzna, za chwilę drugi. Obaj nie żyją

Najpierw do wody wszedł jeden mężczyzna, za chwilę drugi. Obaj nie żyją

Źródło:
tvn24.pl

Od niedzieli wszystkie nowo rejestrowane samochody muszą być wyposażone w rejestratory danych zdarzeń (EDR) - przekazał rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) Mikołaj Krupiński. Wyjaśnił, że są to urządzenia podobne do montowanych w samolotach tak zwanych czarnych skrzynek.

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zaprosił organizatorów protestu dotyczącego prawa autorskiego na spotkanie. Ma w nim wziąć udział też marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Władza nie powinna kupować przychylności mediów, media z władzą robić dwuznacznych interesów, a big techy wykorzystywać autorów i wydawców" - podkreślił premier.

"Big techy nie powinny wykorzystywać autorów i wydawców". Tusk zaprasza na spotkanie

"Big techy nie powinny wykorzystywać autorów i wydawców". Tusk zaprasza na spotkanie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

44-letni pijany mężczyzna w nocy z czwartku na piątek wjechał w tłum celebrujący Święto Niepodległości w jednym z nowojorskich parków. Zabił trzy osoby, ranił osiem innych. Nie miał ważnego prawa jazdy.

Wjechał w tłum świętujący w parku, zabił trzy osoby. Był pijany, nie miał uprawnień

Wjechał w tłum świętujący w parku, zabił trzy osoby. Był pijany, nie miał uprawnień

Źródło:
PAP

Przewodniczący węgierskiego parlamentu Laszlo Koever nie wywiesi flagi Unii Europejskiej na jego siedzibie podczas sprawowania przez Węgry półrocznej prezydencji w Radzie UE – poinformował portal Magyar Narancs.

Nie chcą unijnej flagi na parlamencie. Nawet na czas prezydencji

Nie chcą unijnej flagi na parlamencie. Nawet na czas prezydencji

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątkowym wywiadzie dla telewizji ABC, że nie wycofa się z wyścigu o prezydenturę i zapewniał o swoim dobrym stanie zdrowia, ale agencja Reutera zwraca uwagę, że nie przekonał części krytyków.

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Źródło:
Reuters, PAP

Eksperci portali Mediazona, Meduza i rosyjskojęzycznego kanału BBC - stosując złożoną analizę matematyczną – obliczyli, ilu rosyjskich żołnierzy zginęło od początku wojny w Ukrainie. Analitycy zastrzegają jednak, że liczba ta obejmuje zaledwie część zmarłych – nie ma na niej obywateli Ukrainy z obwodów Ługańskiego i Donieckiego walczących po stronie Rosji, ani zwerbowanych przez Moskwę cudzoziemców.

Media: od początku wojny zginęło około 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy

Media: od początku wojny zginęło około 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer to osoba kalkulującą, myślącą strategicznie. Jest bardzo solidny, systematyczny, mocno przemyśliwuje swoje działania - mówił w TVN24 doktor Przemysław Biskup, ekspert do spraw brytyjskich. Jego zdaniem "po serii ostatnich trzech premierów konserwatywnych to jest fajna zmiana".

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Źródło:
TVN24

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl