Rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej prokurator Paweł Nikiel powiedział, że zdaniem biegłych przyczyną wybuchu „było celowe rozszczelnienie instalacji gazowej, a następnie zainicjowanie eksplozji mieszaniny powietrzono-gazowej”. Wykluczono przypadek. Nie doszło też do awarii infrastruktury czy urządzeń zasilanych gazem.
Prokuratorzy doszli do przekonania, że osobą, która doprowadziła do katastrofy, był 46-latek. Mężczyzna poniósł śmierć w katastrofie i dlatego śledczy umorzyli sprawę.
Bielska prokuratura prowadziła postępowanie pod kątem art. 163 par. 1 i 3 Kodeksu karnego. Mowa w nim jest o sprowadzeniu zagrożenia życia lub zdrowia wielu poprzez spowodowanie pożaru lub eksplozji materiałów łatwopalnych.
Katastrofa w Cieszynie
Do katastrofy zabytkowej kamienicy na głównej ulicy starówki w Cieszynie doszło 29 grudnia ubiegłego roku. Ratownicy spod gruzów zawalonego budynku wydobyli dwie ofiary: 46-letniego mężczyznę i 78-letnią kobietę. Byli sąsiadami.
W wyniku wybuchu i zawalenia się kamienicy uszkodzone zostały dwa kolejne budynki, które z nią sąsiadowały. Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz w kwietniu informowała, że ekspertyza techniczna jednoznacznie wykazała, iż remont jednej z nich jest technicznie i ekonomicznie nieopłacalny. Podjęto decyzję o jej rozebraniu. Druga ma przejść naprawę.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Michał Meissner/PAP