- Jest osobą samotną, przez 20 lat chodził do kliniki, czego skutkiem jest 200 dzieci w całej Holandii - mówił Kamil Bałuk w "Xięgarni" o bohaterze swojego reportażu "Wszystkie dzieci Louisa".
Kamil Bałuk urodził się w niemieckim Hanowerze, pochodzi z Wrocławia i mieszka w Warszawie. Jest absolwentem studiów humanistycznych, socjologii, dziennikarstwa i niderlandystyki oraz Polskiej Szkoły Reportażu.
Teksty reporterskie publikował publikował w "Dużym Formacie" i "Przekroju" oraz w zbiorach książkowych "Grzech jest kobietą" i "Tutaj drzwi trzeba otwierać powoli". Jego teksty były kilkukrotnie nominowane do Nagrody Newsweeka im. T. Torańskiej w kategorii Młody Talent.
Jest laureatem piątej edycji Konkursu Stypendialnego im. R. Kapuścińskiego za projekt zbioru reportaży o współczesnej Holandii.
Ojciec 200 dzieci
Bałuk opublikował ostatnio "Wszystkie dzieci Louisa". Jest to reportaż o Holendrze, który przez blisko 20 lat oddawał swoją spermę do banku nasienia. W konsekwencji został ojcem około 200 dzieci.
Jak Bałuk wskazywał, "najciekawsza część historii zaczyna się w 2010 roku, gdy zaczynają zgłaszać się do programu", który pozwalał odkryć biologicznego ojca. - Dowiadują się, że nie dość, że jest ich bardzo dużo, to że ich ojciec biologiczny odnalazł się - mówił autor.
- Dla mnie fascynujące było to, jak zachowywała się klinika - szczególnie kontrowersyjny doktor, Jan Karbaat, który fałszował dokumentację - stwierdził Bałuk. - To on decydował, kto będzie dawcą - dodał.
Autor książki przypomniał, że Holendrzy, którzy mają wspólnego ojca biologicznego, mają dzisiaj po 20, 30 lat. - Wtedy badania DNA nie były tak popularne. I doktor, i rodzice myśleli, że to nigdy się nie wyda - powiedział.
Jednym z głównych postaci książki jest mężczyzna, Holender pochodzenia surinamskiego. Ojcem blisko 200 dzieci, okazał się być mężczyzna, "który nie do końca potrafi nawiązywać relacje" - mówił Bułak.
- Ma pewne zaburzenie [psychiczne - przyp. red.], które powoduje, że nie jest w stanie do końca empatyzować z tymi dziećmi. A poza tym, jest przede wszystkim osobą samotną, przez 20 lat chodził do kliniki, czego skutkiem jest 200 dzieci w całej Holandii - mówił Bałuk w "Xięgarni". Autor reportażu, dodał, że dla bohatera jego książki "jedynym ratunkiem było rozmnażać się w ten sposób".
"Xięgarnia" na antenie TVN24 w każdą sobotę o godz. 18.00 oraz w niedzielę o godz. 02.30.
ZOBACZ CAŁY PROGRAM "XIĘGARNIA":
Autor: tmw\mtom / Źródło: tvn24