Chirurg z zarzutami za przyjmowanie łapówek

Oszust podszył się pod lekarkę i wykonywał badania neurologiczne
Łódź
Źródło: Google Earth
Zarzuty dla chirurga z Łodzi. Jak informuje prokuratura, przez trzy lata miał przyjmować od pacjentów łapówki za wykonanie operacji na Narodowy Fundusz Zdrowia.

"26 czerwca 2025 roku w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi przedstawiono lekarzowi wykonującemu obowiązki w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi zarzuty przyjmowania w okresie od 2020 roku do 2023 roku korzyści majątkowych" - poinformował w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od lipca 2024 roku we współpracy z delegaturą Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Śledczy ustalili, że pacjenci wręczali lekarzowi łapówki w zamian za wykonanie operacji na Narodowy Fundusz Zdrowia. Pacjenci byli przyjmowani w pierwszej kolejności w prywatnej klinice, gdzie uzgadniano z nimi szczegóły zabiegu i kryteria jego przeprowadzenia. Jak przekazuje prokuratura, otrzymywali informację o tym, że wykonanie operacji będzie się wiązało z rekompensatą za podejmowane przez niego ryzyko.

"Następnie pacjenci byli zapisywani do placówki publicznej, gdzie podejrzany również świadczył pracę. Tam byli przesuwani w kolejce oczekujących na zabieg - tak, aby mógł być wykonany znacznie wcześniej (tj. niezgodnie z kolejnością zgłoszeń)" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Od pięciu do 15 tysięcy złotych łapówki

Jak informuje prokuratura, po operacji sfinansowanej ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, pacjenci zgłaszali się do lekarza na prywatną wizytę, podczas której przekazywali mu w kopertach pieniądze w kwotach od pięciu do 15 tysięcy złotych.

Wobec podejrzanego zastosowano poręcznie majątkowe w kwocie 200 tysięcy złotych oraz zakaz opuszczania kraju. "Śledztwo ma charakter rozwojowy, analizowane są dalsze materiały wskazujące na kolejne tego typu zdarzenia" - przekazali śledczy.

Za to przestępstwo grozi do ośmiu lat więzienia.

NFZ komentuje

Szpital Kopernika zapytany o sprawę chirurga odpowiedział, że na ten temat nie udziela informacji.

W odpowiedzi na pytanie PAP łódzki NFZ poinformował, że operacje bariatryczne jamy brzusznej w ramach grupy "chirurgiczne leczenie otyłości" są realizowane w ramach ryczałtu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej. Średnia wartość refundacji dla grupy to około 19,5 tysiąca złotych za operację jednego pacjenta. W latach 2022-2024 szpital Kopernika w Łodzi wykonał 218 takich zabiegów (34 procent wszystkich takich zabiegów w Łódzkiem) za które NFZ zapłacił, zależnie od roku, od 1,37 do 1,47 miliona złotych.

"Operacje bariatryczne dla wielu chorych są jedyną i ostatnią deską ratunku. Bez nich nie schudną, a jakość ich życia i stan zdrowia najpewniej się nie poprawią. Te zabiegi są bezpłatne" - poinformował łódzki NFZ.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: