Do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) trafił noworodek z obrażeniami wskazującymi na to, że ktoś mógł się nad nim znęcać. Do sprawy zatrzymano rodziców chłopca. Sąd zdecydował o tym, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Dziecko trafiło do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim we wtorek (26 marca). 22-dniowy noworodek był bardzo osłabiony. Szpital złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chłopiec został przetransportowany na dalszą diagnostykę do placówki w Poznaniu.
- 22-dniowe dziecko trafiło do nas z objawami osłabienia. Nie było widać zewnętrznych obrażeń. Nasz zespół zaaplikował całą diagnostykę. Rodzice dziecka w rozmowie z lekarzami stwierdzili, że nic się nie wydarzyło. Dopiero po głębokiej diagnostyce wyszło, że dziecko miało poważne urazy. Podjęto decyzję o niezwłocznym przetransportowaniu dziecka - powiedział Robert Surowiec, wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.
Prokuratorskie śledztwo
Sprawą zajęła się gorzowska prokuratura, do której zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył ordynator szpitala.
- Do Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim wpłynęło zawiadomienie od ordynatora szpitala dotyczące podejrzenia spowodowania obrażeń u noworodka. Rodzice dziecka zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty znęcania się nad synem, a także spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Ze wstępnych ustaleń, na podstawie dokumentacji medycznej, wynika, że dziecko ma obrażenia wewnętrzne głowy - poinformowała prokurator Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim.
Czytaj też: Słupsk. Rodzice zatrzymani za znęcanie się nad trójką małych dzieci Dodała, że rodzice nie przyznali się do zarzucanych im czynów. - Złożyli wyjaśnienia, które będą przedmiotem dalszych czynności. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy, trzymiesięczny areszt dla rodziców - podkreśliła prokurator.
W sobotę sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował areszt wobec rodziców dziecka. - Cały czas trwają czynności w tej sprawie - przekazał tvn24.pl łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock