14-latek jadący skuterem został ranny i przetransportowany do szpitala po tym, jak w miejscowości Komarno-Kolonia (woj. lubelskie), wyjeżdżając z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z osobowym oplem. Nastolatek - jak poinformowała policja - nie miał uprawnień do kierowania jednośladem.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący skuterem, wyjeżdżając z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy osobowego opla.
Jak ustalili policjanci, za kierownicą samochodu siedział 30-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, natomiast skuterem kierował 14-letni mieszkaniec gminy Konstantynów.
Nastolatek nie miał uprawnień do kierowania skuterem
"Nastolatek nie posiada uprawnień do kierowania skuterem" - przekazała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Ranny w wypadku chłopak został przetransportowany do szpitala.
Kierowca opla był trzeźwy. - Od drugiego kierowcy pobrana została krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie - poinformowała Salczyńska-Pyrchla.
Policja apeluje o bezpieczną jadę
Policja ustala okoliczności wypadku oraz apeluje o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.
"Motocykliści obok rowerzystów i pieszych to tak zwani 'niechronieni uczestnicy ruchu drogowego', którzy narażeni są najbardziej na tragiczne skutki zdarzeń drogowych. Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze" - podkreśliła oficer prasowa KMP w Białej Podlaskiej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska