Rower wart 9 tysięcy złotych zniknął z dachu zaparkowanego w Łasku samochodu. Kradzież zgłosił jego właściciel. Policja zatrzymała w tej sprawie trzech mężczyzn. Dwóch w chwili zatrzymania było pod wpływem alkoholu. Cenny jednoślad udało się odzyskać.
Jak mówi w rozmowie z tvn24.pl sierż. szt. Katarzyna Staśkowska z Komendy Powiatowej Policji w Łasku, do kradzieży doszło w ubiegłą niedzielę. Zgłosił ją właściciel roweru.
Po maratonie rowerowym
- Jednoślad był zamontowany, bez przedniego koła, na dachu samochodu, na przyblokowym parkingu - wyjaśnia sierż. szt. Staśkowska.
Dodaje, że pokrzywdzony uczestniczył w maratonie rowerowym, który zorganizowany był na terenie powiatu łaskiego. Oszacował on straty na 9 tysięcy złotych.
Złapani w kilka godzin
Funkcjonariusze wytypowali prawdopodobnych sprawców kradzieży. Po kilku godzinach złapali dwóch mężczyzn w wieku 34 i 22 lat.
- Obaj byli nietrzeźwi, starszy miał we krwi ponad 2,5 promila, młodszy natomiast 3 promile alkoholu - dodaje sierż. szt. Staśkowska.
Policjanci zatrzymali jeszcze 17-latka, który także może być zamieszany w kradzież roweru.
- Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności - podaje sierż. szt. Staśkowska.
"Najpierw ukryć, później sprzedać"
Policjanci odzyskali cenny jednoślad.
- Według naszych ustaleń, mężczyźni chcieli najpierw ukryć rower, a następnie sprzedać łup za tysiąc złotych - precyzuje policjantka.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: JZ/mz/zp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Policji w Łasku | Komenda Powiatowa Policji w Łasku