Brytyjskie ministerstwo obrony podaje, że Rosja przerzuca na Ukrainę część swoich sił z Gruzji – świadczyć ma to o znacznych stratach, jakie rosyjskie wojska ponoszą podczas inwazji. Szef brytyjskich sił zbrojnych adm. Tony Radakin ocenił, że pod wieloma względami rosyjski prezydent Władimir Putin już przegrał. Z kolei minister obrony Ben Wallace zapowiedział, że Wielka Brytania i jej sojusznicy zgodzili się wysłać więcej śmiercionośnej broni na Ukrainę, aby pomóc odpierać rosyjską inwazję.
"Rosja przerzuca elementy swoich sił z Gruzji, aby wzmocnić inwazję na Ukrainę. Od 1200 do 2000 tych żołnierzy jest przegrupowywanych w trzy batalionowe grupy taktyczne" – przekazało w czwartek wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony. "Jest wysoce mało prawdopodobne, że Rosja planowała prowadzenie wzmocnień w ten sposób i świadczy to o niespodziewanych stratach, jakie poniosła podczas inwazji" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Szef brytyjskich sił zbrojnych: pod wieloma względami Putin już przegrał
Szef brytyjskich sił zbrojnych adm. Tony Radakin w czwartek zwrócił uwagę, że Władimir Putin jest "zmniejszoną postacią" w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca i wskazał, że NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek za jego życia, które obejmowało większość okresu zimnej wojny.
- Widzimy, iż ambicje Rosji, by zająć Kijów, by zająć całą Ukrainę, i to w bardzo szybki i imponujący sposób, rozpadły się. Wygląda na to, że teraz mniejszy nacisk kładzie się na Kijów, a większy na wschód i południe. Zaczynamy dostrzegać pierwsze oznaki wycofywania tych sił spod Kijowa i odwrotu zarówno do Rosji, jak i na Białoruś - mówił Radakin po krótkim wystąpieniu, jakie miał w jednym w londyńskich think tanków.
Ostrzegł, że nadchodzące tygodnie "nadal będą bardzo trudne" dla Ukrainy, ale dodał: "Pod wieloma względami Putin już przegrał. Nie będąc dalekowzrocznym manipulatorem wydarzeń, za jakiego chciałby, żebyśmy go uważali, Putin zaszkodził sam sobie poprzez serię katastrofalnie błędnych decyzji".
Ben Wallace: armia Putina jest wyczerpana, poniosła znaczne straty
Wielka Brytania i jej sojusznicy zgodzili się wysłać więcej śmiercionośnej broni na Ukrainę, aby pomóc odpierać rosyjską inwazję - ogłosił w czwartek brytyjski minister obrony Ben Wallace.
- W wyniku dzisiejszego spotkania na Ukrainę trafi więcej śmiercionośnej pomocy. Wiele krajów zgłosiło się z nowymi pomysłami lub zadeklarowało więcej pieniędzy – zapowiedział brytyjski minister obrony Ben Wallace po konferencji z udziałem ok. 30 państw wspierających Ukrainę, która odbyła się w Londynie.
Nie sprecyzował, kto i jaką broń przekaże, ale wyjaśnił, że pomoc ta obejmie pociski artyleryjskie o większym zasięgu, amunicję i więcej broni przeciwlotniczej. Powiedział także, że w wyniku inwazji na Ukrainę Rosja jest teraz "mniejszym krajem".
- Prezydent Putin nie jest już tą siłą, którą był kiedyś. Jest teraz człowiekiem w klatce, którą sam zbudował. Jego armia jest wyczerpana, poniosła znaczne straty. Reputacja tej wielkiej armii rosyjskiej została zniszczona. Musi nie tylko żyć z konsekwencjami tego, co robi z Ukrainą, ale także z konsekwencjami tego, co zrobił z własną armią - powiedział Wallace stacji Sky News.
Dodał, że jak się wydaje, rosyjskie siły przegrupowują się i będą przesuwać swoją uwagę w kierunku południa i wschodu Ukrainy.
OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: PAP