Angus Cloud - aktor "Euforii", jednego z najlepszych amerykańskich seriali ostatnich lat - zmarł w wieku 25 lat. "Z najcięższym sercem musieliśmy dziś pożegnać niezwykłego człowieka" - napisała w poniedziałek w komunikacie rodzina aktora.
"Jako artysta, przyjaciel, brat i syn była dla nas wszystkich kimś wyjątkowym na wiele sposobów" - podkreślono w komunikacie.
Cloud zmarł w swym rodzinnym domu w Oakland w Kalifornii. Przyczyna jego śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.
Rodzina aktora poinformowała, że w ubiegłym tygodniu zmarł jego ojciec. Podkreśliła, że "jedyna pociecha, jaką teraz mamy, to świadomość, że Angus jest już razem ze swoim ojcem, który był jego najlepszym przyjacielem".
Angus Cloud otwarcie mówił o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. "Mamy nadzieję, że jego śmierć pozwoli zrozumieć innym, że nie są sami w tej walce" - napisali bliscy aktora.
25-latka pożegnali twórcy serialu "Euforia", pisząc o nim jako "ogromnie utalentowanym aktorze" i "ukochanym członku rodziny HBO i 'Euforii'".
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Źródło: PAP, tvn24.pl