O 6 rano świadkowie zauważyli przy drodze krajowej numer 16 małego chłopca w samej pieluszce. Dzieckiem zajęli się policjanci, którzy dotarli do jego matki. Była pijana, nie wiedziała, że jej syna nie ma w domu.
Do tej sytuacji doszło w niedzielę, kilka minut po godzinie 6. Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany przez zgłaszającą o malutkim chłopcu, który w samej pieluszce idzie chodnikiem w okolicach drogi krajowej nr 16.
"Na miejsce pojechali policjanci, aby wyjaśnić sprawę. Szybko znaleźli chłopca. Był zagubiony i słabo mówił, więc ustalenie, gdzie mieszka nie było łatwe. Jednak policjanci rozpoznali czterolatka i pojechali do jego domu. Tam zastali mamę chłopca. 32-latka była pijana" – przekazuje w komunikacie iławska policja.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny
Badanie alkomatem wykazało, że miała 1,3 promila alkoholu w organizmie. Nie wiedziała, kiedy jej synek wyszedł z domu. Na miejsce przyjechała babcia chłopca, która zaopiekowała się czterolatkiem.
Z zaistniałej sytuacji została sporządzona dokumentacja, którą przesłano do sądu rodzinnego i nieletnich.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Płońsk