Ponad 2100 prosiaków padło po pożarze chlewni, do której doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Żarnowica Duża pod Piotrkowem Trybunalskim. - Prawdopodobnie doszło tam do zaprószenia ognia - przekazuje bryg. Tomasz Wojtakowski z piotrkowskiej straży pożarnej.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze trafiło do strażaków o godzinie 21:44. - Płomienie pojawiły się na terenie dużej, liczącej ponad cztery tysiące metrów kwadratowych chlewni. Pożarem objęta była część budynku, w którym były prosięta - opowiadał bryg. Wojtakowski. Kiedy na miejsce dojechały pierwsze zespoły strażaków, ogień był już rozwinięty i zajmował wnętrze budynku.
W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 10 zastępów straży. - Działania trwały wiele godzin. Ostatni strażacy do bazy wrócili po godzinie trzeciej w nocy - mówił Tomasz Wojtakowski.
Duże straty
Właściciel chlewni przekazał strażakom, że życie w pożarze straciło 2100 sztuk zwierząt.
- Rozmiary zdarzenia byłyby jeszcze gorsze, gdyby nie fakt, że w strefy budynku są oddzielone przestrzeniami, które mają uniemożliwić rozprzestrzenienie się pożaru. W tym wypadku one zadziałały - podsumował bryg. Wojtakowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Piotrków Trybunalski