Zastrzelił najlepszego kumpla. "Nie wie, jak pocisk trafił człowieka"

Do tragedii doszło w minioną niedzielę
Do tragedii doszło w minioną niedzielę
TVN24 Łódź
Członkowie rodziny zabitego: zginął z rąk przyjacielaTVN24 Łódź

Nie wrócili na czas. Tragedia – powiedział dzwoniącej matce. Jego ojciec spędził noc na komendzie, bo zastrzelił swojego najlepszego kumpla. Na polowaniu. Mówi, że nie wie, jak to się stało i że tam dzika widział.

- Broń jest po to, żeby zabijać – mówi Majka*. Jest spokojna, waży wszystkie słowa. Na śmierć ojca zareagowała zupełnie inaczej niż matka, która od zeszłej niedzieli płacze cały czas i nie wie, co będzie dalej.

- Pocisk miał trafić w dzika, a trafił w ojca. Mógł trafić go w nogę i ranić. A trafił w głowę i zabił. Wypadki na polowaniach się zdarzają – opowiada dziewczyna.

Polowania zna od dziecka. Ojciec zabierał na nie ją i siostrę. Dziewczynki naganiały zwierzynę. Razem, jeszcze z Marcinem, synem Janusza. Tego, z którego broni teraz zginął Józef. Po trzydziestu latach przyjaźni i wspólnych polowań.

Gdy przyjeżdżam, w domu Józefa i jego owdowiałej żony, oprócz Majki jest też znajomy rodziny. Również myśliwy. Mówi, że "nie można wyciągać przedwczesnych wniosków" i "trzeba cierpliwie czekać na wyniki śledztwa". Mówi dużo i uroczyście; wygłasza oświadczenia w imieniu rodziny. Ale dziewczyna nie słucha.

- Wie pan…, gdyby on myślał, że cokolwiek złego może się wydarzyć, to by nigdy nas na żadne polowanie nie zabrał. Myśliwi nie są bandą szaleńców – mówi Majka po chwili.

Podkreśla też, że "żałoba jest też w tym drugim domu". U Janusza, który strzelał.

"Tragedia"

Dom Janusza jest jedenaście kilometrów dalej. Na ganku stoi ozdoba: duży, drewniany dzik. Żona Janusza rozmawia z nami przy drzwiach.

- Przyszła niedziela, to Janusz pojechał. Jak go prace w polu nie zatrzymywały, to zawsze jeździł. Z Józkiem to byli najlepsi kumple – opowiada.

Kilka lat temu do stałego składu dołączył syn Janusza, Marcin. Podobnie jak ojciec "wkręcił się" w polowania. Józef mógł mu zazdrościć, bo jego córki znalazły sobie inne hobby. Wykruszyły się.

- Tamtej niedzieli dowiedziałam się o wszystkim jako ostatnia. Nigdy im nie przeszkadzałam, bo polowania to takie ich męskie zajęcia. Ale wtedy trwało to coś za długo. A przecież Janusz zawsze dzwonił i ostrzegał, że polowanie się przeciągnie i wróci później. Tym razem była cisza – tłumaczy.

Było już ciemno, kiedy sięgnęła po telefon. Mąż nie odbierał. Do syna dodzwoniła się po kilku próbach.

- Kiedy będziecie?

- Nie za szybko. Jesteśmy na komendzie. Tragedia – powiedział syn.

Marcin wrócił w środku nocy. Jan nad ranem, zaraz po przesłuchaniu, na którym usłyszał zarzut spowodowania śmierci Józefa. Żonie nie powiedział nic o tragedii. W ogóle nic nie mówił.

- Tam jest, na polu. Za orkę się wziął. Pracuje w kółko od wypadku – mówi żona.

Nie rozumie, jak to się stało

W gminie Józefa huczy od plotek. Kiedy tylko przez wieś przejechał karawan rozlepiający klepsydry, mieszkańcy zaczęli sobie opowiadać, co się stało.

- Tamten miał czapkę. Wiesz pan, w kolorze dzika – przekonuje nas jeden z mieszkańców. W odpowiedzi jego towarzysz puka się w czoło: - Inaczej było. Ja słyszałem, że tego dzika już ustrzelili. No i myśliwi się zbiegli i stali przy zwierzynie. A jeden nie zabezpieczył broni i strzelił. Henryk, myśliwy z okolicznej wsi (ale z innego koła łowieckiego niż Janusz i Józef) przedstawia trzecią wersję:

- Sztucery mieli. A sztucer inaczej niż dubeltówka – wystrzeliwuje pocisk na dwa kilometry. Ten jeden mógł strzelić w dzika, ale pocisk świsnął dalej i trafił człowieka w drugim krańcu lasu – zgaduje.

Jak było?

- Mężczyzna przyznał się do wystrzelenia pocisku. Zeznał, że był przekonany, iż strzela do dzika. Stwierdził, że nie rozumie, jak to się stało, że pocisk trafił człowieka – mówi Sławomir Mamrot z prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim.

Janowi grozi do pięciu lat więzienia. Śledczy go nie aresztowali. Zamiast tego myśliwy musiał zapłacić pięć tysięcy złotych kaucji i obiecać, że będzie regularnie meldować się na policji.

Teoretycznie mógłby przedstawić wszystkim swoją wersję zdarzeń. Ale on pracuje zamiast gadać.

W trybie awaryjnym

- Taka ucieczka w pracę to tryb awaryjny organizmu – ocenia dr Krzysztof Golonka, psycholog.

Specjalizuje się w pomaganiu osobom po traumach. Jak mówi, nie wszystkim można pomóc.

- Mam pacjenta, który zabił bez swojej winy. Przed nim jechał samochód, z którego wypadła kobieta. Pacjent nie miał czasu na reakcję, musiał na nią najechać. Ten wypadek śmiertelny go zupełnie zmienił. Od kilku lat nie prowadzi swojego życia. Nie może sobie poradzić – opowiada.

To nie jest odosobniony przypadek. Prof. Katarzyna Popiołek, psycholog z Krakowa dostała niedawno wiadomość o samobójczej śmierci pacjentki, która przed laty śmiertelnie potrąciła dziecko. Wybiegło w ostatniej chwili przed maskę.

Pacjentka nie mogła zdążyć nacisnąć hamulca, kilkuletnia dziewczynka nie mogła przeżyć. Po kilku latach traumy kobieta nie wytrzymała. W niczym nie pomógł jej fakt, że pracowała jako lekarz i była oswojona ze śmiercią.

Myśliwi zresztą też przez lata oswajają się ze śmiercią. Ale nie taką, za którą czują się winni. Do takiej śmierci nie można się przygotować.

- Dla człowieka tragedią jest, jak potrąci psa. Odpowiadanie za śmierć człowieka to dla nich zbyt wiele. Ale życie ze świadomością, że nasz błąd zabrał najbliższą nam osobę? To piekło na ziemi – komentuje.

Najgorsze dopiero przed Januszem.

- Jest w stanie potraumatycznym - przewiduje ekspert. - W tym stadium człowiek próbuje uciekać przed tym, co się stało. Nie godzi się z tragedią – mówi dr Golonka.

Co będzie potem? Stadium usprawiedliwiania się. Osoba po traumie szuka winnych całego zdarzenia. Próbuje przerzucić odpowiedzialność na kogoś innego. Ten etap też trwa kilka tygodni.

- Ostatnią fazą jest zespół pourazowy. Najdłuższy, bo trwający wiele lat. Jednocześnie najbardziej niebezpieczny. To właśnie w tej fazie większość osób potrzebuje specjalisty, żeby spróbować wrócić do dawnego życia – mówi dr Golonka.

O tym, czy śmierć nastąpiła przypadkiem, rozstrzygnie prokuratura.

Koszmar na rok

Ile takich koszmarów? Statystycznie, co roku w Polsce dochodzi do 4, 5 wypadków z udziałem broni myśliwskiej. Średnio przynajmniej jeden kończy się śmiercią. Zdarzają się też lata gorsze niż zwykłe – takie jak rok 2012. Wtedy z broni myśliwskiej zginęły cztery osoby.

- To nie jest dużo wypadków. Pamiętajmy, że w Polsce jest 120 tys. myśliwych, którzy mają pół miliona sztuk broni – wylicza Diana Piotrkowska, rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego.

I pewnie dlatego kwestia bezpieczeństwa podczas polowań nie znalazły się w projekcie nowelizacji prawa łowieckiego, którym w nieodległej przyszłości mają zająć się posłowie.

- To nowelizacja, która określa kary za utrudniania polowania w Polsce. Odnosi się też do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dostępu myśliwych do prywatnych posesji, na którym jest zwierzyna – wyjaśnia Diana Piotrkowska.

Organizacje obrońców praw zwierząt chciały dużo więcej – m.in. zakazu uczestnictwa dzieci w polowaniach i nakaz abstynencji.

- Abstynencja już jest wymagana z innej ustawy – o broni i amunicji. Inna ustawa, o ochronie zwierząt mówi o tym, że dzieci nie mogą zabijać zwierząt. Mogą za to uczestniczyć w przygotowaniach do polowania. Prawne zabronienie tego uderzyłoby w prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami – przekonuje rzeczniczka Polskiego Związku Łowieckiego.

***

Józef zostanie pochowany w piątek.

- O myśliwych mówi się ostatnio tylko źle. A ja wiem o nich więcej niż inni. Są dla siebie jak rodzina. A rodzina potrafi wybaczyć sobie błędy. Nawet te najtragiczniejsze – mówi jego córka.

* Imiona zostały zmienione.

Autor: Bartosz Żurawicz/i / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Nowosiedlice pod Oleśnicą (woj. dolnośląskie). Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy i spłonął razem z pasażerem. Policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia, nadal ustalają tożsamość ofiar wypadku

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24

Ukraina tworzy nowe brygady, aby wzmocnić swoje pozycje - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski podczas przemówienia do członków Grupy Kontaktowej do spraw Obrony Ukrainy w niemieckiej bazie Ramstein. Po zajęciu wioski Oczeretyne w obwodzie donieckim linia obrony sił ukraińskich, utworzona po wycofaniu się z Awdijiwki, może się załamać - podała BBC. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.

Linia obrony może się załamać. Zełenski: tworzymy nowe brygady

Linia obrony może się załamać. Zełenski: tworzymy nowe brygady

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, Suspilne, PAP, tvn24.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł dziewięcioletni chłopiec, którego potrącił kierowca auta osobowego. Do wypadku doszło w sobotę na ulicy Nałkowskiej w Wałbrzychu. Wstępne ustalenia policji wskazują, że dziecko wtargnęło na jezdnię.

Tragiczny wypadek w Wałbrzychu, nie żyje dziewięciolatek potrącony przez samochód

Tragiczny wypadek w Wałbrzychu, nie żyje dziewięciolatek potrącony przez samochód

Źródło:
PAP / Gazeta Wyborcza

Dziesięć dni temu w Nowym Jorku rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem o konferencji, którą atakuje Donald Tusk - napisał na platformie X Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym odniósł się do wcześniejszego wpisu premiera na temat Mateusza Morawieckiego, który uczestniczył w konferencji środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie i nazwał Viktora Orbana "swoim przyjacielem".

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W rosyjskim Tatarstanie płonie hala montażowa zakładu KAMAZ - poinformowały niezależne kanały na Telegramie. Więcej szczegółów nie podano. Kanał Krymski Wiatr przypomniał, że producent jest głównym dostawcą sprzętu samochodowego dla sił zbrojnych Rosji.

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Zaopatrują wojsko rosyjskie w ciężarówki. Media: płonie hala montażowa w Nabierieżnych Czełnach

Źródło:
NV, tvn24.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Imię i nazwisko, numer PESEL oraz imię ojca i matki. Te dane dołączone do numerów ksiąg wieczystych wszystkich działek w Białymstoku były przez pięć godzin dostępne dla każdego z internautów. Wszystko przez – jak wynika z oświadczenia magistratu - nieostrożność pracownika przy aktualizacji informacji w serwisie.

Dane z ksiąg wieczystych były przez kilka godzin dostępne dla każdego. "Nieostrożność pracownika"

Dane z ksiąg wieczystych były przez kilka godzin dostępne dla każdego. "Nieostrożność pracownika"

Źródło:
tvn24.pl

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Widok na górę Fudżi zostanie zasłonięty. Taką decyzję podjęły władze miasta Fujikawaguchiko w odpowiedzi na zachowanie turystów, którzy utrudniają życie mieszkańcom.

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Japończycy zasłonią widok na górę Fudżi

Źródło:
The Japan Times, Business Insider
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Znajdowała się jedynie 10, 15 centymetrów pod ziemią. Została znaleziona w lesie w gminie Siennica Różana (woj. lubelskie). Mowa o ołowianej pieczęci papieża Benedykta XIV z lat 1740-1758, na którą trafił poszukiwacz z wykrywaczem metali, który chciał odszukać artefakty z czasów I wojny światowej. Zabytek ma trafić do muzeum. Zachował się w bardzo dobrym stanie. 

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Źródło:
PAP

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24