Przed policją uciekał ulicami miasta, później pieszo po polach. Na ponad dwa lata trafił do więzienia, był poszukiwany listem gończym

Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Źródło: KPP w Kutnie

Policjanci z Kutna (województwo łódzkie) po pościgu zatrzymali 42-latka. - Okazało się, że nie miał prawa jazdy, a pojazd, którym uciekał, nie miał badań technicznych i ubezpieczenia - informują funkcjonariusze. Co więcej, 42-latek był też poszukiwany listem gończym. Ma do odbycia karę ponad dwóch lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 22 marca. Policjanci z Kutna zauważyli kierującego volkswagenem, który wyglądem przypominał osobę poszukiwaną listem gończym. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania mężczyzny. Jednak on na ich widok gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać.

Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Źródło: KPP w Kutnie

Czytaj też: Pościg ulicami Włocławka. Mandaty na ponad 21 tysięcy złotych i 111 punktów karnych dla 32-latka. Nagranie

Uciekał ulicami miasta, później po polach. Został zatrzymany, trafił za kraty

Jak poinformowała nas mł. asp. Daria Olczyk z policji w Kutnie, 42-latek był poszukiwany listem gończym za liczne kradzieże. Mężczyzna najpierw uciekał ulicami miasta, a kiedy mundurowi zablokowali drogę pod Kutnem, zaczął uciekać pieszo przez pola. - Funkcjonariusze po chwili pościgu zatrzymali i obezwładnili mężczyznę. Tak jak typowali, był to 41-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego poszukiwany listem gończym do odbycia kary dwóch lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności - informuje Olczyk. I dodaje: - Ponadto mężczyzna posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a pojazd, którym się poruszał, nie miał badań technicznych ani ubezpieczenia OC.

Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Był poszukiwany listem gończym. Został zatrzymany po pościgu
Źródło: KPP w Kutnie

42-latek trafił już za kraty. Dodatkowo usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: