Ogromną, drewnianą, pędzącą szpulę kabla nagrał telefonem komórkowym jeden z kierowców. Najprawdopodobniej spadła z przejeżdżającej drogą ciężarówki. Jak widać na nagraniu, szpula omal nie staranowała kilku samochodów. Kierowcy musieli ratować się zjeżdżając na pas awaryjny. Szpula kabla pędziła dalej, kilka razy odbijała sie od barier po obu stronach drogi. W końcu po uderzeniu w bariery rozdzielające pasy ruchu zmieniła kierunek toczenia i zatrzymała się... na pasie awaryjnym.
Autor: MP / Źródło: CBS