Zsa Zsa Gabor, legendarna gwiazda Hollywood, została w piątek ponownie przewieziona do szpitala. Jak poinformował jej rzecznik, przyczyną był rozległy zakrzep krwi w nodze.
- W piątek rano Zsa Zsa Gabor zaczęła narzekać na bardzo silny ból i opuchliznę nogi. Lekarz domowy stwierdził, że przyczyną dolegliwości jest rozległy zakrzep krwi i natychmiast wezwał karetkę, która przewiozła ją do szpitala "Ronald Reagan Medical Center" w Los Angeles - powiedział John Blanchette, rzecznik aktorki.
Potwierdził to także jej mąż, Frederic von Anhalt.
Blanchette dodał, że w ostatnich tygodniach stan zdrowia Gabor był stabilny, normalnie jadła i wracała do zdrowia.
Spadła z łóżka
W lipcu tego roku 93-letnia Zsa Zsa Gabor spadła z łóżka i złamała sobie biodro. Od tego czasu już kilkakrotnie trafiała do szpitala i - jak donosiły amerykańskie media - była umierająca, prosiła nawet księdza o ostatnie namaszczenie. W szpitalu, obok operacji biodra, przeszła także operację usunięcia zatorów, w tym jednego blisko serca.
Szczyt kariery tej pochodzącej z Węgier aktorki, zresztą byłej miss tego kraju, przypadł na lata 50. ubiegłego wieku. Później było o niej również bardzo głośno, ale nie z powodu artystycznych osiągnięć, lecz licznych związków z bogatymi mężczyznami. Gabor dziewięć razy wychodziła za mąż. Jej mężem był m.in. hotelowy magnat Conrad Hilton.
Źródło: PAP, tvn24.pl