Mistrz świata w boksie Wołodymyr Kliczko w wywiadzie dla telewizji Bild zwrócił się do Niemców z apelem, by opowiedzieli się za pokojem w Ukrainie. Wy też decydujecie, co stanie się z Ukrainą – ocenił brat mera Kijowa Witalija Kliczki.
Wołodymyr Kliczko, były mistrz świata w boksie i brat mera Kijowa Witalija Kliczki, powiedział w wywiadzie dla telewizji Bild, że "to, co się teraz dzieje, to ludobójstwo na narodzie ukraińskim". Podkreślił, że "podczas gdy my rozmawiamy, trwa ostrzał" na Ukrainie.
- Myślę, że to zły sen. Obudziłem się z tego snu na krótko, będąc teraz w Berlinie. Ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest sen. Jest to trauma dla narodu ukraińskiego - mówił Kliczko, który w czwartek przyjechał do stolicy Niemiec.
Zwracając się do Niemców, Kliczko powiedział: "Wy też decydujecie, co stanie się z Ukrainą. Niemcy są jądrem Europy i chcę, aby Niemcy opowiadały się za pokojem, o który tak walczymy".
- Ukraina potrzebuje wsparcia finansowego i humanitarnego - oświadczył, zwracając uwagę, że w niektórych atakowanych przez wojska rosyjskie miastach nie ma elektryczności, żywności ani opieki medycznej.
- Nie mamy czasu, czas gra przeciwko nam - podkreślił Kliczko. - Musimy działać razem. I to jest bardzo ważna część mojej wizyty: potrzebujemy wsparcia w postaci działań, a nie słów. Ci, którzy są bierni, mają krew na rękach. Bierność jest uczestnictwem, odwracanie wzroku jest uczestnictwem - ocenił.
OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: PAP