Budują barierę na granicy, wycięli setki drzew. "Bezmyślna i bezsensowna dewastacja"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Podczas budowy barierę na granicy z Białorusią wycięto setki drzew. Również na terenie rezerwatów przyrody
Podczas budowy barierę na granicy z Białorusią wycięto setki drzew. Również na terenie rezerwatów przyrodyMałgorzata Klemens
wideo 2/4
Podczas budowy barierę na granicy z Białorusią wycięto setki drzew. Również na terenie rezerwatów przyrodyMałgorzata Klemens

Na lubelskim odcinku granicy z Białorusią trwa budowa bariery elektronicznej przy rzece Bug. Na terenie 10 metrów od linii brzegowej wycięte zostały drzewa i krzewy, montowany będzie monitoring. Obrońcy przyrody komentują, że straty w środowisku naturalnym są ogromne i do tego bezsensowne, bo usunięcie drzew oraz rozrycie skarp przyspieszy erozję i za kilka lat słupy z kamerami znajdą się pod wodą. A ta podejdzie też pod zabytkowy kościół w Neplach.

- Brakuje nawet słów, żeby to opisać. To totalnie bezmyślna i bezsensowna dewastacja. Pomijając już nawet straty w środowisku naturalnym - że zniszczono chociażby siedliska bobrów – brzeg rzeki będzie teraz ulegał szybszej erozji i w ciągu dwóch-trzech lat linia brzegowa dojdzie do stawianych obecnie słupów. Tak przynajmniej komentują przyrodnicy - mówi Małgorzata Klemens, fotografka przyrody związana z inicjatywą Nie dla Muru.

Chodzi o dolinę rzeki Bug, gdzie na terenie województwa lubelskiego, wzdłuż granicy z Białorusią, przeprowadzona została wycinka drzew i krzewów. Wszystko w ramach budowy bariery elektronicznej. Czyli systemu, w skład którego - jak podaje Straż Graniczna - wejdzie około 1800 słupów kamerowych, około 4500 kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz specjalne czujniki. Termin realizacji tego przedsięwzięcia przewidziano na kwiecień przyszłego roku, a wartość umowy to ponad 279 mln zł.

Wycięto setki drzew Małgorzata Klemens

Będą mogli całodobowo obserwować granicę

- Dzięki temu funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymają narzędzie do ochrony granicy państwowej wykrywające zdarzenia związane z przekraczaniem granicy i umożliwiające całodobową obserwację pasa drogi granicznej – informuje kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Gdy zwracamy uwagę, że przeważnie migranci próbują nielegalnie przekraczać granicę lądową (na terenie woj. podlaskiego), a nie przez graniczną rzekę, informuje, że faktycznie tak jest, jednak od początku roku zatrzymano 395 osób, które chciały dostać się do Polski, właśnie przeprawiając się przez Bug.

Uzgodnienia z RDOŚ nie były wymagane

Podaje też, że bariera powstaje w województwie lubelskim na całej długości granicy z Białorusią, czyli 172 kilometrach, natomiast drzewa i krzewy zostały usunięte na terenie 10 m od linii brzegu rzeki.

- Zgodnie z treścią art. 10 ustawy o ochronie granicy państwowej na gruntach położonych w pasie drogi granicznej Straż Graniczna może budować urządzenia służące ochronie granicy państwowej bez konieczności jakichkolwiek aktów stosowania prawa w postaci decyzji administracyjnych czy umów - zaznacza.

Wycinki prowadzono również na terenie rezerwatów przyrody Małgorzata Klemens

Oznacza to, że inwestycja nie wymagała chociażby uzgodnień z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Niemniej - jak informuje kpt. Sienicki - została objęta nadzorem przyrodniczym wykonawcy, który współpracuje z RDOŚ.

- Zakres współpracy obejmuje m.in. prowadzenie kontroli obszaru robót i podejmowanie działań związanych z ochroną przyrody i środowiska. Jest to istotne z uwagi na skalę ingerencji w środowisko przyrodnicze oraz miejsce prowadzonych robót, a także konieczność i rodzaj podejmowanych działań minimalizujących oddziaływanie inwestycji na środowisko, w szczególności na obszarach objętych prawną formą ochrony przyrody - podkreśla rzecznik (o tym samym pisze zresztą wydział prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, do którego wysłaliśmy pytania - red.).

Miłośnik przyrody: forma przeraża

Przewodnik turystyczny i miłośnik przyrody Łukasz Synowiecki komentuje, że widział skalę zniszczeń chociażby na terenie rezerwatu przyrody Szwajcaria Podlaska w gminie Terespol i rezerwatu Łęg Dębowy koło Janowa Podlaskiego.

- Nikt nie kwestionuje konieczności ochrony granicy, ale forma, w jakiej jest to prowadzone, przeraża. Wycięto nawet najstarsze ogromne dęby, zryto ziemię, naruszono skarpy. A przecież drzewa "wiążą" grunt i zabezpieczają przed erozją. Teraz erozja będzie postępować, a skarpy będą się osuwać - mówi.

Dodaje gorzko, że "jeśli Władimir Putin to widzi, to pewnie cieszy się, że sami to sobie jako kraj zrobiliśmy".

"Wyczyszczony" został teren zajmujący 10 metrów od linii brzegowejMałgorzata Klemens

- Oczywiście tych drzew nie da się już przywrócić, ale może to będzie nauczka na przyszłość. Niedawno pojawiły się rządowe doniesienia, że zabezpieczana ma być też granica z Ukrainą. Mam nadzieję, że przykład tego, co stało się nad Bugiem, da komuś do myślenia i sytuacja nie powtórzy się przy granicznej rzece San - zaznacza Synowiecki.

Dyrektor IBS PAN: powstała bardzo duża szkoda w przyrodzie

Natomiast dr hab. Michał Żmihorski, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, komentuje - zastrzegając, że choć nie jest ekspertem od obronności - to nie widzi potrzeby odlesiania całego pasa.

- Przy rzece są wzniesienia, które są moim zdaniem doskonałymi punktami obserwacyjnymi, gdzie można byłoby postawić kamery. Bez konieczności prowadzenia wycinek wszystkich drzew i krzewów. Mam wrażenie, że decyzja nie została przemyślana. Powstała bardzo duża szkoda w przyrodzie - zaznacza.

Krajobraz już nie będzie taki sam Małgorzata Klemens

RDOŚ wydał zalecenia

Cezary Wierzchoń, rzecznik lubelskiego RDOŚ, informuje nas, że po tym, jak Straż Graniczna wystąpiła z prośbą o przedstawienie stanowiska, dyrekcja wydała w lipcu zalecenia przyrodnicze.

- Była w nich mowa między innymi o tym, żeby nad pracami był ustanowiony nadzór przyrodniczy, żeby prace były prowadzone poza sezonem lęgowym ptaków. A jeśli prace są wykonywane na terenie rezerwatów przyrody - żeby wycięte drewno było pozostawiane na terenie tych rezerwatów - wylicza.

Niedługo mamy dostać informacje, jak RDOŚ ocenia wypełnianie tych zaleceń. Pracownicy byli już na wizjach terenowych. Jakikolwiek byłby jednak wynik wizji, to i tak stanowisko RDOŚ nie jest tu wiążące.

Rozryto grunt Małgorzata Klemens

Ornitolog: teren został ogołocony

- Trudno mówić o nadzorze przyrodniczym, gdy widać, że teren został ogołocony, a przyroda zniszczona - komentuje ornitolog oraz specjalista w zakresie inwentaryzaji przyrodnicych Dawid Kaźmierczak z Fundacji Dzika Polska.

- Bug płynie dość dynamicznie. Skarpy zostały pozbawione drzew, które stanowiły naturalne umocnienia. Teraz skarpy będą coraz bardziej podmywane. Gdy za kilka lat woda podejdzie pod stawiane dziś słupy z monitoringiem, trzeba będzie je przesuwać w głąb lądu i prowadzić kolejne wycinki. Nie ma to najmnieszego sensu. Nawet dla obronności kraju. Mamy teraz odsłonięty brzeg. Strona białoruska może przez lornetki swobodnie obserwować to, co dzieje się na polskim brzegu - mówi.

Padły nawet drzewa dziuplaste

Dodaje, że po zmianie władzy w Polsce liczył, iż zmieni się też podejście do przyrody.

- Jestem bardzo rozczarowany. Wiele rzek w Polsce zostało zmeliorowanych i sztucznie wyprostowanych, a tutaj mamy dość dzikie i naturalnie wijące się koryto rzeki, nad którą rosły stare lasy łęgowe. A tutaj wycięto nawet drzewa dziuplaste, które są niezbędne dla zachowania chociażby kolonii rozrodczych nietoperzy czy też innych gatunków ptaków - zaznacza Kaźmierczak.

Teren został ogołocony Małgorzata Klemens

Zniszczono siedliska ptaków

O ptakach mówi też Tomasz Bajdak z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

- Zniszczone zostały całe siedliska ptaków. A są takie gatunki, jak na przykład występujący tam to tej pory remiz, które zakładają swoje gniazda wyłącznie na gałęziach wiszących nad wodą. Teraz już nie założą - mówi.

Natomiast jeśli chodzi o inne gatunki (takie, które zakładają gniazda nie tylko na drzewach, których gałęzie wiszą nad wodą) to one również straciły swoje siedliska.

- Ale też miejsca żerowania. Ptaki zajmują określone terytoria, nie ma więc możliwości, aby po tym, jak terytoria te zostały uszczuplone, ptaki były w stanie wykarmić wszystkie młode. Dewastacja przyrody jest ogromna. Nawet jeśli chodzi o ryby żerujące i składające do tej pory ikrę wśród drzew, które upadły do rzeki - zaznacza Bajdak.

Nadbużański krajobraz stracił bardzo wiele Małgorzata Klemens

Miłośniczka przyrody: wygląda to jak plac budowy jakiejś autostrady

Skalą zniszczeń oburzona jest też Beata Siemaszko, miłośniczka przyrody, która angażuje się w działalność Grupy Granica oraz stowarzyszenia No to Ci Pomogę.

- Barbarzyństwo to jedno z najdelikatniejszych określeń, jakich można użyć. Zniszczona została sielskość miejsca, gdzie wytchnienie znajdowali mieszkańcy i turyści. Teraz wygląda to jak plac budowy jakiejś autostrady. A trzeba pamiętać, że przyroda zniszczona została nawert w obrębie rezerwatów - mówi.

Dodaje, że obserwuje brzeg Bugu od lat i wie, że postępująca erozja sprawia, iż rzeka zabiera rocznie metr - a nawet do dwóch metrów - gruntu.

- Teraz erozja będzie szybsza. Można się spodziewać, że woda podejdzie pod zabytkowy kościół w Neplach, który stoi tuż przy rzece, a teren również został ogłocony z drzew - podkreśla.

Drzewa wycięto też przy kościele w Neplach Małgorzata Klemens

Ksiądz Sałasińki: reszta została zostawiona Panu Bogu i przyrodzie

Ksiądz Daniel Sałasiński, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Neplach, mówi, że choć na razie nie ma zagrożenia, to trudno powiedzieć, co przyniesie przyszłość.

- Drzewa zostały ścięte, a reszta została zostawiona Panu Bogu i przyrodzie. Mamy nadzieję, że ta ostatnia za kilka lat się odrodzi. Wierzymy, że wszystko to robione jest dla bezpieczeństwa naszego kraju, ale ludzie przyjeżdżali tu do tej pory, aby podziwiać nadbużańską przyrodę, a teraz przyjeżdżają, żeby zobaczyć skalę zniszczeń - jak wszystko zostało wycięte do gołej ziemi - mówi gorzko ksiądz.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Małgorzata Klemens

Pozostałe wiadomości

To nie jest dobry moment, żeby zostawiać Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - tak rezygnację Jacka Siewiery skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej mówił, że ma "duży dystans do tego, co prezentuje sobą Siewiera". - Jeżeli ktoś próbuje budować wizerunek mieszaniny Sylvestra Stallone'a i profesora Zolla, to to musi eksplodować - stwierdził.

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Źródło:
TVN24

Na ulice Słowacji wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. Protestujący jasno pokazują premierowi Robertowi Fico, że nie akceptują jego podróży do Moskwy. Premier z kolei pokazuje, że nie akceptuje tych, którzy jego nie akceptują. Opowiada o prowokacjach inspirowanych z Ukrainy oraz z USA i straszy służbami specjalnymi. 

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Źródło:
Fakty TVN

Jerzy Owsiak czuje się lepiej. W niedzielę powinien być w niezłej formie - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy i współtwórca WOŚP. Środki zebrane podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. Profesor Wojciech Młynarski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, podkreślił, że "cały czas potrzebujemy nowego sprzętu, bo postęp w zakresie onkologii w ogóle, ale pediatrycznej przede wszystkim, jest bardzo duży".

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Źródło:
TVN24

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Siewiera przy okazji spotkań dotyczących bezpieczeństwa państwa rozmawiali także o planach szefa BBN - przekazał w sobotę rzecznik resortu obrony Janusz Sejmej. Dodał, że "bezwzględnie ważne" jest, by wiedza Siewiery "została wykorzystana", ale jest "za wcześnie, by mówić o konkretach".

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

Źródło:
PAP

Deportacja idzie bardzo dobrze - mówi prezydent Donald Trump, choć Meksyk nie zgodził się na lądowanie amerykańskiego samolotu z imigrantami na swoim terenie. Obławy na ludzi nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych trwają nie tylko w domach, ale i w zakładach pracy. Według nowych przepisów mogą być też prowadzone w szkołach i świątyniach.

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już tylko kilka godzin dzieli nas do 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W niedzielę od rana wolontariusze ruszą z puszkami w rękach i z sercami gotowymi do przyklejenia. W tym roku zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 

Ostatnia prosta przed Finałem WOŚP. Orkiestra zagra dla hematologii i onkologii dziecięcej

Ostatnia prosta przed Finałem WOŚP. Orkiestra zagra dla hematologii i onkologii dziecięcej

Źródło:
Fakty TVN

Nie żyje Jan Hernik, który od dwóch lat zmagał się z glejakiem. W 2024 roku zdjęcie autorstwa jego żony, którego był bohaterem, zostało wyróżnione w konkursie Grand Press Photo.

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

Źródło:
tvn24.pl

Alert powodziowy został ogłoszony w północnej Francji na skutek przejścia burzy Eowyn. W sobotę szczególnie niebezpiecznie było na północy kraju, gdzie ulice zmieniły się w rzeki. Meteorolodzy ostrzegają - groźnie będzie także w niedzielę.

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

Źródło:
TF1 Info, Meteo France, L'Internaute

Nie żyje już trzech górników przewiezionych do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po środowym zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice. W sobotę poinformowano w sumie o śmierci dwóch poszkodowanych w tym zdarzeniu.

Wypadek w kopalni Szczygłowice. Kolejny górnik nie żyje 

Wypadek w kopalni Szczygłowice. Kolejny górnik nie żyje 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Radosław Sikorski zareagował na słowa Marcina Przydacza z PiS, który stwierdził, że gdyby rozmowa szefa polskiej dyplomacji z jego amerykańskim odpowiednikiem Marco Rubio była dobra, "to Departament Stanu wydałby komunikat". Taki komunikat pojawił się jeszcze w czwartek. Sikorski opublikował jego zdjęcie w mediach społecznościowych. "Co racja, to racja" - skomentował.

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy rezygnację ze sprawowanej funkcji - poinformowała szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Dodała, że nastąpiło to w uzgodnieniu z prezydentem, a powodem tej decyzji są plany osobiste ministra.

Szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację

Szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Następcą Jacka Siewiery na stanowisku szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego powinien zostać człowiek koncyliacyjny, który będzie potrafił dogadać się z partnerami Polski na świecie, a także będzie umiał wznieść się ponad bieżącą politykę - ocenił generał Roman Polko. Zdaniem byłego szefa BBN i byłego wiceszefa MON, generała Stanisława Kozieja, Siewiera "doskonale spisywał się w roli łącznika między prezydentem i rządem w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego".

Następny szef BBN powinien "umieć wznieść się ponad bieżącą politykę"

Następny szef BBN powinien "umieć wznieść się ponad bieżącą politykę"

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro, czyli niedzielę, 26.01. W całym kraju będzie pochmurno, jedynie w niektórych miejscach przydadzą się parasole. Noc przyniesie również silny wiatr w górach, którego porywy mogą się sięgać 80 kilometrów na godzinę. Temperatura minimalna wyniesie od 1 do 5 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela, 26.01. Wietrzna noc na południu kraju

Pogoda na jutro - niedziela, 26.01. Wietrzna noc na południu kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja interweniowała w jednym z zakładów pogrzebowych w sprawie zbezczeszczenia zwłok. Zgłaszająca zauważyła, że w trumnie jej babci znajdują się zwłoki nieznanej jej kobiety.

W trumnie babci zobaczyła zwłoki nieznanej kobiety

W trumnie babci zobaczyła zwłoki nieznanej kobiety

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę zapalił się dach restauracji w Gdyni Orłowie. Z wnętrza budynku ewakuowano 60 osób. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej. Po dwóch godzinach pożar został opanowany.

Pożar restauracji. Ewakuowano 60 osób

Pożar restauracji. Ewakuowano 60 osób

Źródło:
TVN24

Dotychczas w Łodzi było jedno koło Platformy Obywatelskiej, którym kierowała prezydentka miasta Hanna Zdanowska. Teraz Cezary Grabarczyk, szef partii w regionie, zdecydował o utworzeniu siedmiu nowych kół. To może znacząco wpłynąć na pozycję Zdanowskiej w powiecie. 

Rewolucja w łódzkiej Platformie. Grabarczyk tworzy nowe koła, pozycja Zdanowskiej zagrożona

Rewolucja w łódzkiej Platformie. Grabarczyk tworzy nowe koła, pozycja Zdanowskiej zagrożona

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl / Onet / Radio Łódź

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump odbył w ubiegłym tygodniu rozmowę telefoniczną z premierką Danii Mette Frederiksen na temat Grenlandii - podał w piątek "Financial Times". Według źródeł gazety rozmowa poszła "bardzo źle" i pozbawiła Duńczyków nadziei, że roszczenia terytorialne Trumpa są tylko taktyką negocjacyjną. W piątek miało dojść do rozmowy szefa duńskiej dyplomacji z nowym sekretarzem stanu, ale dyskusja ta nie dotyczyła Grenlandii.

"Zimny prysznic". Rozmowa Trumpa z premierką Danii poszła "bardzo źle"

"Zimny prysznic". Rozmowa Trumpa z premierką Danii poszła "bardzo źle"

Źródło:
PAP

Najstarszy bank świata Monte dei Paschi di Siena złożył ofertę przejęcia większego rywala Mediobanca za 13,3 miliarda euro - podała Agencja Reutera. Dodała, że propozycja została pozytywnie przyjęta przez władze, ale wywołała spore zaskoczenie na rynku.

"Zaskakująca oferta" najstarszego banku świata

"Zaskakująca oferta" najstarszego banku świata

Źródło:
Reuters, AP, Bloomberg, CNBC

Burza Eowyn prawdopodobnie była najsilniejszym tego typu zjawiskiem, jakie uderzyło w Wyspy Brytyjskie od dekady. Wiatr rozpędzający się do ponad 180 kilometrów na godzinę spowodował poważne szkody w Irlandii i Wielkiej Brytanii. Zginęła jedna osoba, a prawie milion gospodarstw domowych pozostaje bez prądu.

Najsilniejsza burza od co najmniej dekady. Prądu może nie być ponad tydzień

Najsilniejsza burza od co najmniej dekady. Prądu może nie być ponad tydzień

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, The Irish Times

Jest to próba sprowadzenia bardzo poważnej sprawy do logiki przepychanki na podwórku - mówił w sobotę marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując reakcję posła PiS Zbigniewa Ziobry na pytanie o ewentualne doprowadzenie go przez policję na sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Były minister sprawiedliwości pochwalił się "arsenałem rozmaitych jednostek broni". - Ale mówił coś szczegółowo? Czy krótkiej, czy długiej, czy przeciwpancernej? Na jakim jesteśmy etapie tego szaleństwa - pytał w odpowiedzi Hołownia. Sprawę komentowali też inni politycy.

Broń "krótka, długa czy przeciwpancerna?". Politycy o słowach Ziobry

Broń "krótka, długa czy przeciwpancerna?". Politycy o słowach Ziobry

Źródło:
TVN24

Jeśli premier Węgier Viktor Orban rzeczywiście zablokuje europejskie sankcje w kluczowym momencie wojny, będzie absolutnie jasne, że w tej wielkiej grze o bezpieczeństwo i przyszłość Europy gra w drużynie Putina, a nie naszej - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Odnosił się do wcześniejszych zapowiedzi szefa węgierskiego rządu.

Tusk o Orbanie: jeśli zablokuje sankcje, będzie jasne, że gra w drużynie Putina

Tusk o Orbanie: jeśli zablokuje sankcje, będzie jasne, że gra w drużynie Putina

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmarł Marcin Wicha. Pisarz, eseista i grafik miał 52 lata. Za swoją książkę "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" otrzymał Paszport Polityki, Nagrodę Literacką Nike oraz Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza.

Marcin Wicha nie żyje

Marcin Wicha nie żyje

Źródło:
tvn24.pl, culture.pl, PAP, Polityka

Orkiestra Jurka Owsiaka zmienia świat na lepsze już przez 33 lata i na te zmiany są namacalne dowody - karetki, inkubatory, łóżka, te wszystkie sprzęty z serduszkiem. I to wszystko za w sumie 2 miliardy 300 milionów złotych, które udało się uzbierać dzięki pomocy Polek i Polaków.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od ponad 30 lat wspiera polską ochronę zdrowia

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od ponad 30 lat wspiera polską ochronę zdrowia

Źródło:
Fakty TVN

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra nie tylko w Polsce, ale też w Europie i innych miejscach na świecie. W pełnej gotowości są już wolontariusze w hiszpańskiej Marbelli, do których dołączyli zarówno Hiszpanie, jak i Ukraińcy. - Ta polska społeczność trochę się rozrosła. To jest idea też tego całego eventu i całego WOŚP-u - podsumowuje jedna z wolontariuszek.

Sztab WOŚP w Marbelli gotowy na finał. "To jest naprawdę wspaniała akcja"

Sztab WOŚP w Marbelli gotowy na finał. "To jest naprawdę wspaniała akcja"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mała Jagienka z Łodzi po raz kolejny gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Nie dość, że jest wolontariuszką, to również wystawia swoje prace na licytacje, z których dochód jest przeznaczony na orkiestrę.

Mała Jagienka po raz kolejny gra z Orkiestrą. "Ludzie specjalnie dla mnie przyjeżdżają"

Mała Jagienka po raz kolejny gra z Orkiestrą. "Ludzie specjalnie dla mnie przyjeżdżają"

Źródło:
TVN24

W niedzielę 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale fala czerwonych serduszek już zalewa całą Polskę. Orkiestra ma prawie tysiąc siedemset sztabów, ponad sto dwadzieścia tysięcy wolontariuszy i wiele, wiele więcej ludzi dobrej woli.

Nurkowanie w Świnoujściu, bieg w Warszawie. Część akcji na rzecz WOŚP odbyła się już w sobotę

Nurkowanie w Świnoujściu, bieg w Warszawie. Część akcji na rzecz WOŚP odbyła się już w sobotę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Chociaż Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy najgłośniej słychać w Polsce, to również poza granicami praca przed Finałem wre. Gośćmi "Wstajesz i weekend" byli członkowie sztabów w Norwegii i Szwajcarii.

Sztaby w Norwegii i Szwajcarii gotowe na Finał

Sztaby w Norwegii i Szwajcarii gotowe na Finał

Źródło:
tvn24.pl

Cztery izraelskie żołnierki, uprowadzone przez Hamas, po 477 dniach w niewoli wróciły do kraju - poinformowała izraelska armia. W zamian Izrael, jak przekazała służba więzienna, zwolnił 200 palestyńskich więźniów. To druga wymiana w ramach trwającego od 19 stycznia zawieszenia broni w Strefie Gazy.

477 dni w niewoli. Żołnierki wracają do domu 

477 dni w niewoli. Żołnierki wracają do domu 

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli superenzym, który wpływa na poziom testosteronu u batalionów. Samce tego gatunku ptaka mogą pochwalić się unikatową dla królestwa zwierząt strategią lęgową. Odkrycie może w przyszłości pomóc także niektórym ludziom.

"Szalony" ptak i niespotykane rytuały. Sekretem jest superenzym

"Szalony" ptak i niespotykane rytuały. Sekretem jest superenzym

Źródło:
Simon Fraser University, Jestem na Ptak

Najbardziej samotny nietoperz w Wielkiej Brytanii może już wkrótce znaleźć partnerkę. Samiec nocka dużego przez wiele lat uznawany był za jedynego przedstawiciela swojego gatunku na Wyspach. W styczniu badaczom udało się zaobserwować samicę tego gatunku, pierwszą od lat 80. ubiegłego wieku.

"Niezwykłe odkrycie" może odmienić los najbardziej samotnego nietoperza

"Niezwykłe odkrycie" może odmienić los najbardziej samotnego nietoperza

Źródło:
The Guardian, Bat Conservation Trust, Ziemia Międzyrzecka

Pełnoletność ma już za sobą, teraz dumnie wkracza w kolejną dekadę telewizyjnego życia. Oficjalnie to "Szkło kontaktowe", ale dla wiernych widzów to po prostu "Szkiełko". To tam celnie i zabawnie przebija się nadęty balon polskiej polityki. I tak od 20 lat. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Nie Szkło, a Szkiełko". Od 20 lat przebija nadęty balon polskiej polityki

"Nie Szkło, a Szkiełko". Od 20 lat przebija nadęty balon polskiej polityki

Źródło:
TVN24

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska nazwała wybory prezydenckie w swoim kraju, które mają się odbyć w niedzielę, "inscenizacją" i "maskaradą". W wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" podkreśliła, że "one nic nie zmienią", bo "Białorusini odrzucili Łukaszenkę w 2020 roku". Cichanouska mówiła, że najważniejsze jest teraz uwolnienie więźniów politycznych i przerwanie represji.

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Źródło:
PAP

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Dziewczyna z igłą", księciu Harrym i jego sądowej batalii z tabloidami oraz koncercie dla ofiar pożarów w Los Angeles.

W kinach "Dziewczyna z igłą", książę Harry wygrywa z tabloidami, gwiazdy grają dla ofiar pożarów

W kinach "Dziewczyna z igłą", książę Harry wygrywa z tabloidami, gwiazdy grają dla ofiar pożarów

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym spadła w 2024 roku do najniższego poziomu od 30 lat. Astronomiczne ceny i wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych zniechęciły kupujących - wskazał portal stacji CNN.

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Źródło:
CNN