62-latek był poszukiwany pięcioma listami gończymi i nakazem doprowadzenia. Ukrywał się od 2010 roku. Był zaskoczony, gdy policjanci założyli mu kajdanki. Najbliższe 15 lat spędzi w więzieniu.
Kryminalni z VI Komisariatu Policji łódzkiej komendy, na podstawie sześciu podstaw prawnych - w tym pięciu listów gończych i jednego nakazu doprowadzenia - od 2010 roku poszukiwali 62-latka. Mężczyzna był skazywany za różne przestępstwa - w sumie na 15 lat więzienia.
- "Poszukiwacze" z widzewskiego komisariatu ustalili, że korzystał on z kryjówek zarówno za granicą, jak i w kraju. Starał się też zmienić swój wygląd, tak by nie można go było rozpoznać. Prowadzone z dużą determinacją czynności sprawdzające i analiza wszelkich poszlak i informacji doprowadziły do ustalenia pod jakim adresem obecnie ukrywa się mężczyzna – przekazuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z łodzkiej policji.
Podjechali pod wytypowany adres i po krótkiej obserwacji zauważyli, jak poszukiwany przez nich 62-latek wsiada do busa. - Kompletnie zaskoczony mężczyzna został zatrzymany, a następnie doprowadzony do aresztu śledczego. Najbliższe 15 lat spędzi w więzieniu – dodaje mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Łódź