Do wtorku (25 marca) nieprzejezdna będzie ulica Czcibora w Łodzi. Na jej środku, nad niewielką rzeką Zimną Wodą pojawiła się głęboka dziura. - Najprawdopodobniej na skutek działania bobrów, doszło do podmycia i zapadnięcia się gruntu - informuje rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. Specjalista z łódzkiego ZOO przekazuje, że tych zwierząt w okolicach miasta jest dużo i należałoby je odłowić i przewieźć w inne miejsce.
Nagranie z ulicy Czcibora na łódzkich Bałutach, która jest drogą gruntową, opublikował serwis LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Na nagraniu słychać mieszkankę, która pokazuje, że nad przepływającą tam niewielką rzeką Zimną Wodą utworzyła się pokaźnych rozmiarów dziura. - Zapadł się mostek, sprawa jest zgłoszona do Zarządu Dróg i zobaczcie co wstawili - mówi kobieta, wskazując na pachołek, który stanął obok ubytku w drodze. Dalej mieszkanka wskazuje, że w związku z dziurą nie przejedzie tamtędy żaden samochód.
Podejrzenie padło na bobry
O sytuację z ulicy Czcibora zapytaliśmy rzecznika ZDiT w Łodzi. - Najprawdopodobniej na skutek działania bobrów doszło do podmycia i zapadnięcia się gruntu. Tuż obok mamy przepust nad rzeką Zimna Woda. Ulica Czcibora została zamknięta, a w poniedziałek będzie naprawiana - przekazał nam Tomasz Andrzejewski.
Okazuje się, że populacja bobrów w okolicach Łodzi jest rzeczywiście liczna. - Bobry występują koło rzeki Ner, są też koło Bzury. Przy Zimnej Wodzie też mogą być - komentuje Michał Sobczak z łódzkiego ogrodu zoologicznego. - Najlepiej jakby się udało te bobry stamtąd odłowić i przewieźć w inne miejsce, bo jeśli ta droga zostanie naprawiona, a one tam będą, to ponownie mogą wyrządzić szkody - podsumowuje pracownik łódzkiego ZOO.
Autorka/Autor: pk/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie