Prezydent Nowej Soli (woj. lubuskie) Jacek Milewski sromotnie przegrał z Beatą Kulczycką. Kandydatka popierana przez byłego prezydenta tego miasta Wadima Tyszkiewicza zdobyła 67,64 proc. głosów.
Beata Kulczycka (KWW FNW Wadima Tyszkiewicza) została nowa prezydent Nowej Soli. W drugiej turze zdobyła 67,64 proc. głosów. Na urzędującego prezydenta Jacka Milewskiego (KWW Jacek Milewski) głosy oddało 32,36 proc. wyborców.
"To dla mnie zaszczyt służyć i pracować dla Państwa i reprezentować nasze miasto. Ten wynik motywuje do dalszej pracy i daje mi olbrzymią siłę do działań. Dźwigam również, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ogrom zobowiązań i nadziei, które we mnie pokładacie i które dla mnie są największym wyzwaniem. Nie triumfuję, po prostu cieszę się, że Państwo mi zaufaliście" – napisała Kulczycka w mediach społecznościowych.
I dodała: "Dziś od rana jestem w urzędzie, powoli zamykam drzwi urzędnika, naczelnika wydziału i Radnej Województwa na rzecz pełnienia zaszczytnej funkcji Prezydenta Miasta Nowej Soli".
Kulczycka wygrała także pierwszą turę wyborów, zdobyła 44,18 proc. głosów. Za nią znalazł się prezydent miasta Jacek Milewski (KWW Jacek Milewski) z poparciem 25,47 proc.
Porażka największych partii
Do drugiej tury nie dostali się przedstawiciele dwóch największych w skali kraju partii. Kandydat Koalicji 15 października (Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica, Trzecia Droga) Daniel Roguski, dostał 21,26 proc. głosów. Ostatni wynik zanotowała kandydatka Prawa i Sprawiedliwości Alicja Szymańska - 9,09 proc.
W radzie miasta Nowej Soli dziewięć mandatów zdobył FNW Wadima Tyszkiewicza, po cztery komitety Jacka Milewskiego, Koalicji 15 października i PiS.
KO nazywało Kulczycką "lubuską Kałużą"
Beata Kulczycka to radna sejmiku i naczelnik wydziału programowania i promocji w Urzędzie Miejskim w Nowej Soli. "Pragnę służyć mojemu miastu z takim zaangażowaniem i skutecznością, jak robię to od 24 lat, mieszkając tu od zawsze i działając autentycznie i autorsko" - zapowiadała.
Nie można odmówić jej doświaczenia samorządowego. "W roku 2003, kiedy budowałem zespół swoich współpracowników, pełniąc funkcję prezydenta Nowej Soli, zachwyciła mnie swoim profesjonalizmem, jeszcze jako pracownica Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze, odpowiedzialna za pozyskiwanie funduszy unijnych. Dzięki Beacie Kulczyckiej tworzyliśmy projekty i pozyskiwaliśmy środki z UE i innych źródeł. To dzięki Pani Naczelnik i stworzonemu przez nią zespołowi, pozyskaliśmy środki na port, ścianę przeciwpowodziową, na SubBusa czy na ścieżki rowerowe" - przypominał Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli w latach 2002-2019, który wsparł Kulczycką. Ta wystartowała z komitetu aktualnego senatora.
"Nie ma w Nowej Soli bardziej kompetentnej osoby do sprawowania funkcji Prezydenta Miasta, łączącej doświadczenie z dynamizmem i chęcią walki o rozwój miasta" - zachwalał ją Tyszkiewicz.
Tyle, że o Kulczyckiej głośno kilka lat temu było z innego powodu. W 2018 roku dostała się do Sejmiku Lubuskiego z list Koalicji Obywatelskiej, jednak w 2020 roku wraz z Aleksandrą Mrozek i Edwardem Fedko opuściła ten klub i założyła nowy - Samorządowe Lubuskie, do którego przystąpiła też Wioleta Haręźlak z PSL.
Ten ruch - zdaniem radnych Koalicji Obywatelskiej - miał doprowadzić do przewrotu politycznego w sejmiku i odsunięcia marszałek województwa Elżbiety Polak.
"Wadim, ale mówimy cały czas o tej samej 'kałuży', która odeszła z klubu KO, co razem z PiS-em, Kubickim (Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry - dop. red.) i Milewskim chcieli w województwie wywrócić marszałek Polak, koalicję KO i oddać w regionie władzę PiS-owi? To ta sama? Od której tak się odżegnywałeś? To ta sama, która z marszałek Witek w Otyniu pozowała na zdjęciach? Czy się mylę? Powiedz, że się mylę. Czy zmieniła twarz i nie poznajesz?" - pytał po ogłoszeniu poparcia dla Kulczyckiej przez Tyszkiewicza Sebastian Ciemnoczołowski, wiceprzewodniczący lubuskiej Platformy Obywatelskiej i przewodniczący klubu radnych KO w sejmiku.
Określenie "Kałuża" odnosiło się do Wojciecha Kałuży, radnego Koalicji Obywatelskiej w sejmiku województwa śląskiego, który w 2018 roku zaraz po zwycięstwie przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości, dając tej partii na cztery lata władzę w województwie.
Ostatecznie tuż przed drugą turą głosowania przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej nieformalnie poparli Kulczycką. Przedstawiciele KO rozmawiali z Kulczycką o współpracy po wyborach. Klub Tyszkiewicza ma 9 radnych, KO, PiS i klub Jacka Milewskiego po czterech.
- Pochodzimy z tego samego politycznego pnia, chodzi mi o wielką Koalicję 15 października, która wygrała wybory parlamentarne i na którą głosowało bardzo wielu nowosolan. To, co uczyniliśmy w środę, spotkanie z przedstawicielami FNW i kandydatką na prezydenta, wskazuje kierunek, w którym chcemy iść, to zgodne, wspólne rządy w powiecie i mieście – wyjaśniał Gazecie Lubuskiej Grzegorz Potęga z KO.
Stracił poparcie Tyszkiewicza i sporo wyborców
Jacek Milewski rządził Nową Solą przez cztery lata. W 2020 rok wygrał w pierwszej turze zdobywając 76,75 proc. głosów. Wtedy popierany był przez Wadima Tyszkiewicza, ale w trakcie mijającej kadencji jego drogi z senatorem się rozeszły.
Wcześniej przez 17 lat pracy w Urzędzie Miejskim w Nowej Soli, koordynował prowadzenie inwestycji budowlanych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook / Beata Kulczycka