Znakomity debiut "Jacka Stronga". Ćwierć miliona widzów w weekend otwarcia

Zwiastun filmu "Jack Strong"
Zwiastun filmu "Jack Strong"
Scorpio Film
Marcin Dorociński w scenie z filmu "Jack Strong"Scorpio Film

Najnowszy film Władysława Pasikowskiego - thriller szpiegowski "Jack Strong" - nie tylko zebrał przychylne recenzje krytyków, ale też przyciągnął do kin tłumy. W premierowy weekend obejrzało go ćwierć miliona widzów - tyle samo, co tegorocznego rekordzistę "Pod Mocnym Aniołem". To najlepsze otwarcie spośród wszystkich dotychczasowych produkcji Pasikowskiego, mistrza kina gatunkowego.

W 10 rocznicę śmierci płk. Ryszarda Kuklińskiego - zmarł 11 lutego 2004 roku, gdy właśnie szykował się do powrotu do Polski - najsłynniejszy polski szpieg CIA znów jest na ustach wszystkich. Dzieje się tak za sprawą filmu Władysława Pasikowskiego, który w miniony weekend trafił do polskich kin. 250 tys. widzów w jeden weekend to w polskich realiach liczba imponująca. I to nie tylko w odniesieniu do rodzimych produkcji, ale także w przypadku hollywoodzkich hitów.

Zainteresowanie filmem jest tak ogromne, że "Jack Strong" - poza normalnymi salami - będzie pokazywany również na ekranach IMAX-u, na których wyświetlane są największe światowe produkcje, takie jak "Skyfall", "Hobbit" czy "Iron Man".

Skąd ta niezwykła popularność "Jacka Stronga"? Postać głównego bohatera wciąż budzi wielkie emocje i kontrowersje. Poza tym to pierwszy polski thriller szpiegowski z prawdziwego zdarzenia. Przed premierą reżyser mówił, że liczy na to, iż historia człowieka, który w sercu komunistycznego systemu samotnie podejmuje batalię przeciw sowieckiej władzy, dotrze do szerokiej widowni.

Krzysztof Pieczyński i Zbigniew Brzeziński na planie zdjęciowymBart Stadnicki | materiały prasowe

"Film, na który Kukliński zasłużył"

Profesor Zbigniew Brzeziński, były doradca prezydenta Jimmy’ego Cartera, uważa, że to film, na który Kukliński zasłużył.

- Kiedy dowiedziałem się, że powstaje film o życiu płk. Kuklińskiego, pomyślałem, że on na to zasłużył, że ma szansę stać się przyczynkiem do zrozumienia tego, co działo się w tych trudnych latach w Polsce - mówił w rozmowie z producentami filmu Brzeziński.

- Dotyczy to zarówno dylematów osobistych wielu ludzi, ale i przyczynia się do pogłębienia poczucia patriotyzmu, poświęcenia się dla większej sprawy - dla ojczyzny. Jak witałem w Waszyngtonie płk. Kuklińskiego, zastanawiałem się, co mu powiedzieć na pierwszym spotkaniu. Gdy dotarłem na miejsce wcześniej przygotowane przez CIA - on stanął na baczność. Wtedy powiedziałem mu z głębokim przekonaniem, zdecydowanie i jednoznacznie: panie pułkowniku, pańskie zasługi dla Polski są wielkie. To zrobiło na nim ogromne wrażenie - wspominał profesor.

Choć film nie oddaje historycznych wydarzeń w skali 1:1, to pokazuje, ile pułkownik ryzykował, podejmując niebezpieczną grę z sowietami i komunistycznym systemem. I to, jak wysoką cenę za nią zapłacił. Kukliński bywa nazywany "polskim Jamesem Bondem", ale w przeciwieństwie do tego fikcyjnego bohatera żył i działał naprawdę, a jego życiorys jest nie tylko sensacyjny, ale i dramatyczny.

Scenariusz powstał przy współpracy z agentami CIA, a obraz nakręcono w trzech językach - polskim, angielskim i rosyjskim. W roli pułkownika Kuklińskiego oglądamy znakomitego Marcina Dorocińskiego, a w postać Davida Fordena - oficera CIA, z którym Strong nawiązuje współpracę - wcielił się amerykański aktor Patrick Wilson. Zbigniewa Brzezińskiego zagrał Krzysztof Pieczyński, zaś w roli żony Kuklińskiego wystąpiła Maja Ostaszewska.

Dorociński, po wielkich kreacjach, m.in. w "Róży" Smarzowskiego i w "Obławie" Krzyształowicza, kolejny raz udowodnił, że jest jednym z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia. Przyznał też, że od początku bardzo chciał zagrać płk. Kuklińskiego. - Przeczytałem scenariusz i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Postanowiłem, że stanę w szranki z kolegami o tę rolę. Ja sam bardzo chciałem zobaczyć ten film - mówił aktor.

Maja Ostaszewska i Marcin Dorociński w filmie "Jack Strong"materiały prasowe

Z kolei Maja Ostaszewska, w rozmowie z tvn24.pl, mówiła: - Reżyser i zarazem scenarzysta filmu Władek Pasikowski, pokazał na ekranie również rodzinną, prywatną twarz płk. Kuklińskiego. Tym bardziej, że także i od tej strony patrząc, jest to postać tragiczna. Jak wiadomo, za swój wybór życiowy zapłacił ogromną cenę - także rodzinnego szczęścia, spokoju. Ten film pokazuje również, jak bardzo samotnym człowiekiem był Kukliński.

Bohater kontrowersyjny

Ryszard Kukliński jako 17-latek wstąpił do Oficerskiej Szkoły Piechoty we Wrocławiu. Po ujawnieniu jego pracy dla konspiracyjnego "Miecza i Pługa", (organizacja miała charakter antyniemiecki i antykomunistyczny), której ulotki kolportował podczas niemieckiej okupacji, został zdegradowany. Wkrótce jednak wybitnie zdolny oficer znowu zaczął awansować, a w 1963 roku rozpoczął pracę w Sztabie Generalnym Ludowego Wojska Polskiego (LWP). Doszedł do stanowiska szefa oddziału planowania strategiczno-obronnego.

Na podjęcie współpracy z CIA Ryszard Kukliński zdecydował się po udziale LWP w interwencji państw Układu Warszawskiego w Czechosłowacji i masakrze robotników Wybrzeża w 1970 roku. W ciągu 9 lat współpracy z amerykańskim wywiadem, Kukliński przekazał CIA ponad 40 tys. stron tajnych dokumentów dotyczących m.in. wojskowych planów Układu Warszawskiego. Za przekazywane informacje nie brał od Amerykanów żadnego wynagrodzenia.

Ryszard KuklińskiTVN 24

W obawie przed aresztowaniem w listopadzie 1981 r., wraz z żoną i dwoma synami, uciekł z Polski. Dzięki pomocy CIA, 11 listopada dotarł do Stanów Zjednoczonych, gdzie spędził resztę życia. Sąd wojskowy w Warszawie w 1984 roku zaocznie skazał Kuklińskiego na karę śmierci. W 1995 roku Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok ciążący na Kuklińskim, a śledztwo umorzono w 1997 roku, kiedy rehabilitacja pułkownika stała się jednym z warunków wejścia Polski do NATO.

Obaj synowie Kuklińskiego zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Starszy - Waldemar - potrącony przez samochód, w którym nie znaleziono odcisków palców. Młodszy - Bogdan - według oficjalnej wersji zaginął podczas morskiego rejsu w 1993 roku. Sam Kukliński był zdania, że jego rodzina padła ofiarą KGB, a tragedia położyła się na zawsze cieniem także na jego relacjach z żoną. Zmarła w ub.r. Hanna Kuklińska nigdy nie zapomniała, że ich synowie zginęli z powodu wywiadowczej działalności męża.

Kukliński odwiedził Polskę w 1998 roku. Wygłosił w Sejmie przemówienie do posłów i senatorów. Planował wraz z żoną powrót do Polski i nawet zdążył już kupić i urządzić mieszkanie w Warszawie. Zmarł jednak nagle, na skutek wylewu, 11 lutego 2004 roku na Florydzie. Kukliński został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym na warszawskich Powązkach.

Autor: Justyna Kobus/kka/kwoj / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl