Udowodnić błąd amerykańskiego sędziego - to ostatnia szansa na ekstradycję Edwarda Mazura do Polski - pisze "Dziennik".
Polonijny biznesmen nadal będzie głównym celem śledczych, powrót do zarzuconych lata temu innych tropów w postępowaniu w sprawie śmierci gen. Marka Papały nie wchodzi w grę.
Dopiero dzień po sensacyjnym orzeczeniu sędziego Arlandera Keysa, który w piątek odrzucił wniosek o ekstradycję Edwarda Mazura, polska prokuratura zaczęła wychodzić z szoku. Na specjalnie zwołanej sobotniej konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości odsłonięto obraną taktykę: amerykańskie prawo nie pozwala dyskutować z wyrokiem, ale daje możliwość podważenia wiedzy lub kompetencji sędziego i doprowadzenia w ten sposób do nowej rozprawy. I polskie władze chcą to wykorzystać, będą próbowały wykazywać, że sędzia źle zrozumiał polskie przepisy.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl