Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie) zatrzymali kobietę, która - według ich ustaleń - zawinęła szczeniaki w koc, włożyła je do reklamówki i porzuciła obok rzeki. Czworonogi odnalazła przypadkowa osoba. Jak zapowiada policja, ich właścicielka usłyszy zarzuty znęcania się nad zwierzętami.
Do odnalezienia szczeniaków w reklamówce leżącej obok rzeki Strawy w Piotrkowie Trybunalskim doszło 9 maja. Czworonogi odnalazła spacerująca kobieta, która od razu zadzwoniła do dyżurnego policji.
Spacerowała wzdłuż rzeki, usłyszała pisk. W reklamówce były dwa szczeniaki
Na miejsce pojechał patrol policji i potwierdził zgłoszenie. - Zgłaszająca oświadczyła, że około godziny 14 spacerowała wzdłuż rzeki. W pewnym momencie usłyszała pisk jakiegoś zwierzęcia, który dobiegał z reklamówki znajdującej się przy wodzie. Kiedy sprawdziła jej zawartość, okazało się, że wewnątrz są dwa dopiero co urodzone szczeniaki czarnej maści. Kobieta zabrała szczenięta i powiadomiła służby - przekazuje asp. sztab. Izabela Gajewska z policji w Piotrkowie Trybunalskim. I dodaje: - Patrol straży miejskiej zabrał szczenięta do schroniska dla zwierząt, natomiast funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania właściciela psów.
Czytaj też: Wygolił psu sierść, na grzbiecie wymalował obraźliwy napis. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem
Właścicielka szczeniaków zatrzymana. Grozi jej do trzech lat więzienia
Policjanci ustalili właścicielkę czworonogów jeszcze tego samego dnia. - Kobieta zmieniała zeznania. Nie potrafiła dokładnie określić, kiedy jej suka się oszczeniła i w dalszym ciągu zmieniała wersję wydarzeń. Pies został zabrany do lekarza weterynarii, który oświadczył, że do oszczenienia doszło tej samej doby - relacjonuje policjantka.
Suczka została przewieziona do schroniska, by tam mogła zająć się szczeniętami. Jej właścicielka została zatrzymana. I - jak zapowiada policja - wkrótce usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grozi jej za to do trzech lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Piotrkowie Trybunalskim