Ciężarówka przewożąca koparkę stała na pasie awaryjnym, uderzyła w nią inna laweta - wiozła samochody osobowe. Na miejscu zginął jeden z kierowców. Tak doszło do wypadku w miejscowości Guzew (woj. łódzkie). Droga do Warszawy jest zablokowana od wczoraj, od godziny 22.
Do wypadku doszło w środę wieczorem.
- Na pasie awaryjnym stała ciężarówka prowadzona przez 56-letniego Polaka. Mężczyzna znajdował się poza pojazdem. Zginął po tym, jak wjechał w niego pojazd prowadzony przez 34-letniego Litwina - mówi asp. sztab. Romuald Pielesiak z komendy w Koluszkach.
Litwin w momencie wypadku był trzeźwy. Również prowadził lawetę, która przewoziła osiem samochodów osobowych.
- Mężczyzna odniósł lekkie obrażenia. Ponieważ nie jest obywatelem Polski, został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Jest do dyspozycji prokuratury w Pabianicach - mówi asp. Pielesiak.
Skomplikowana akcja
Droga S8 jest cały czas zablokowana.
- To bardzo trudna operacja. Czekamy na pojazdy, które w pierwszej kolejności zabiorą przewożone przez ciężarówki pojazdy, czyli koparkę i samochody osobowe - tłumaczy asp. sztab. Pielesiak.
Dopiero później służby będą mogły zabrać się za usunięcie rozbitych tirów.
- Szacujemy, że utrudnienia potrwają co najmniej do godziny 10 - zapowiada policjant.
Samochody jadące S8 w kierunku stolicy kierowane są Drogą Wojewódzką nr 485 na węzeł Pabianice Południe. Ruch po S8 w kierunku Wrocławia odbywa się normalnie.
Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź