Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski wniósł pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych przeciwko telewizji państwowej. Domaga się od niej przeprosin oraz wpłaty 100 tysięcy złotych na Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
O złożeniu pozwu przeciwko TVP do stołecznego sądu okręgowego poinformował w środę po południu na konferencji prasowej członek sztabu wyborczego kandydata Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk oraz mecenas Maciej Ślusarek.
Tomczyk tłumaczył, że powodem złożenia pozwu są nieprawdziwe oceny, nie mające uzasadnienia w faktach, które na temat Rafała Trzaskowskiego miała w maju i czerwcu tego roku podawać telewizja państwowa. Uściślił, że chodzi o materiały dotyczące między innymi awarii oczyszczalni "Czajka", czy zarządzania biurem warszawskiego ratusza.
- Chcemy dzisiaj, w tym miejscu złożyć pozew cywilny przeciwko telewizji publicznej, bo przychodzi taki moment, kiedy należy powiedzieć dość. Przychodzi taki moment, kiedy należy powiedzieć stop. Przychodzi taki moment, kiedy należy powiedzieć stop obłudzie, stop propagandzie, a przede wszystkim stop kłamstwu - mówił poseł KO.
Zwrócił on uwagę na to, że "systematycznie od lat szkaluje się ludzi, którzy z władzą się nie zgadzają". - W tym przypadku chodzi o prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Ale tak naprawdę kiedy mówimy o prezydencie Trzaskowskim, mówimy o wszystkich Polakach, bo dzisiaj prezydent Rafał Trzaskowski staje w obronie wszystkich Polaków - powiedział.
Tomczyk: Telewizja Polska w ciągu ostatnich pięciu lat została zniszczona i sponiewierana
Jak przekazano, w pozwie Trzaskowski domaga się pięciokrotnego zamieszczenia przeprosin przed głównym wydaniem "Wiadomości" oraz wpłaty 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tomczyk przekazał, że w pozwie wskazano listę świadków, wśród których są między innymi były prezes, a aktualnie członek zarządu TVP Jacek Kurski, szef portalu TVP Info Samuel Pereira oraz prezenterzy - Danuta Holecka i Michał Adamczyk. Tomczyk zaznaczył, że "każdego dnia z telewizji publicznej płyną na Polaków hektolitry kłamstw i pomyj". Dodał, że w ciągu ostatnich lat wiele grup społecznych było obrażanych. Poseł wskazał, że tym pozwem Trzaskowski "staje w obronie wszystkich Polaków, którzy byli szkalowani przez TVP w ciągu ostatnich pięciu lat". - Nie może być tak, że telewizja publiczna, która jest finansowana z pieniędzy podatników niszczy poszczególne jednostki i całe grupy społeczne.(...) Dzisiaj trzeba w tej sprawie powiedzieć stanowcze dość - oświadczył. Poseł podkreślił, że Telewizja Polska należy do wszystkich Polaków. - Telewizja Polska to misja publiczna, której od pięciu lat w TVP widać bardzo niewiele. Telewizja Polska to wartości i budowanie przez 30 lat marki, która w ciągu ostatnich pięciu lat została zniszczona i sponiewierana - ocenił poseł.
Sam Trzaskowski napisał na swoim profilu na Twitterze: "Telewizja, która sama siebie nazywa publiczną, była w ostatnich latach liderem kolejnych nagonek i akcji szczucia. Czas położyć temu kres".
Źródło: tvn24.pl