Policja w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło we wtorek wieczorem na autostradzie A1. Funkcjonariusz, który zabezpieczał uszkodzony samochód na środkowym pasie jezdni, został potrącony przez inne auto. 28-latek został przewieziony do szpitala.
We wtorek po godzinie 18 policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego zostali zaalarmowani, że na wysokości miejscowości Siomki, na środkowym pasie - trzypasmowej w tamtym miejscu - autostrady w kierunku Łodzi stoi uszkodzony samochód osobowy i stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Na miejsce wysłany został policyjny patrol.
- Funkcjonariusze potwierdzili te informacje. Okazało się, że kierowca uszkodzonego auta był nietrzeźwy i ma ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci ustalili, że zanim zatrzymał się na środku autostrady, wielokrotnie odbijał się od barierek - przekazała aspirant sztabowy Izabela Gajewska z piotrkowskiej komendy powiatowej.
Dodała, że funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia - ruch odbywał się lewym i prawym pasem autostrady.
Zabezpieczał miejsce zdarzenia, policjant został potrącony
Kiedy uszkodzony samochód był umieszczany na holowniku, doszło do wypadku.
- Doszło do potrącenia pracującego na miejscu policjanta przez jadącego prawym pasem range rovera - przekazuje Izabela Gajewska z piotrkowskiej komendy miejskiej.
Funkcjonariusz został przewieziony do szpitala.
- Na miejscu zdarzenia trwało zabezpieczanie materiału dowodowego przez policjantów pod nadzorem prokuratury. Dzięki temu możliwe będzie dokładne odtworzenie okoliczności wypadku - podkreśla Gajewska.
O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze portalu piotrkowski24.pl.
Źródło: tvn24.pl, Piotrkowski24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotrkowski24.pl