Jak napisało w piątek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20 naruszył polską przestrzeń powietrzną w piątek około godziny 10.50. Podano, że wyleciał na około dwa kilometry naszej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. "To kolejny przypadek prowokacyjnego testowania gotowości systemów państw NATO" - podkreślono.
Kolejny przypadek przechwycenia rosyjskiego samolotu
Przechwycenia rosyjskiego samolotu dokonała sojusznicza para dyżurna brytyjskich myśliwców stacjonująca w Polsce, która - jak opisano - została poderwana, zanim samolot przekroczył granicę naszego terytorium. Następnie maszyna - po zidentyfikowaniu - opuściła polską przestrzeń powietrzną. "Misje Air Policing mają na celu odstraszanie i obronę przestrzeni powietrznej krajów sojuszniczych" - czytamy.
Dowództwo Operacyjne RSZ przekazało, że "incydent jest analizowany przez odpowiednie dowództwa NATO". Zapewniono również o pełnej gotowości sojuszniczych oraz polskich Sił Zbrojnych do ochrony całego terytorium NATO.
Podobny przypadek odnotowano trzy tygodnie temu. Wówczas resort obrony narodowej informował o przechwyceniu przez polskie myśliwce rosyjskiego samolotu Su-24, który miał wykonywać niebezpieczne manewry na obszarze strefy międzynarodowej nad wodami Bałtyku.
Autorka/Autor: kgr/akw
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock