Strażacy z Kutna i Dąbrowic (woj. łódzkie) uratowali kilka łabędzi, które przymarzły do skutego lodem stawu. Ptaki siedziały na środku akwenu i nie mogły się ruszyć. Trzeba było skruszyć lód. Teraz władze gminy chcą postawić drewniany domek dla łabędzi, które w okresie zimowym pojawiają się tam regularnie.
Do zdarzenia doszło w środę (14 grudnia) na gminnym stawie w Dąbrowicach (powiat kutnowski).
- Do straży pożarnej w Kutnie zadzwonił mieszkaniec i poinformował, że na stawie siedzi kilka łabędzi, którym prawdopodobnie przymarzły nogi i nie mogą się ruszać - opisuje wójt gminy Dąbrowice Dorota Dąbrowska. I dodaje: - Nasza ochotnicza straż pożarna otrzymała sygnał i pojechaliśmy na miejsce. Okazało się jednak, że ptaki siedzą na samym środku akwenu i nie uda się ich uratować bez specjalistycznego sprzętu.
Czytaj też: Dolny Śląsk. Łabędź przymarzł do tafli na środku stawu. Strażacy użyli sani lodowych, aby go uratować
Skruszony lód, ptaki wyszły na brzeg o własnych siłach
Do Dąbrowic przyjechali strażacy z PSP w Kutnie. - Jednostka jest wyposażona w specjalistyczny sprzęt. Udało się wejść na środek stawu, skruszyć lód i uwolnić łabędzie. Wszystkie ptaki wyszły na brzeg o własnych siłach, a gdyby nie szybka reakcja, kilka z nich na pewno by nie przeżyło - podkreśla Dąbrowska.
Czytaj też: Młody łabędź zaplątał się w żyłkę wędkarską
Stali bywalcy. Gmina postawi im drewniany domek
Okazuje się, że łabędzie regularnie pojawiają się zimą przy stawie w Dąbrowicach. W związku z tym władze chcą pomóc ptakom w przetrwaniu najzimniejszej pory roku. - W najbliższym czasie planujemy wybudować dla tych łabędzi drewniany domek, żeby mogły w nim przebywać i schować się przed zimnem. Są one u nas od co najmniej trzech lat. Co roku mają młode, które odlatują, a te starsze zostają. Chcemy im pomóc i mamy nadzieję, że więcej nie dojdzie do takiej sytuacji, że przymarzną na naszym stawie - mówi wójt.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dorota Dąbrowska