Pieszy był nietrzeźwy, wbiegł pod koła na czerwonym. Winny? Kierowca samochodu

[object Object]
Pieszy miał 0,5 promila i wybiegł na czerwonym świetleTVN24 Łódź
wideo 2/2

Wbiegł na pasy na czerwonym świetle, uderzył go samochód. Kierowca nie miał szans uniknąć wypadku, ale to on został uznany za winnego i usłyszał właśnie wyrok. Bo chociaż - jak wskazuje sąd - pieszy miał pół promila we krwi, to kierowca miał na liczniku o 13 km/h za dużo.

Kto jest winien, wydawało się oczywiste: pieszy wbiegł na pasy, chociaż miał czerwone światło. Był pod wpływem alkoholu, kiedy przebiegał przez prawy pas ul. Zachodniej w ścisłym centrum Łodzi. Na lewym został potrącony przez osobową toyotę.

W środku pojazdu była kamera - można zobaczyć, że kierowca miał tylko chwilę na reakcję. Zdążył wcisnąć pedał hamulca i uruchomić klakson. Potem był huk - ciało pieszego uderzyło w przednią szybę, która popękała. Potrącony mężczyzna upadł na ulicę. Nieprzytomny, ze zwichniętym barkiem i poważnymi obrażeniami nogi.

O tym, że to właśnie poszkodowany jest jedynym sprawcą wypadku przekonany był Paweł Włodarczyk, który wtedy - 21 października 2016 roku - kierował toyotą. Zresztą nie tylko on. Wezwani na miejsce policjanci mieli powiedzieć, że "mu współczują". Upewnili go w przekonaniu, że był bezradny.

Dwa i pół roku później zapadł wyrok w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia. Taki, którego ani kierowca, ani zapewne też policjanci wezwani na miejsce czy świadkowie się nie spodziewali.

Sąd uznał, że co prawda to pieszy dopuścił się rażącego naruszenia przepisów drogowych i wbiegł na jezdnię, ale wina też jest po stronie kierowcy. Paweł Włodarczyk, zdaniem sądu, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

Grozi za to nawet do trzech lat więzienia. Kierowca jednak został potraktowany łagodniej - ponieważ jego działanie było nieumyślne, a że nie był wcześniej karany, to postępowanie karne zostało warunkowo umorzone na rok.

Oznacza to tyle, że formalnie nie jest skazany za popełnienie przestępstwa. Musi jednak zapłacić 1,5 tys. złotych nawiązki na rzecz pieszego i pokryć koszty postępowania sądowego (ok. 5 tysięcy złotych).

Pieszy bez zarzutu

A co z pieszym, który wybiegł pod koła? Przed sądem nigdy nie stanął. Całość dokumentacji dotyczącej wypadku policja przekazała prokuraturze. A ta zdecydowała się oskarżyć tylko kierowcę.

- Sprawa została zakwalifikowana jako wypadek, ponieważ obrażenia pieszego naruszyły czynność jego organizmu na okres dłuższy niż siedem dni i był jedyną ofiarą tego zdarzenia. W toku śledztwa musieliśmy ustalić, czy do tych obrażeń doprowadziło wyłącznie działanie poszkodowanego. Jeżeli tak by było, to sprawa zostałaby umorzona. Ponieważ jednak ustalenia, w tym opinia biegłego, jednoznacznie wskazały, że doszło do zawinienia innej osoby, akt oskarżenia został przekazany do sądu - tłumaczy Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Skutek tego jest taki, że pieszy uniknął jakiejkolwiek kary. Ma w dodatku dostać nawiązkę i może domagać się odszkodowania. Chociaż wyrok jest nieprawomocny, to już skontaktował się w tej sprawie z ubezpieczycielem 31-latka.

Wyrok nie jest prawomocny
Wyrok nie jest prawomocnyTVN24 Łódź

Dura lex...

Świadkowie wypadku zeznawali, że osobowa toyota nie jechała szybko. "Jechał normalnie" - twierdził jeden z nich. Kierowca też nie wiedział, jaką miał prędkość. Wideorejestrator nagrał, jak kilkanaście sekund przed wypadkiem zatrzymuje się przed innym przejściem dla pieszych. Potem przyspiesza i zbliża się do skrzyżowania z ulicą Lutomierską, przed którym sygnalizator wyświetlał zielone światło.

- Jechałem spokojnie, nigdzie się nie spieszyłem. Patrzyłem na drogę, a nie na prędkościomierz - mówi kierowca.

Jego samochód zatrzymał się trzynaście metrów za miejscem, w którym doszło do wypadku. Policja prowadząca dochodzenie stwierdziła, że trzeba ustalić, ile na liczniku miała toyota. Sprawa trafiła do prokuratury, a tam powołano pierwszego biegłego. Na podstawie filmu wyliczył on, że samochód przemieszczał się z prędkością 67 km/h. O 17 za szybko.

Sprawa trafiła do sądu. W czasie rozprawy sąd powołał innego biegłego, który zrewidował wcześniejsze ustalenia. Ostatecznie uznano, że kierowca jechał 63 km/h. Ciągle za szybko.

...sed lex

Paweł Włodarczyk pierwszy raz usiadł na ławie oskarżonych 4 lipca 2017 roku. Potem było jeszcze osiem terminów rozpraw. Ostatnia odbyła się 5 grudnia ubiegłego roku. W tym czasie sąd ustalił, że:

1. W dniu wypadku droga była mokra i śliska. Należało więc dostosować prędkość do warunków.

2. Mimo obniżonej przyczepności, kierowca nie tylko nie zwolnił, ale przekroczył dozwoloną prędkość.

3. Kierowca jechał na tyle szybko, że nie mógł uniknąć zderzenia, kiedy pieszy wbiegł na jezdnię. Miałby jednak taką szansę, jeżeli jechałby przepisowo.

Pod koniec stycznia zapadł nieprawomocny wyrok.

Uznanie winy kierowcy było jednak konieczne, bo – jak czytamy w uzasadnieniu – sąd kierował się m.in. "względami prewencji generalnej, wymagające od wyroku sądowego pozytywnego wpływu na kształtowanie się świadomości prawnej społeczeństwa".

Oprócz tego sąd chciał zaspokojenia "poczucia sprawiedliwości pokrzywdzonego".

- Ostatecznie do moich kosztów muszę doliczyć kilkanaście tysięcy, które musiałem wydać na pomoc prawną. Nie liczę straconego czasu i stresu, który towarzyszył mi od samego początku - mówi 31-letni dziś łodzianin, który już zapowiada apelację.

Od wyroku odwoływać się nie planują śledczy.

- Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, w tym stopień zawinienia i jego przyczynienia pokrzywdzonego do wypadku uważamy decyzję sądu za prawidłową - kończy Kopania.

Ryzykujesz nie tylko mandatem

Joanna Madej jest pilotem rajdowym i ekspertem do spraw bezpieczeństwa na drodze. Rozumie rozgoryczenie łódzkiego kierowcy, który nie czuje się winny. Podkreśla jednak, że tak po prostu działa prawo.

- Nie ulega przecież wątpliwości, że gdyby nie głupota i brawura pieszego, to nic by się nie stało. Ale całe zajście jest ważną lekcją dla innych: każde, nawet najmniejsze przekroczenie prawa może zostać użyte przeciwko tobie - tłumaczy.

I chociaż nie chce komentować decyzji sądu, to osobiście uważa, że kierowca nie powinien zostać skazany.

- Jechał za szybko o 13 km/h, należał mu się mandat. I to fakt. Ale cały czas odnoszę wrażenie, że wymiar sprawiedliwości zadziałał jak w tym powiedzeniu - "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" - podkreśla.

Sama - jak przyznaje - miała niedawno podobną sytuację. Jechała motocyklem, kiedy na przejściu dla pieszych pod koła wbiegł jej młody mężczyzna. Późniejsze badania wykazały, że miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.

- Do dziś nie wiem, czy to nie była próba samobójcza. Świadkowie zeznawali, że chciał rzucić się pod koła i ktoś go starał się od tego odwieźć - mówi.

Joanna Madej przez pół roku była podejrzana o przestępstwo polegające na tym, że nie zrobiła wszystkiego, żeby uniknąć wypadku.

- Zarzucono mi, że w momencie zagrożenia nie wykonałam rozpaczliwego manewru, tylko uderzyłam prosto w tego człowieka. Zadziałał jednak instynkt, ratowałam własne życie. Wiedziałam, że tylko przy czołowym uderzeniu mam szansę. Każde inne zachowanie zwiększy prawdopodobieństwo, że nie przeżyję tego zderzenia - opowiada.

Potrącony mężczyzna przeżył. Prokuratura po sześciu miesiącach wycofała zarzuty po tym, jak stwierdziła, że jednak nie doszło do popełnienia przestępstwa. Prokuratorzy zmienili zdanie po zapoznaniu się z opinią biegłego, który stwierdził, że motocyklistka zachowała się najlepiej, jak mogła.

- Dobrze się stało. Prawo powinno karać tych, którzy zrobili coś złego. I nie powinno "przy okazji" karać tych, którzy po prostu mieli pecha znaleźć się w złym miejscu, w złym czasie. Pewnie wygodniej i bezpieczniej dla śledczych i sądów jest rozłożyć winę na obie strony. Ale nie na tym polega sprawiedliwość - kończy.

Autor: Bartosz Żurawicz/i / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

47 proc. badanych Amerykanów pochwala pracę, jaką wykonuje Donald Trump jako prezydent. Ten współczynnik w jego przypadku nigdy nie był wyższy. Amerykanie od 2004 roku nie byli też tak dobrego zdania o tym, w jakim kierunku zmierza ich kraj. Większość badanych nie pochwala natomiast działań prezydenta w kwestii gospodarki.

Donald Trump nigdy nie miał takich notowań. Sondaż

Donald Trump nigdy nie miał takich notowań. Sondaż

Źródło:
NBC News, PAP

Barbara Skrzypek, zmarła była szefowa biura Jarosława Kaczyńskiego, miała zeznać, że nie podpisywała Kaczyńskiemu pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna - napisała w poniedziałek "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy w "GW", Kaczyński miał posłużyć się "sfałszowanym lub co najmniej nieważnym pełnomocnictwem" do reprezentowania Skrzypek na nadzwyczajnym zgromadzeniu spółki w 2018 roku.

Co powiedziała Barbara Skrzypek? "Gazeta Wyborcza": jej zeznania mogą być kłopotliwe dla Kaczyńskiego

Co powiedziała Barbara Skrzypek? "Gazeta Wyborcza": jej zeznania mogą być kłopotliwe dla Kaczyńskiego

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", PAP

Huti zaatakowali w niedzielę dronami amerykański lotniskowiec. Jak przekazały władze USA, atak został odparty. "Amerykańskie wojsko rozpoczęło zdecydowaną i potężną operację militarną przeciwko wspieranym przez Iran jemeńskim rebeliantom Huti" - przekazał w sobotę Donald Trump. Uderzenia na bazy terrorystów i ich obronę powietrzną mają chronić amerykańskie statki i wolność żeglugi. Według Huti, w atakach USA zginęło co najmniej 53 osoby, w tym cywile.

Huti zaatakowali amerykański lotniskowiec

Huti zaatakowali amerykański lotniskowiec

Źródło:
PAP

Po dwóch dniach od awarii sieci elektrycznej dwie trzecie mieszkańców Kuby w niedzielę wciąż było odciętych od prądu. Brak elektryczności spowodował wyłączenia internetu i łączności telefonicznej, a nawet dostaw podstawowych produktów do sklepów. To czwarty masowy blackout, który dotknął to państwo w ciągu pół roku.

"Nadal trwają prace". Dwie trzecie kraju bez prądu

"Nadal trwają prace". Dwie trzecie kraju bez prądu

Źródło:
PAP

Najwięcej Polaków chciałoby zagłosować w I turze wyborów prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego - wynika z sondażu Opinia24. "Dotychczasowemu wiceliderowi badania opinii publicznej Karolowi Nawrockiemu wyraźnie zagraża Sławomir Mentzen" - ocenia RMF.

Nowy sondaż prezydencki. Sławomir Mentzen depcze po piętach Karolowi Nawrockiemu

Nowy sondaż prezydencki. Sławomir Mentzen depcze po piętach Karolowi Nawrockiemu

Źródło:
RMF FM

Donald Trump nie przyjedzie w trakcie trwającej w Polsce kampanii prezydenckiej i nie spotka się z Karolem Nawrockim - przekazała w programie "W kuluarach" w TVN24 Arleta Zalewska, powołując się na swoje źródła. Dziennikarka zdradziła też, że "prezydent Andrzej Duda napisał do amerykańskiego przywódcy osobisty list", w którym ma prosić Trumpa, by odwiedził nasz kraj w czerwcu.

"Osobisty list" Andrzeja Dudy do Donalda Trumpa. Czy prezydent USA przyleci do Polski?

"Osobisty list" Andrzeja Dudy do Donalda Trumpa. Czy prezydent USA przyleci do Polski?

Źródło:
TVN24

Administracja Donalda Trumpa rozważa wprowadzenie zakazu lub radykalnych ograniczeń w podróżowaniu do Stanów Zjednoczonych dla obywateli kilkudziesięciu krajów. Według doniesień medialnych, 43 kraje zostaną podzielone na trzy grupy z różnymi poziomami ograniczeń. W jednej z nich znalazła się Rosja.

Obywatele tych krajów mogą nie wjechać do USA

Obywatele tych krajów mogą nie wjechać do USA

Źródło:
PAP, "NYT"

Francuscy celnicy zatrzymali Polaka, który przewoził ciężarówką 826 kilogramów kokainy - podała agencja AFP. Narkotyki o wartości około 24 milionów euro były ukryte w ładunku. Kierowca został zatrzymany.

Szokujące znalezisko w ciężarówce, za kierownicą Polak

Szokujące znalezisko w ciężarówce, za kierownicą Polak

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Szkoła w kawałkach. Wrócą gimnazja?

Szkoła w kawałkach. Wrócą gimnazja?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Monika Piątkowska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej, PSL i Lewicy, wygrała w Krakowie niedzielne wybory uzupełniające do Senatu. Polityczka związana w przeszłości z Polską 2050 obejmie mandat po Bogdanie Klichu. Piątkowska uzyskała ponad 50 procent głosów, a Mateusz Małodziński z PiS - ponad 31 procent. Frekwencja wyniosła zaledwie 16,5 procent.

Monika Piątkowska zajmie miejsce Bogdana Klicha w Senacie

Monika Piątkowska zajmie miejsce Bogdana Klicha w Senacie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że we wtorek dojdzie do jego rozmowy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. - Chcemy zobaczyć, czy możemy zakończyć tę wojnę - oznajmił Trump.

Trump "będzie rozmawiał z Putinem". Padła data

Trump "będzie rozmawiał z Putinem". Padła data

Źródło:
Reuters, PAP

Mniejszość alawicka w Syrii, z której wywodził się obalony dyktator Baszar al-Asad, padła ofiarą krwawej wendety ze strony bojowników wiernych nowym władzom kraju. Jak donosi Reuters, w ciągu niespełna tygodnia zamordowano setki alawickich cywilów. "Pragnęli zemsty" - pisze agencja.

"Módl się za nas. Przybyli". Jak doszło do krwawej wendety

"Módl się za nas. Przybyli". Jak doszło do krwawej wendety

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjski oligarcha Wiaczesław Mosze Kantor, wykreślony w piątek z unijnej listy sankcyjnej, decyzją szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka został objęty w Polsce dodatkowymi sankcjami - poinformował w niedzielę minister do spraw UE Adam Szłapka. Kantor to miliarder, który posiada 20 procent udziałów Grupy Azoty, ale jego udziały są zamrożone.

UE znosi sankcje dla rosyjskiego oligarchy, Polska je zaostrza

UE znosi sankcje dla rosyjskiego oligarchy, Polska je zaostrza

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Groźny wypadek w Kutnie (Łódzkie). Z niewyjaśnionych przyczyn kierujący samochodem osobowym zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z autobusem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Kierowca trafił do szpitala, droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana.

Czołowe zderzenie samochodu z autobusem miejskim

Czołowe zderzenie samochodu z autobusem miejskim

Źródło:
tvn24.pl

W miejscowości Przygody koło Siedlec 21-letni motocyklista uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. 21-letni motocyklista nie żyje

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. 21-letni motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Usłyszałam w rządzie, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory, będzie absolutne trzęsienie ziemi w rządzie, zmiana umowy koalicyjnej - mówiła w programie "W kuluarach" Arleta Zalewska. Radomir Wit powiedział z kolei, że wśród Lewicy jest "duże rozczarowanie" kampanią Magdaleny Biejat.

"Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory, będzie absolutne trzęsienie ziemi w rządzie"

"Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory, będzie absolutne trzęsienie ziemi w rządzie"

Źródło:
TVN24

Co się stało, że biedna kobieta musiała iść do "łotrów"? Ona poszła zeznawać do prokuratury, dlatego że nie poszedł tam Jarosław Kaczyński - mówił w "Faktach po Faktach" Michał Kamiński (Trzecia Droga). Według niego "Logika, którą przyjął dzisiaj Jarosław Kaczyński jest dla jego przywództwa zabójcza". - Oni ze śmierci stworzyli paliwo polityczne - stwierdził Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska).

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

Źródło:
TVN24

Wybuchł pożar w serwisie z hulajnogami elektrycznymi w Bydgoszczy. Ewakuowano mieszkańców dwóch klatek schodowych. Jedna osoba została poszkodowana.

Pożar w serwisie z hulajnogami elektrycznymi. Ewakuowano mieszkańców

Pożar w serwisie z hulajnogami elektrycznymi. Ewakuowano mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę w szpitalu zmarła 15-latka ranna w wypadku drogowym. Lekarze ponad tydzień walczyli o jej życie.

Na zakręcie wypadli z drogi i uderzyli w drzewo. W  szpitalu zmarła 15-latka

Na zakręcie wypadli z drogi i uderzyli w drzewo. W szpitalu zmarła 15-latka

Źródło:
PAP

238 domniemanych członków wenezuelskiego gangu zostało deportowanych przez USA i wysłanych do Salwadoru, gdzie trafili do więzienia o zaostrzonym rygorze - przekazał w niedzielę prezydent tego kraju Nayib Bukele. Prezydent USA Donald Trump na mocy przepisów z XVIII wieku zarządził szybką deportację wszystkich wenezuelskich migrantów podejrzanych o członkostwo w gangu Tren de Aragua, jednak niewiele później sędzia sądu federalnego zablokował tę decyzję.

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Tonę pochodzącego z Syrii captagonu przejęły irackie służby na granicy z Turcją - podała w niedzielę agencja AFP. To silnie uzależniający narkotyk, podobny do amfetaminy. Był masowo produkowany przez reżim obalonego pod koniec grudnia Baszara al-Asada.

Miliony tabletek captagonu w deskach do prasowania

Miliony tabletek captagonu w deskach do prasowania

Źródło:
PAP, TVN24

Karol Nawrocki jako rzekomo obywatelski kandydat na prezydenta miał zdobyć większe poparcie niż PiS, a zdobywa mniejsze. Twierdził, że może wygrać już w pierwszej turze, ale pojawiło się niebezpieczeństwo, że nie dostanie się do drugiej. Dlatego prezes ogłasza: to kandydat PiS-u.

Prezes PiS spieszy z pomocą Nawrockiemu

Prezes PiS spieszy z pomocą Nawrockiemu

Źródło:
Fakty TVN

Nad Europą zaczyna się tworzyć bariera wyżowa, której skutki odczujemy od razu po weekendzie. Jakie wartości na termometrach nam przyniesie? Sprawdź długoterminową pogodę na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W całym kraju obowiązują ostrzeżenia przed przymrozkami, ale groźnie będzie nie tylko w nocy. W niektórych regionach na początku tygodnia występują opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Zimowe zagrożenia w całej Polsce. IMGW ostrzega

Zimowe zagrożenia w całej Polsce. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW