Tragiczny wypadek w miejscowości Buczek koło Łasku (woj. łódzkie). Kobieta kierująca samochodem osobowym z nieustalonych przyczyn zjechała do rowu i wypadła z pojazdu. Mimo trwającej blisko 40 minut reanimacji zmarła. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Do zdarzenia doszło około godziny 5.30 na ulicy Zielonej w Buczku pod Łaskiem. Służby zostały powiadomione o samochodzie leżącym w rowie. - Po dojeździe na miejsce strażacy zastali samochód w rowie i leżącą obok kobietę. Strażacy i zespół ratownictwa medycznego przez blisko 40 minut walczyli o jej życie, niestety kobieta zmarła - informuje młodszy brygadier Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Czytaj też: Auto zjechało z drogi i spłonęło, zginął 17-latek. Nagranie z samochodu, które analizuje prokuratura
Z nieustalonych przyczyn zjechała do rowu
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 30-letnia kierująca samochodem osobowym marki Daewoo, jadąc od Luciejowa do Buczku, z nieustalonych przyczyn zjechała do przydrożnego rowu. W wyniku zdarzenia kierująca poniosła śmierć na miejscu - przekazuje sierż. sztab. Bartłomiej Kozłowski z policji w Łasku. Okoliczności wypadku wyjaśniana policja pod nadzorem prokuratury.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Łasku