Na zalewie w Nieliszu (Lubelskie) młody łabędź zaplątał się w zerwaną żyłkę wędkarską. Obok niego pływały dwa dorosłe osobniki i nie pozwalały nikomu zbliżyć się do młodego. Na pomoc ruszyli policjant i ratownik.
W niedzielę (7 sierpnia) na terenie zalewu w Nieliszu w powiecie zamojskim ktoś zauważył młodego łabędzia, który zaplątał się w zerwaną żyłkę wędkarską. Obok niego pływały dwa dorosłe osobniki i nie pozwalały nikomu zbliżyć się do młodego.
Odplątali żyłkę i uwolnili łabędzia
Na pomoc ruszyli aspirant Fabian Samulak z Posterunku Policji w Nieliszu oraz ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Sylwester Tyrka, którzy w ramach akcji "Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą" patrolowali akurat zalew.
Czytaj też: Łabędź w opałach. Zaplątał się w żyłkę wędkarską
- Podpłynęli do łabędziątka, delikatnie przytrzymali malucha i odplątali żyłkę, która zahaczyła się o jego nogi – mówi aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policja: dzikie zwierzęta mogą zachowywać się agresywnie
Ostatecznie ptak bezpiecznie odpłynął i dołączył do swojej rodziny.
- Przypominamy, że dzikie zwierzęta mogą zachowywać się agresywnie. W przypadku odnalezienia rannego lub usidlonego zwierzęcia nie podejmujmy samodzielnych prób jego uwolnienia, poinformujmy o tym odpowiednie służby – zaznacza asp. szt. Krukowska-Bubiło.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zamość