Amerykańskie samoloty wielozadaniowe F-16 mogłyby zastąpić wszystkie inne maszyny używane przez nasze wojska - poinformował rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat. Wcześniej portal Politico napisał, że państwa NATO rozważają możliwość przekazania Kijowowi nowoczesnych myśliwców.
W ocenie Jurija Ihnata F-16 mają ogromną przewagę nad maszynami produkcji sowieckiej i rosyjskiej, używanymi obecnie przez Kijów. Amerykańskie samoloty wielozadaniowe mogą bowiem - jak wyjaśnił rzecznik - zarówno ostrzeliwać cele naziemne przy pomocy różnych rodzajów uzbrojenia, jak też stać się częścią systemu obrony powietrznej kraju.
Ihnat przypomniał, że ukraińskie siły zbrojne dysponują obecnie myśliwcami Su-27 i MiG-29, samolotami szturmowymi Su-25 oraz bombowcami Su-24. - F-16 mógłby połączyć wszystkie funkcje tych maszyn - podkreślił przedstawiciel sił powietrznych.
"Kwestia czasu"
W czwartek portal Politico napisał, że państwa NATO rozważają możliwość przekazania Kijowowi nowoczesnych myśliwców pomimo obaw Zachodu o eskalację wojny przez Rosję. W ocenie jednego z zachodnich dyplomatów dostarczenie tego typu samolotów stronie ukraińskiej jest "tylko kwestią czasu".
Według Politico europejscy przywódcy są na razie zgodni, że Zachód będzie chciał najpierw wyczerpać wszystkie inne opcje wsparcia powietrznego Ukrainy, w tym poprzez drony szturmowe i być może pociski dalekiego zasięgu. Portal przypomniał jednak, że w lipcu 2022 roku Izba Reprezentantów USA zatwierdziła 100 mln dolarów na szkolenie ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich myśliwców, a już w październiku Ukraina ogłosiła, że wybrano grupę kilkudziesięciu pilotów do udziału w treningach na zachodnich samolotach bojowych.
W sierpniu ubiegłego roku wiceminister obrony USA Colin Kahl zasugerował, iż "nie jest wykluczone, że w przyszłości zachodnie samoloty mogą być częścią zestawu" broni dostarczanej Ukrainie.
Deklaracje Polski są "jasne"
- Na ten moment takiej decyzji nie ma - powiedział rzecznik polskiego rządu Piotr Müller, pytany podczas piątkowej konferencji prasowej, czy polskie władze rozważają przekazanie Ukrainie myśliwców.
W odpowiedzi na pytanie, czy są plany kolejnego wsparcia Ukrainy poprzez dostarczenie czołgów, stwierdził: - Nasze deklaracje są jasne i ograniczają się do tych, jakie złożyliśmy i zobaczymy, jakie będą decyzje w przyszłości. Będziemy wspierać Ukrainę w zakresie uzbrojenia, ale nie muszą to być kolejne dostawy czołgów.
11 stycznia we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie.
25 stycznia niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą przekazać Ukrainie 14 czołgów Leopard typu 2A6 z zapasów Bundeswehry. Niemcy wydadzą też odpowiednie zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć na Ukrainę czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów. Również w środę prezydent USA Joe Biden ogłosił, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy, ich dostawa zajmie "miesiące", ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Photo by Staff Sgt. Andrew Lee/2D Audiovisual Squadron/DVIDS