O krok od tragedii w Strykowie (woj. łódzkie). Do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły dwie osoby. Jak informuje straż pożarna, przyczyną mógł być nieszczelny przewód kominowy. Strażacy przypominają o montowaniu czujek czadu, które mogą nam uratować życie.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w domu wielorodzinnym przy ulicy Kościuszki w Strykowie. Służby otrzymały zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla trzech osób. Na miejsce pojechały dwa zastępy straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego i policja.
Dwie osoby trafiły do szpitala
- Po dojeździe na miejsce w jednym z mieszkań zastaliśmy kobietę z ewidentnymi objawami zatrucia tlenkiem węgla - wymiotami i bólem głowy, w jej mieszkaniu po przewietrzeniu stwierdzono obecność tlenku węgla. Kobieta została zabrana do szpitala. Do ratowników medycznych zgłosił się mężczyzna, który wcześniej przebywał w mieszkaniu kobiety, ale odmówił hospitalizacji i pozostał na miejscu - przekazał brygadier Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi. I dodał: - W mieszkaniu obok miernik wielogazowy również wykazał obecność tlenku węgla, mieszkający tam mężczyzna został zabrany do szpitala. Wstępną przyczyną była nieszczelność przewodu kominowego.
Apel o zakup czujnika tlenku węgla
Brygadier Jędrzej Pawlak przypomniał, że każdy powinien mieć w swoim mieszkaniu czujnik tlenku węgla.
- Zawsze warto zainstalować taki czujnik. On ostrzeże nas o zagrożeniu, nie spowoduje, że to zagrożenie nie powstanie, ale poinformuje nas o tym, że ten tlenek węgla jest obecny w atmosferze i dzięki temu będziemy mieli czas na bezpieczną ewakuację - podkreślił.
Źródło: tvn24.pl