Blisko 4,5 promila alkoholu w organizmie miała 39-latka, która w powiecie strzeleckim wiozła w samochodzie swoją 6-letnią córkę. Dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii. Mężczyzna podbiegł do auta i wyciągnął ze stacyjki kluczyki, gdy kobieta zatrzymała się na skrzyżowaniu. Na szczęście dziecko było całe i zdrowe, natomiast kobieta straciła prawo jazdy wraz z autem.
W niedzielę 26 maja świadek zatrzymał kompletnie pijaną kobietę, która jechała samochodem w jednej z miejscowości w powiecie strzeleckim. W aucie razem z nią jechało 6-letnie dziecko.
Mężczyzna zwrócił uwagę na osobowego forda, ponieważ auto jechało całą szerokością jezdni. Świadek uniemożliwił jazdę kobiecie w momencie, gdy ta zatrzymała się na skrzyżowaniu.
"41-latek pobiegł do auta i wyciągnął ze stacyjki kluczyki. Wtedy zauważył też, że na tylnym siedzeniu siedzi mała dziewczynka. Kobieta była w bardzo słabym stanie psychofizycznym" - podaje opolska policja.
Kiedy funkcjonariusze ruchu drogowego przyjechali na miejsce, zastali pijaną matkę siedzącą wraz ze swoim dzieckiem na pasie zieleni w pobliżu drogi. Na szczęście małej pasażerce nic się nie stało. Dziewczynka została przekazana pod opiekę babci.
Miała w organizmie blisko 4,5 promila alkoholu
Badanie alkomatem wykazało, że 39-latka ma w organizmie blisko 4,5 promila. Takie stężenie jest bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia człowieka, więc na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił pijanej matce pomocy medycznej. W związku z brakiem przeciwwskazań medycznych, kobieta została zatrzymana i przewieziona do jednostki policji, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty.
Jak dodaje policja, zgodnie z nowymi przepisami, jeśli kierowca kieruje pojazdem, mając co najmniej 1,5 promila alkoholu w organizmie, następuje konfiskata auta. Policjanci oprócz tego, że zatrzymali kobiecie prawo jazdy za kierowanie po pijaku, skonfiskowali również jej auto. Teraz 39-latka odpowie za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem. Grozi jej do 3 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Opolska policja