Kot wpadł do studni. Strażacy ruszyli na pomoc

Strażacy uratowali kota
Kozubszczyzna. Kot wpadł do studni. Pomogli mu strażacy
Źródło: OSP Kozubszczyzna

Strażacy wydostali na powierzchnię kota, który w miejscowości Kozubszczyzna (woj. lubelskie) wpadł do studni. Potrzebna była pomoc Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego. Na szczęście zwierzakowi nic się nie stało.

"Akcje w studniach należą do bardzo skomplikowanych i niebezpiecznych, główne trudności to konieczność wykorzystania technik alpinistycznych, bardzo mała przestrzeń, jak również często niewystarczająca ilość powietrza lub obecność niebezpiecznych dla życia gazów" – piszą na swoim profilu facebookowym druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w podlubelskiej Kozubszczyźnie.

Właśnie w tej miejscowości w piątek (3 listopada) prowadzona była interwencja z kotem, który wpadł do studni.

Strażacy uratowali kota
Strażacy uratowali kota
Źródło: OSP Kozubszczyzna

Strażacy: cały i zdrowy trafił w ręce właściciela

Na miejsce wezwana została Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z PSP w Lublinie.

Potrzebny był specjalistyczny sprzęt
Potrzebny był specjalistyczny sprzęt
Źródło: OSP Kozubszczyzna

ZOBACZ TEŻ: Mały kot utknął w studzience kanalizacyjnej

"Strażacy z 'wysokościówki' przy użyciu dedykowanego sprzętu i technik, przy naszej skromnej pomocy, uwolnili niesfornego futrzaka, który cały i zdrowy trafił w ręce właściciela" - czytamy w poście.

Właściciel został natomiast zobowiązany do lepszego zabezpieczenia studni.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: