"Wjeżdżamy do Łodzi, najbardziej dziurawego i zakorkowanego miasta w Polsce" - to hasło, które pojawi się na początku lutego na billboardach ustawionych przy trzech ulicach wjazdowych do miasta. - Robiliśmy w ubiegłym roku protest przed Zarządem Dróg i Transportu i zwracaliśmy uwagę na dziury i korki, niestety nic się nie zmieniło - mówi jeden z organizatorów akcji. Łódzcy drogowcy zarzuty odrzucają i zapewniają o ciągłym łataniu ubytków i remontach ulic.
Billboardy z napisem "Wjeżdżamy do Łodzi, najbardziej dziurawego i zakorkowanego miasta w Polsce" pojawią się na początku lutego przy trzech ulicach wjazdowych do Łodzi: Aleksandrowskiej, Brzezińskiej i Strykowskiej. Społecznicy ze stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie zebrali na ten cel blisko siedem tysięcy złotych.
"Mamy nadzieję, że akcja może zawstydzi naszą władzę i coś się zmieni"
- W ubiegłym roku robiliśmy protest pod Zarządem Dróg i Transportu, zwracając uwagę na dziury w jezdniach i ogromne korki, ale od tamtej pory nie zmieniło się nic - podkreśla jeden z organizatorów akcji Jarosław Kostrzewa. - Mamy nadzieję, że obecna akcja może zawstydzi naszą władzę i coś się będzie zmieniało. Dla przykładu na ulicy Brzezińskiej, gdzie ma stanąć billboard wczoraj (13 stycznia) rozpoczęły się prace. Miasto chyba chce pokazać, że zaczyna naprawiać te ulice, zanim te banery się pojawią - dodaje.
"Trudno się zgodzić, aby Łódź była najbardziej zakorkowanym miastem z najbardziej dziurawymi drogami"
Do akcji społeczników odniósł się rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. "Trudno się zgodzić, aby Łódź była najbardziej zakorkowanym miastem z najbardziej dziurawymi drogami. W minionym roku wykonane zostało prawie 50 remontów i modernizacji dróg w całym mieście. Ponadto w prawie stu lokalizacjach wykonaliśmy remonty cząstkowe, czyli wycięcie fragmentu nawierzchni i ułożenie nowego asfaltu, aby pozbyć się dziur w drogach. W ciągu dwóch lat przebudowane zostało 90 dróg na łączną kwotę prawie miliarda złotych. Najnowszy ranking niezależnej firmy INRIX uplasował Łódź na piątym miejscu w Polsce pod względem korków za Wrocławiem, Poznaniem, Warszawą i Krakowem, a Oponeo z Janosikiem stawiają Łódź na podium rankingu miast przyjaznych kierowcom" - napisał w oświadczeniu rzecznik łódzkiego ZDiT, Tomasz Andrzejewski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie