Zarzut kierowania gróźb karalnych i uszkodzenia mienia usłyszał 26-latek, który z nożem w ręku wtargnął do budynku policji w Skierniewicach (woj. łódzkie) i groził śmiercią dyżurującym policjantom. Mężczyzna uszkodził też szybę w poczekalni. Został obezwładniony przez mundurowych, żaden z nich nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia doszło w środę (12 marca) w Skierniewicach. Jak powiedziała nam młodszy aspirant Aneta Placek, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Skierniewicach, około godziny 21:15 do budynku komendy przyszedł 26-letni mieszkaniec Skierniewic. Trzymając w ręku nóż, groził pozbawieniem życia oficerom pełniącym tego wieczoru służbę.
Czytaj też: Groził policjantom mieczem. Chciał im uciec, skacząc do rzeki
Mężczyzna wyłamał też zamek magnetyczny w drzwiach i krzesłem wybił w szybę w poczekalni.
- Mężczyzna został obezwładniony przez policjantów, żaden z nich nie odniósł obrażeń - powiedziała nam rzeczniczka skierniewickiej komendy policji.
Dodała, że mężczyzna nie dał się przebadać alkomatem, została więc pobrana od niego krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających.
- 26-latek usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych i uszkodzenia mienia - powiedziała nam mł. asp. Aneta Placek. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia. Dodała, że mężczyzna znany jest miejscowej policji.
Komenda szacuje, że wyrządzone przez 26-latka straty materialne wynoszą powyżej 1000 zł.
Czytaj też: Zdemolował poczekalnię w komisariacie, dyżurnemu groził śmiercią
Autorka/Autor: ms/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Skierniewice