Części rozbitego auta rozrzucone na odcinku kilkuset metrów. Kierowca z mandatem

Kolizja pod Bisztynkiem. Części auta rozrzuciło na przestrzeni kilkuset metrów
Do zdarzenia doszło niedaleko Bartoszyc
Źródło: Google Maps

O dużym szczęściu może mówić 19-letni kierowca, który wyszedł cało z kolizji, którą spowodował na trasie Bartoszyce-Bisztynek (województwo warmińsko-mazurskie). Stracił panowanie nad autem, po czym zderzył się z naczepą ciężarówki i osobowym audi. Nikomu nic się nie stało, ale części jego rozbitego auta zostały rozrzucone na odcinku kilkuset metrów.

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek po godz. 7 na trasie Bisztynek-Bartoszyce w rejonie miejscowości Wozławki (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci ustalili, że 19-letni mężczyzna jechał swoim fordem za szybko i na łuku drogi stracił nad nim panowanie. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i zaczepiło o naczepę, nadjeżdżającej z przeciwka ciężarówki.

- Fordem zaczęło obracać na drodze, co doprowadziło do zderzenia z audi jadącym z naprzeciwka. Ford wylądował na polu, podobnie jak jego silnik, który wypadł. Części rozbitego pojazdu były porozrzucane na odcinku kilkuset metrów - przekazała Komenda Powiatowej Policji w Bartoszycach.

19-latek może mówić o dużym szczęściu, bo nic mu się nie stało. Za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem, który wyniósł 1100 zł. Na konto młodego kierowcy trafiło również 10 punktów karnych.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: