Zbigniew Wojtera oficjalnie został wójtem gminy Daszyna (woj. łódzkie). Tę funkcję powierzyli mu jesienią 2018 roku wyborcy, ale dopiero teraz opuścił areszt. Niedługo jednak ma stanąć przed sądem, między innymi pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
O problemach prawnych Zbigniewa Wojtery (zgodę na podawanie nazwiska już na początku śledztwa przekazała nam jego żona) na tvn24.pl informowaliśmy wielokrotnie. Samorządowiec został aresztowany po tym, jak w kwietniu 2018 roku usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Fakt, że Wojtera trafił do celi, nie zraził jego wyborców, którzy jesienią wybrali go na kolejną kadencję na stanowisko wójta. Aresztowany samorządowiec w pierwszej turze lokalnych wyborów zostawił dwóch kontrkandydatów daleko w tyle.
Wybrany z celi
Zabrakło mu 28 głosów, by sprawę szefowania gminie rozstrzygnąć już w pierwszej turze. Jego rywal zrezygnował z dalszej walki i w drugiej turze Zbigniew Wojtera nie miał już konkurencji. Mieszkańcy musieli zadecydować, czy chcą mieć takiego wójta.
Mieszkańcy gminy Daszyna nie mieli wątpliwości: chcieli. Zbigniewa Wojterę poparło 72,4 procent głosujących (740 osób). Jednak samorządowiec mógł formalnie przejąć obowiązki dopiero teraz. W wigilię sąd zgodził się na zakończenie stosowania najsurowszego ze środków zapobiegawczych i samorządowiec mógł wyjść na wolność. Zaraz po świętach, 27 grudnia, złożył ślubowanie na nadzwyczajnej sesji rady gminy.
Zastąpił w obowiązkach komisarza, który rządził w Daszynie od grudnia 2018 roku.
Czekając na proces
Wojtera - wraz z innymi osobami - stanie przed sądem oskarżony o wyłudzenie dotacji na szkodę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Akt oskarżenia w tej sprawie został już wysłany do sądu. Fakt, że sąd uchylił areszt samorządowcowi, nie spodobał się Prokuraturze Krajowej.
- Prokuratura będzie składała zażalenie na uchylenie aresztu wobec oskarżonego - poinformowała Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
Zbigniew Wojtera w 2010 roku był skazany za nielegalne polowanie na dziki. Jego mandat został wygaszony przez ówczesną wojewodę. Ponownie na wójta został wybrany w wyborach w 2014 roku, a także cztery lata później.
Jeśli teraz zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, ponownie straci stanowisko.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź