Rzadko spotykana sytuacja w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. W ciągu tylko ostatnich kilku dni urodziło się tam pięć par bliźniąt. W sumie w tym roku na świat przyszło w tej placówce 3600 dzieci, z czego 120 to bliźniaki, dwa razy urodziły się też trojaczki. - Możemy się pochwalić, że w tym roku będzie tych porodów w instytucie więcej niż w roku ubiegłym - podkreślił wojewódzki konsultant do spraw ginekologii i położnictwa.
O tej rzadko spotykanej sytuacji w łódzkim szpitalu opowiadała reporterka TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko. - To sytuacja, na którą nie można się wcześniej przygotować, bo przecież nie można zaplanować narodzin aż pięciu par bliźniąt w tak krótkim czasie - relacjonowała. Dodała, że lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi są na takie sytuacje dobrze przygotowani.
Czytaj też: Pochodząca z Ukrainy Nadia urodziła trojaczki. To wcześniaki, które oddychają już samodzielnie
Więcej porodów niż przed rokiem
Wojewódzki konsultant do spraw ginekologii i położnictwa profesor Mariusz Grzesiak podkreślał, że ten rok różni się od poprzedniego, jeśli chodzi o porody w Instytucie. - Około 120 par bliźniaków już urodzonych w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki i również dwie ciąże trojacze zakończone w tym roku (...). Możemy się pochwalić, że w tym roku będzie tych porodów więcej niż w ubiegłym, co myślę jest bardzo dużym sukcesem wszystkich pracowników, lekarzy, pielęgniarek, położnych z całego personelu - mówił. W tym roku do dzisiaj w łódzkim szpitalu na świat przyszło 3600 dzieci i ta liczba nadal rośnie.
"Świąteczny cud"
Reporterka TVN24 rozmawiała z państwem Marciniakami, którym na świat w piątek, 13 grudnia, na przyszły bliźniaki - dwóch chłopców. - Dzieci są w tej chwili na neonatologii pod opieką położnych. Wojtusia i Piotrusia odwiedzamy non stop - mówiła mama. Rodzice nie byli świadomi, że w tym samym czasie na świat przychodzą inne bliźniaki. - Nie słyszałem o czymś takim, ale może przez to, że byłem skupiony na tym, żeby zapewnić żonie to, czego potrzebuje - mówił tata bliźniaków. Na pytanie, czy wydarzył się świąteczny cud, że tyle par bliźniąt przyszło na świat w ciągu ostatnich dni, para odpowiedziała: "Zdecydowanie". Rodzice, którzy mają już 2,5-letniego synka, mówili, że już czeka w domu na swoich braci. - Na pewno to wyzwanie dla nas, ale też dużo szczęścia i radości. Będzie to wymagało na pewno zdecydowanie większego zorganizowania się, ale z upływem czasu człowiek nauczy się funkcjonowania w nowej rzeczywistości - podsumowali rodzice bliźniaków.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24