"Azyl na Koziej" apeluje o pomoc. Nad ranem w siedzibie stowarzyszenia w Świebodzinie wybuchł pożar. Ewakuowano kilkadziesiąt zwierząt, dla których poszukiwano domów tymczasowych. Na poniedziałek zaplanowano niezbędne prace porządkowe i budowlane, by zabezpieczyć budynek.
W Świebodzinie (woj. lubuskie) dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem domu, w którym mieści się siedziba Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt "Azyl na Koziej". Pożar wybuchł w poniedziałek około godziny 5.
"Nad ranem doszło do tragicznego pożaru. Spłonęła cała górna część azylowego domu wraz z dachem, a wszystkie zwierzęta musiały zostać ewakuowane i zabezpieczone. Straty są ogromne, a budynek wymaga natychmiastowych działań ratunkowych" – przekazali prowadzący "Azyl na Koziej".
W chwili gdy w budynku pojawił się ogień, w środku były 23 koty, 17 psów oraz sześć kóz. Zwierzęta ewakuowali ich właściciele, którzy mieszkali z nimi w domu. Już kilka godzin po zdarzeniu ruszyło poszukiwanie domów tymczasowych dla zwierząt.
Czyta też: Chwycili za gaśnice, rękami rozrywali ogrodzenie >>>
Chcą pomóc w sprzątaniu pogorzeliska
W pomoc dla azylu zaangażowali się również urzędnicy. Gmina Świebodzin zaapelowała do mieszkańców, by stawili się w poniedziałek o godzinie 17 na ulicy Koziej 2A, by pomóc w sprzątaniu pogorzeliska. Szczególnie cenna będzie pomoc osób z doświadczeniem w pracach budowlanych.
"Dziś o 17.00 spotykamy się na ul. Koziej 2A – pomagamy w sprzątaniu pogorzeliska po nocnym pożarze. Potrzebna każda para rąk. Zbieramy też karmę – suchą BRITA i mokrą z Doliny Noteci. Można ją przynosić do Urzędu Miejskiego - ul. Rynkowa 2" - taki apel opublikowano w mediach społecznościowych magistratu.
Autorka/Autor: aa/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24