Lewandowski z kibicami w Hamburgu podczas Euro 2024

Źródło: TVN24

Żona bramkarza Barcelony Wojciecha Szczęsnego, piosenkarka Marina Łuczenko-Szczęsna opublikowała na swoich relacjach na Instagramie grafikę z słowami: "To nie egoizm, gdy: chcesz żyć w zgodzie ze sobą, potrzebujesz czasu dla siebie, pokazujesz co naprawdę czujesz, nie tłumaczysz się ze swoich decyzji, unikasz ludzi, którzy cię nie lubią, troszczysz się o siebie, masz własne zdanie".

Jej wpis pojawił się w poniedziałek, czyli dzień po tym, gdy w niedzielę Robert Lewandowski ogłosił, że rezygnuje z gry w reprezentacji Polski.

Dowiedz się więcej:

"Zadzwonił do Roberta, rozłączył się, po sekundzie był komunikat"

EUROSPORT

Lewandowski odchodzi

"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski" - wieczorny wpis tej treści na oficjalnych profilach Roberta Lewandowskiego w mediach społecznościowych wywołał burzę, nie tylko w polskim środowisku piłkarskim.

CZYTAJ TAKŻE: Anna Lewandowska reaguje na wpis męża. Już po 28 sekundach

Oświadczenie najbardziej znanego polskiego napastnika nastąpiło niedługo po tym, gdy trener kadry Michał Probierz ogłosił, że odebrał Lewandowskiemu opaskę kapitana Biało-Czerwonych. Lewandowski był kapitanem kadry od 11 lat.

Jak podał w komunikacje PZPN, "selekcjoner osobiście poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego, całą drużynę oraz sztab szkoleniowy".

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo