Trwające od grudnia zeszłego roku prace poszukiwawcze na terenie dzielnicy Górna w Łodzi przyniosły przełom - odnaleziono szczątki 39-latki ze Starowej Góry w województwie łódzkim. Jak informuje prokuratura, wszystko wskazuje na to, że padła ofiarą bardzo brutalnego zabójstwa. W sprawie zatrzymany został 42-latek podejrzewany o zbrodnię.
Obszar o powierzchni około jednego hektara na terenie dzielnicy Łódź-Górna był przeszukiwany przez archeologów i antropologów. - Używali specjalistycznego sprzętu. W środę, w lesie, natrafiono na ciało kobiety, która była zaginiona od 2007 roku - przekazuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury okręgowej. Czytaj też: Zabójca Aniki leży już w grobie. Ślad po nim czekał na odkrycie prawie 30 lat
Chodzi o 39-letnią mieszkankę Starowej Góry, która po raz ostatni była widziana 26 lipca 2007 roku. Nad ranem wyszła do pracy i ślad po niej zaginął. Była matką dwójki dzieci. - Pracujący wówczas nad sprawą śledczy wykonali szereg czynności, aby odnaleźć zaginioną. Mundurowi przesłuchali wiele osób mogących mieć wiedzę na temat zaginionej i ostatnich jej kontaktów. Sprawdzali i weryfikowali każdą informację mogącą mieć związek z zaginięciem. Zakładano wiele hipotez. Jedną z nich było również to, że kobieta mogła zostać zamordowana - przypomina komisarz Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
- Dzisiaj możemy stwierdzić, że prawdopodobnie padła ofiarą bardzo brutalnego zabójstwa - przekazuje prokurator Kopania.
Prokuratura: zaplanowana zbrodnia
Jak informuje, prawdopodobnym sprawcą był 42-letni mężczyzna, który został zatrzymany niedługo po odnalezieniu szczątków.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ukrył ciało ofiary w przygotowanym w przeddzień grobie, a zbrodnię wcześniej zaplanował - mówi Kopania.
Czynności z udziałem mężczyzny najprawdopodobniej odbędą się jeszcze w czwartek.
Prokuratura przekazuje, że więcej szczegółów dotyczących sprawy będzie mogła podać po przesłuchaniu zatrzymanego 42-latka.
Policja z kolei informuje, że w najbliższym czasie usunięte zostaną komunikaty związane z zaginięciem 39-latki. Czytaj też: Januszek leżał pod liśćmi, Monika na szyi miała sznurek. Darek: wszystkim powiedzieli, że to ja zabiłem
Sprawa dla Archiwum X
Komisarz Edyta Machnik z biura prasowego łódzkiej policji mówi, że w ostatnim czasie sprawą zaginięcia 39-latki zajmowali się policjanci z Archiwum X Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
- W skład zespołu wchodzą doświadczeni policjanci. Ich zadaniem jest analiza spraw, które przed laty zostały umorzone, a które przy wykorzystaniu najnowszych technik badawczych mają szanse na rozwiązanie - podkreśla policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi