Fatum nad Świątynią Opatrzności - pisze "Dziennik". 40 milionów dotacji przyznanej świątyni przez Sejm nie trafi na budowę, bo nie można zmienić przepisów.
Po czterech latach od rozpoczęcia budowy znajduje się ona w połowie stanu surowego. Według polskiego prawa budowa obiektu sakralnego nie może być finansowana z budżetu.
Posłowie przeznaczyli więc 40 milionów na placówkę kulturalną - Centrum Jana Pawła II przy Świątyni. Problem w tym, że fundacja, która świątynie buduje nie ma w statucie działalności kulturalnej.
Budowa zamiast przyspieszyć, przy obecnym finansowaniu osiągnie stan surowy dopiero za trzy lata. Inwestycja dotychczas pochłonęła ok. 40 mln zł, na całość potrzeba ok. 100 - 120 mln - czytamy w "Dzienniku"
Według wiceministra kultury Jarosława Sellina powinna więc ona dopisać do statutu działalność kulturalną. Strona kościelna nie wzbrania się przed zmianą statutu, ale uważa, że niemożliwe do spełnienia są wymogi proceduralne, jak ogłoszenie przetargu.
Źródło: "Dziennik"