12-letni chory na autyzm Staś spełnił swoje marzenie. Przez kilka godzin był ratownikiem medycznym łódzkim pogotowiu. Jeździł karetką na sygnale z profesjonalnym sprzętem ratującym życie, obserwował jak wygląda praca na dyspozytorni medycznej. Sam także z wielką pasją tworzy modele karetek.
12-latek długo czekał na ten dzień: - Staś zainteresował się karetkami, gdy sam złamał nogę. Korzystaliśmy z transportu medycznego, bo nie byliśmy w stanie zawieźć go do szpitala – opowiada Bogusław Temech, tata Stasia.
Chłopiec zaczął rysować i kleić modele karetek.
- Najbardziej zafascynowało go specjalistyczne wyposażenie ratujące życie. Każda wykonana przez niego karetka jest wyposażona - mówi i dodaje, że kiedy wychodzi z synem na spacer to czekają na ulicy tak długo, aż będzie przejeżdżać karetka na sygnale.
Staś zna wszystkie rodzaje karetek i potrafi je rozróżnić. - Z łatwością odróżnia podstawowe, reanimacyjne, transportowe i wypadkowe - chwali się ojciec Stasia i z dumą pokazuje modele.
"Obiecałem Stasiowi, że obejrzymy prawdziwą karetkę"
Jak to się stało, że Staś trafił do Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego? Dyrekcję łódzkiego pogotowia poprosił o to jego ojciec. - Obiecałem synowi, że zobaczy prawdziwe karetki - mówi Bogusław Temech.
Jak informuje Edyta Wcisło z WSRM ratownicy pokazali chłopcu wyposażenie karetki podstawowej i specjalistycznej. Staś jeździł jako pasażer karetką na sygnale po parkingu pogotowia.
Zobaczył też z bliska sprzęt ratujący życie. Był w dyspozytorni medycznej i z dużą uwagą przyglądał się jak operatorzy przyjmują zgłoszenia o zdarzeniach, dysponują na miejsce zespół ratownictwa medycznego. - Nic nas to nie kosztowało, a mogliśmy spełnić marzenie chłopca, to spora satysfakcja - mówi Edyta Wcisło.
- Staś nie mówi. Jest samotnym dzieckiem, z trudem nawiązuje relacje z rówieśnikami, ale dziś jest bardzo szczęśliwy - mówi tata Stasia, który pisze wiersze o Stasiu. Jak mówi poezja pomaga mu odreagować trudne chwile. - Chciałem, żeby inni zobaczyli jaki jest Staś i jak wygląda jego życie - dodaje.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eg/kv / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź