Zielony Ład to pakiet regulacji ogłoszony przez Komisję Europejską w 2019 roku. Jednak dopiero teraz, wraz z kwestią napływu ukraińskich produktów rolnych, wywołał ogromne protesty rolników. Na czym dokładnie polega Zielony Ład i czemu budzi taki sprzeciw?
W założeniach UE Zielony Ład ma pomóc przekształcić UE w nowoczesną, zasobooszczędną i konkurencyjną gospodarkę i finalnie doprowadzić do neutralności klimatycznej państw członkowskich do 2050 roku. Zakłada jednak wiele zobowiązań, również dla rolników. Obok napływu ukraińskich produktów stały się one powodem protestów rolniczych w Polsce. Przeciwko regulacjom protestują też rolnicy w wielu krajach Europy. Czym dokładnie jest Zielony Ład, co zakłada i czemu rolnicy przeciwko niemu protestują?
ZOBACZ TEŻ: Dlaczego rolnicy protestują? Trzy główne powody
Zielony Ład - co to jest
Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych, który został zaprezentowany przez Komisję Europejską w grudniu 2019 roku. Przedstawiono go wówczas jako plan zbudowania zrównoważonej unijnej gospodarki i podkreślano, że nadchodząca transformacja w tym zakresie ma być sprawiedliwa.
Warto zauważyć, że Zielony Ład i wspólna polityka rolna (WPR) to dwa różne, choć powiązane ze sobą programy UE. WPR to zestaw przepisów przyjętych przez UE mających zapewnić jednolitą politykę w dziedzinie rolnictwa we wszystkich państwach członkowskich. Jednocześnie od zeszłego roku obowiązuje nowa WPR na lata 2023-2027, która ma pomóc w realizacji Zielonego Ładu. W jej ramach w zamian za dobrowolne realizowanie unijnych celów klimatycznych, rolnicy mogą otrzymywać dodatkowe dopłaty z WPR. Są to tzw. ekoschematy.
Na czym polega Zielony Ład i co jest jego celem
Zielony Ład ma być odpowiedzią na postępujące zmiany klimatu i degradację środowiska. Ma pomóc przekształcić UE w nowoczesną i konkurencyjną gospodarkę.
Głównym celem Zielonego Ładu jest transformacja ekologiczna w UE. Jednym z jego głównych założeń jest osiągnięcie w UE w 2050 roku zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych netto. Cel ten oznacza, że Europa ma się stać pierwszym neutralnym dla klimatu kontynentem na świecie. Przed osiągnięciem całkowitej neutralności, do 2030 roku, UE ma obniżyć emisje CO2 o 55 proc. względem 1990 roku, jak głosi przyjęty w ramach Zielonego Ładu pakiet Fit for 55.
Co obejmuje Zielony Ład?
Zielony Ład dotyczy wszystkich sektorów gospodarki. Przewidziano w nim inicjatywy dotyczące nie tylko rolnictwa, ale także środowiska i klimatu, transportu, energii, budownictwa, przemysłu, a nawet finansów. W każdym z tych obszarów zaproponowano nowe strategie (czyli wytyczne i regulacje), które razem wzięte mają się przyczynić do osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Zielony Ład obejmuje wiele różnych strategii. Wśród nich znalazły się między innymi wspomniany już Fit for 55, ale także unijna strategia przemysłowa, leśna, plan dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym, sprawiedliwa transformacja regionów zależnych od paliw kopalnych, dekarbonizacja sektora energetycznego, strategia wodorowa, strategia na rzecz bioróżnorodności czy strategia "od pola do stołu". To właśnie te dwie ostatnie strategie powodują największe obawy rolników, za sprawą istotnych zmian, które mają wprowadzić.
Na czym polega Zielony Ład w rolnictwie
Przewidziane w Zielonym Ładzie zmiany w zakresie rolnictwa dotyczą m.in. budowy zrównoważonego systemu rolnictwa. "Europejski system rolno-żywnościowy (...) już teraz jest światowym standardem w zakresie bezpieczeństwa żywności, bezpieczeństwa dostaw, wartości odżywczych i jakości. Obecnie musi również stać się światowym standardem w zakresie zrównoważonego rozwoju" - zapewnia na swojej stronie Komisja Europejska. "Przejście na zrównoważony system żywnościowy, przy jednoczesnym zapewnieniu przystępności cen i dostępności żywności, może przynieść korzyści środowiskowe, zdrowotne i społeczne, a także zapewnić sektorowi sprawiedliwsze zyski" - wskazuje.
Głównymi celami przewidzianymi w Zielonym Ładzie w zakresie rolnictwa ma być bezpieczeństwo żywnościowe, zmniejszenie wpływu systemu żywnościowego na środowisko, wzmocnienie jego odporności i większa konkurencyjność. Dlatego proponowane zmiany mają dotyczyć szeregu kwestii, od stosowania pestycydów, przez rolnictwo ekologiczne, po promocję produktów rolno-spożywczych.
Jakie zmiany mają wejść w życie w rolnictwie przez Zielony Ład
Według zapowiedzi KE przez Zielony Ład żywność w Europie ma być zdrowsza, a jej produkcja mniej szkodliwa dla klimatu. Dlatego właśnie wspomnianą strategię "od pola do stołu" uznano za jeden z najważniejszych filarów Zielonego Ładu. Według zapowiedzi, jej celem ma być zapewnienie zdrowszej i zrównoważonej żywności w UE.
Strategia "od pola do stołu" przewiduje m.in. zapewnienie wystarczającej ilości niedrogiej i zdrowej żywności, propagowanie zdrowego odżywiania, ograniczanie marnowania żywności czy poprawę dobrostanu zwierząt. Zakłada także zwiększenie gruntów pod rolnictwo ekologiczne - do 2030 roku na produkcję ekologiczną ma być przeznaczone 25 proc. gruntów rolnych w UE.
Na rolnictwo wpływ będzie mieć też strategia na rzecz bioróżnorodności, zbieżna w niektórych punktach ze strategią "od pola do stołu". Przewiduje ona m.in. rozszerzenie obszarów chronionych - objęcie ochroną co najmniej 30 proc. unijnych terenów lądowych i morskich.
Dlaczego rolnicy protestują przeciwko Zielonemu Ładowi?
Protestujący rolnicy uważają, że założenia przewidziane w Zielonym Ładzie są zbyt ambitne i będą stanowić dla nich zbyt duże obciążenie. Ich sprzeciw budzi m.in. przewidziane w strategii "od pola do stołu" ograniczenie stosowania pestycydów w krajach Unii o 50 proc. do 2030 roku, ograniczenie stosowania nawozów o co najmniej 20 proc. i ograniczenie sprzedaży środków przeciwdrobnoustrojowych o 50 proc. W związku z protestami rolników szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała już jednak wycofanie się z pomysłu ograniczania stosowania środków ochrony roślin o połowę.
Podobnie jest w przypadku innego z założeń Zielonego Ładu - kwestii ugorowania. Od 2023 roku, aby otrzymać podstawowe płatności bezpośrednie w ramach WPR, rolnicy muszą spełnić szereg wymogów w zakresie ochrony środowiska (tzw. GAEC, normy dobrej kultury rolnej). Wśród nich jest m.in. konieczność wyłączenia z użytku części gruntów (4 proc. ziemi), przeznaczając je na obszary nieprodukcyjne, by zapewnić glebie możliwość regeneracji (dotyczy to gospodarstw powyżej 10 hektarów). Rolnicy uważają jednak, że taki wymóg ograniczyłby produkcję żywności i zmniejszył dochody gospodarstw. W związku z protestami, 13 lutego KE ogłosiła decyzję o tymczasowym wycofaniu się z tej normy w 2024 roku tłumacząc to trudną sytuacją rolników, przy jednoczesnym zachowaniu płatności bezpośrednich.
Oprócz tego obawy rolników budzą ogólne cele dotyczące redukcji CO2. 6 lutego KE ogłosiła zalecenie, by do 2040 roku redukcja gazów cieplarnianych w UE wyniosła 90 proc., by zgodnie z założeniem Zielonego Ładu dekadę później osiągnąć całkowitą neutralność. Dokładnego celu dla samego sektora rolnictwa jednak nie wyznaczono. W komunikacie prasowym Komisja podała, że sektor rolnictwa "może odegrać rolę w transformacji" i stwierdzono, że dialog z przemysłem spożywczym "ma kluczowe znaczenie dla powodzenia w tej dziedzinie". Według agencji Reutera we wcześniejszej wersji projektu zapisano, że rolnictwo powinno ograniczyć swoje emisje inne niż CO2 (np. metan) o 30 proc. do 2040 roku względem poziomu z 2015 roku, jednak ostatecznie, po fali protestów, zapis ten usunięto z dokumentu.
ZOBACZ TEŻ: Donald Tusk rozmawiał z rolnikami. "Nie ściemniałem. Wiem, co jest w moim zasięgu, co jest możliwe"
Źródło: Komisja Europejska, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fotokostic/Shutterstock