39-letni obywatel Izraela zerwał polską flagę z jednego z ciągników podczas protestu rolników przed przejściem granicznym w Hrebennem (woj. lubelskie). Swoje zachowanie tłumaczył długim oczekiwaniem na granicy i obawą przed spóźnieniem na planowany samolot z Warszawy. Mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Zarzut znieważenia polskiej flagi usłyszał 39-letni obywatel Izraela, który zerwał ją z ciągnika podczas protestu rolników przed przejściem granicznym w Hrebennem.
Z ustaleń śledztwa wynika, mężczyzna był pasażerem busa jadącego ze Lwowa do Warszawy, który we wtorek (20 lutego) zatrzymał się przed blokadą na przejściu. 39-latek wysiadł z pojazdu, zerwał flagę z ciągnika i rzucił na ziemię, na pobliską skarpę przy drodze.
Prokuratura: tłumaczył, że bardzo żałuje
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Anna Rębacz informuje, że mężczyzna usłyszał zarzut publicznego znieważenia flagi polskiej.
ZOBACZ TEŻ: Pomalowali rakietę na placu zabaw w biało-czerwoną szachownicę i nakleili godło. Rozgorzała dyskusja
- Przyznał się do zarzucanego mu czynu i tłumaczył, że bardzo żałuje zaistniałej sytuacji. Wyjaśniał, że było to impulsywne działanie i nie żywi żadnych negatywnych emocji do Polaków. Swoje agresywne zachowanie tłumaczył długim oczekiwaniem na granicy i obawą spóźnienia się na planowany samolot z Warszawy – przekazuje rzeczniczka.
Grozi mu kara pozbawienia wolności w zawieszeniu
Podejrzany złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Chodzi o pozbawienie wolności w zawieszeniu, grzywnę i podanie wyroku do wiadomości publicznej. Ostateczną decyzję podejmie w tej sprawie sąd. Prokurator nie wnioskował o zastosowanie wobec niego środków zapobiegawczych.
Na wszystkich przejściach drogowych z Ukrainą w województwie lubelskim trwają protesty rolników, którzy sprzeciwiają się wprowadzaniu unijnego Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy.
Źródło: PAP